Zaakceptuj siebie recenzja

Książki Silvii Congost mają w sobie coś magicznego. Już niezwykle urzekające okładki buchające kolorami i przepięknymi kwiatami obiecują, że czas poświęcony na lekturę tych poradników będzie czasem relaksu i odprężenia. Bo mimo iż autorka często porusza tematy trudne to robi to w wyjątkowy sposób. Dla mnie czytanie książek tej hiszpańskiej psycholożki, która specjalizuje się w tematyce związanej z samooceną i zależnością emocjonalną w związkach jest jak rozmowa z najlepszą przyjaciółką: pełna ciepła, szczerości i zrozumienia.
Nie dziwię się, że jej poradniki na całym świecie cieszą się ogromną popularnością i uznaniem czytelniczek, bo nie nie ma co się udawać: to książki skierowane do kobiet, trafiające w nasze emocje i poruszające tematy bliskie sercu każdej z nas.

Po fantastycznej książce o samotności, która według autorki może być szansą aby skupić uwagę na sobie i wsłuchać się we własne potrzeby ("Pokochaj siebie. Jak zbudować dobrą relację z samą sobą") na księgarskich półkach pojawiła się kolejna publikacja jej autorstwa: "Zaakceptuj siebie. Jak zaprzyjaźnić się ze sobą i docenić swoją wartość" dotykająca tematyki niskiego poczucia własnej wartości, które nęka (w mniejszym lub większym stopniu) większość z nas. Bo przecież nie jesteśmy dość ładne, zgrabne, inteligentne, przedsiębiorcze w porównaniu z innymi. Widzimy nasze ułomności i bezrefleksyjnie karzemy się wmawiając sobie że przez to jesteśmy gorsze i mniej wartościowe. Zdanie , które wyryło mi się w pamięci po lekturze tego poradnika brzmi: "Nie traktuj siebie tak, jak nie traktowałbyś innych". Proste, a jakie trudne zarazem.
Autorka cierpliwie tłumaczy czym jest poczucie własnej wartości, jak i kiedy się kształtuje i co się z nami dzieje kiedy na co dzień musimy mierzyć się z jego brakiem.
W drugiej części zaś podpowiada co zrobić aby je odzyskać. Rady te opiera nie tylko na swoich doświadczeniach ale na wieloletniej praktyce psychologicznej i przypadkach swoich pacjentów. Te historie wplecione w książkę świetnie ilustrują jej tezy i łatwiej pozwalają skonfrontować się z własnymi doświadczeniami. Bo cel jest jeden: wyrobić w sobie automatyczne poczucie własnej wartości. Silvia Congost nie mówi, że to proces szybki i bezbolesny. Wymaga czasu, samozaparcia i dyscypliny. Nierzadko też pomocy terapeutycznej po którą warto sięgać.

To mądra i wartościowa pozycja, dla wszystkich tych którzy pragną zmienić swoje życie na lepsze. Zachęcam Was do lektury tego poradnika. Jestem przekonana, że pokochacie jego autorkę i z zniecierpliwieniem będziecie czekać na kolejne jej publikacje, tak jak ja.