Kobieta, którą porwał wiatr recenzja

Kobieta którą porwał wiatr

Autor: @pynia04 ·2 minuty
2012-10-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka autorstwa Clausa Stephani pod tytułem „ Kobieta,którą porwał wiatr” zaintrygowała mnie opisem oraz ciekawą okładką. Powieść jest debiutem tego autora i to również przemówiło do mnie za tym,aby po nią sięgnąć.

Teraz trochę o fabule. Bohaterkami powieści są trzy kobiety: Bajla Altmann,Maria oraz Katarzyna Hotzberger. Niedługo ma się rozpocząć II wojna światowa. Cała historia rozpoczyna się od poznania Bajli,dziewczyny,młodej żydówki,która zmuszona jest opuścić swoją rodzinną wioskę Arwinicę,po to aby uniknąć prześladowań. Podczas swojej tułaczki spotyka Marię. Kobiety razem postanawiają kontynuować swoją wędrówkę,aby znaleźć dla siebie bezpieczne miejsce. Pewnego dnia docierają do krainy zwanej Marmarosz gdzie żyją obok siebie ludzie różnej narodowości: Niemcy,Żydzi, Ukraińcy,Rumunii,Słowacy,Cyganie i Węgrzy. Maria i Bajla postanawiają przyjąć niemiecką tożsamość,aby uchronić się przed łapankami i prześladowaniem. Kobiety zamieszkują u Katarzyny Hotzberger,która postanawia uznać je za przyszywaną wnuczkę i córkę. Jednak druga wojna światowa okaże się dla wszystkich bardzo niebezpieczna i dotrze również do miejsca gdzie ukrywają się kobiety.

Jak zakończy się ta historia? Czy Bajla i Maria znajdą bezpieczne schronienie? Czy niebezpieczeństwo II wojny światowej również je dosięgnie? Jak poradzą sobie podczas wędrówki?
Na co jeszcze będą narażone nasze bohaterki? Z kim przyjdzie im się spotkać?

Odpowiedź na te i inne pytania znajdziecie w powieści Clausa Stephani pod tytułem „ Kobieta,którą porwał wiatr”.

Książka już na samym początku wydała mi się bardzo ciekawa i rzeczywiście taką się okazała. Czytając tę powieść czytelnik może przypuszczać,że opisywana przez autora historia miała miejsce naprawdę. Osobiście bardzo lubię książki,które traktują o wydarzeniach wojennych,o losach ludzi z tamtego okresu. Uważam,że są to historie zawsze warte głębszego poznania. Możemy wtedy wyobrazić sobie jak czuli się ludzie podczas wybuchu II wojny,jak żyli,jak chronili swoje życie. Właśnie taka jest ta powieść. Początkowo poznajemy Bajlę Altmann,młodą dziewczynę,żydówkę,
która ma piękne,długie,rude włosy. Jest ona obiektem zazdrości w swojej wiosce. Mieszka w Arwinicy i gdy zbliża się początek wojny musi stamtąd uciekać,aby uniknąć prześladowań i ocalić swoje życie. W tym czasie umiera jej również bliska osoba,co tym bardziej utwierdza Bajlę w pomyśle ucieczki. Niespodziewanie podczas tułaczki spotyka Marię i razem postanawiają udawać Niemki,aby przetrwać. Dzięki dobroci Katarzyny,która postanawia je przyjąć i uznać jako córkę i wnuczkę znajdują bezpieczne schronienie. Autor w ciekawy i dość intrygujący sposób przedstawia nam główne bohaterki. W powieści znajdziemy piękne i malownicze opisy krajobrazów,przyrody.

Narrator w powieści jest wszechwiedzący. Język książki jest bogaty w słownictwo,piękne opisy. W całą historię wplecione zostały zdania pisane gwarą,co sprawia,że czasami może nam się to niezbyt wygodnie czytać,jednak mi to nie sprawiło żadnego problemu.

W książce autor zawarł wiele emocji. Znajdziemy tu historie osób,które przeżyły wojnę. Ból,śmierć,tragedia,los,który nie był łaskawy dla ludzi-to wszystko zostało zawarte w tej książce.

Podsumowując uważam,że naprawdę warto sięgnąć po tę książkę. Jest to prawdziwa lekcja historii. Książka skłania nas do refleksji i przemyśleń na temat naszego życia. Możemy się zastanowić i odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy my naprawdę tak ciężko żyjemy? Czy pamiętamy o tych którzy oddali życie podczas wojny po to abyśmy godnie żyli? Książkę serdecznie polecam wszystkim,którzy chcą poznać losy trzech kobiet i poznać ciekawe oblicze drugiej wojny,które przedstawia nam autor.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta, którą porwał wiatr
Kobieta, którą porwał wiatr
Claus Stephani
9.5/10

– Przemyśl to sobie – powiedział rabbi Mendel. – Ładna kobieta bez mężczyzny nie należy do nikogo, a to niekiedy znaczy, że do wszystkich należy. Taki już jej los. Jest jak liść na gościńcu. Byle podm...

Komentarze
Kobieta, którą porwał wiatr
Kobieta, którą porwał wiatr
Claus Stephani
9.5/10
– Przemyśl to sobie – powiedział rabbi Mendel. – Ładna kobieta bez mężczyzny nie należy do nikogo, a to niekiedy znaczy, że do wszystkich należy. Taki już jej los. Jest jak liść na gościńcu. Byle podm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zmieniając miejsce, w którym mieszkasz, zmieniasz swój los." Ten cytat pochodzący z Talmudu a przytoczony przez Clausa Stephani, moim zdaniem idealnie obrazuje treść książki. Nowe doświadczen...

@aleksnadra @aleksnadra

Bajla wiedzie zwykłe życie w małej wiosce razem ze swym mężem Jakobem. Nie dzieje się nic wyjątkowego. Każdy dzień jest taki sam. Pewnego dnia, gdy Jakob wracał do domu napadli go i zabili. Dziewczyna...

@KlaudusS @KlaudusS

Pozostałe recenzje @pynia04

Dwie królowe
Dwie królowe

Uwielbiam książki autorstwa Philippy Gregory. Wspominałam o tym już nie raz w poprzednich recenzjach. Historia to mój ulubiony przedmiot za czasów szkolnych i od zawsze...

Recenzja książki Dwie królowe
Ulica Rajskich Dziewic
Historia rodziny Raszidów

Sięgając po "Ulicę rajskich dziewic" byłam pewna,że ta książka przypadnie mi do gustu. Dodatkowo do jej przeczytania zachęcił mnie opis znajdujący się z tyłu książki. Lo...

Recenzja książki Ulica Rajskich Dziewic

Nowe recenzje

Biała lwica (tom 1 i 2)
Kryminał szwedzko-afrykański
@almos:

Książka Mankella jest trzecią w serii z moim ulubionym bohaterem – inspektorem policji z Ystad, Kurtem Wallanderem w ro...

Recenzja książki Biała lwica (tom 1 i 2)
Książę Modigliani
Portret artysty
@LiterAnka:

Fabularyzowane biografie słynnych ludzi zajmują szczególne miejsce w moim czytelniczym sercu. Miłość do nich zaczęła si...

Recenzja książki Książę Modigliani
At midnight
Rollercoaster emocji
@candyniunia:

Niby niewiele a jednak tak dużo. Niewiele stron lecz mnogość emocji, istne tornado, które od początku do końca targało...

Recenzja książki At midnight
© 2007 - 2024 nakanapie.pl