Jestem. Filozoficzne pytania, które zadają sobie dzieci recenzja

Odkryjcie piękną książkę o filozofii dedykowaną dzieciom.

„Jestem. Filozoficzne pytania, które zadają dzieci” Hanny Łupińskiej to nowość od wydawnictwa Znak Emotikon. Zakochałam się w pięknej turkusowej, pastelowej okładce. Od razu budzi spokój i pobudza szare komórki do wędrówki po świecie fantazji. Dzieci i filozofia? Jak najbardziej – chyba każdy rodzic spotkał się z „trudnymi” pytaniami dotyczącymi ludzkiej egzystencji. Jak na nie odpowiedzieć? Warto się zastanowić i wspólnie wybrać się w tę cudowną podróż, pakując do plecaka jak najwięcej wyobraźni i wolności myśli.

Dla kogo?

Książka dedykowana jest dla dzieci od piątego roku życia. Jak wskazuje autorka we wstępie – między piątym a siódmym roku życia dziecięca wyobraźnia rozkwita. Warto ją w tym okresie szczególnie pielęgnować, by zdolności twórcze nie wyfrunęły gdzieś daleko. Taka okazja już się nie powtórzy. Wraz z wiekiem tracimy umiejętność kreatywnego i nieszablonowego myślenia i rozwiązywania problemów. Warto się nad tym nieco głębiej zastanowić. Często dzieci potrafią nas zaskoczyć swoim tokiem rozumowania i pomysłami. Książka może się zatem stać także świetną okazją do kreatywnych ćwiczeń dla rodziców.

Pozwól sobie na… ciekawość!

Stawianie pytań, wątpliwości i rozmyślania to takie procesy, które nie tylko rozwijają kreatywność, ale także ludzką ciekawość poznawczą. „Jestem” to pięknie ilustrowana książka, która zadaje pytania. Warto je analizować razem z dzieckiem i pozwolić sobie na wspólne rozmyślania, wątpliwości i pomysły. Jak wskazuje autorka – zawarła w swojej publikacji pytania, które najbardziej nurtowały ją w dzieciństwie. Do każdego pytania filozoficznego mamy także piękne rysunki, które mogą stanowić doskonałą inspirację do twórczego i kreatywnego myślenia. Polecam bardzo mocno – ja już nie mogę się doczekać, gdy moje dziecko skończy pięć lat i zanurzymy się wspólnie w świat wyobraźni i filozofii.