To kolejny thriller z agentka FBI, Maggie O’Dell w roli głównej. Tym razem akcja przenosi się...i tu zagwostka, bo akcja dzieje się w zasadzie w kilku miejscach równocześnie, ale po kolei.
Na samym początku jest mocne, bardzo mocne wejście. W lasach zachodniej Nebraski znalezione zostają ciała młodych ludzi. Wszyscy mają bardzo dziwne obrażenia, które wskazują na silne porażenie prądem. Jest kilka ofiar śmiertelnych. Ale nie wszyscy zginęli. Ci, którzy jednak przeżyli, są ciężko ranni i śmiertelnie przerażeni. A wszystko, jak szybko dowiaduje się Maggie, zaczęło się bardzo niewinnie. Grupa miejscowej młodzieży chciała tylko zabawić się, zaszaleć, ale gdy nocne niebo rozjaśniły dziwne efekty świetlne, impreza zamieniła się w niewyobrażalny wprost koszmar. Agentka O'Dell próbuje odnaleźć sens w sprzecznych zeznaniach tych, którzy przeżyli, ustalić, co jest prawdą, a co jedynie wytworem pobudzonej strachem i narkotykami wyobraźni. Czy uda się jej ustalić co się stało tej feralnej nocy? Tymczasem troje z ocalałych nastolatków ginie w niejasnych okolicznościach. Śledztwo coraz bardziej się komplikuje. Ale wierzcie mi to dopiero początek całej akcji.
W tym samym czasie dochodzi do masowych zatruć w dwóch szkołach w Wirginii i Waszyngtonie. Śledczym pomaga pułkownik Benjamin Platt, wybitny specjalista od chorób zakaźnych. Po krótkim śledztwie wychodzi na to, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Desperacko walczy on o zidentyfikowanie niezwykle groźnego szczepu bakterii, którą zaraziła się młodzież. Czy uda się powstrzymać rozpowszechnianie się bakterii? Czy uda się znaleźć lekarstwo, które uratuje dzieci?
Chociaż miejsca, w których toczy się akcja oddalone są od siebie o tysiące mil, nieoczekiwanie tropy obu śledztw zbiegają się. Maggie i Benjamin odkrywają tajemnice, które mogą zagrozić bezpieczeństwu narodowemu. Na najwyższych szczeblach władzy są ludzie, którzy nie dopuszczą do ich ujawnienia. Jak potoczą się kosy Benjamina i Maggie? Tego dowiecie się czytając Śmiertelne napięcie, warto. Śmiertelne napięcie to wg. mnie zdecydowanie lepsza z książek Alex Kavy. Tak, jak wspominałam przy okazji recenzji Dotyku zła, autorka błyskawicznie się rozwija a jej styl pisarski, umiejętność budowania i podtrzymywania napięcia ewoluują z książki na książkę i każdy kolejny tom przygód niestrudzonej agentki FBI jest lepszy od poprzedniego. Śmiertelne napięcie to już 10. tom przygód agentki O'Dell i mam nadzieję, że będą kolejne. Książka napisana jest świetnie, dawkuje napięcie, akcja rozwija się błyskawicznie w zasadzie już od 1 strony. Pomysł też jest niebanalny, ale jest jeden (jak dla mnie minus) zbyt duże nagromadzenie miejsc akcji i bohaterów na samym początku książki.Rozdziały są krótkie, a takie nagromadzenie bohaterów i miejsc sprawia, że początkowo można się pogubić. Ale gdy po kilkunastu stronach wdrożymy się w akcję, to lektura będzie niesamowitą frajdą. Książka jest świetnie napisana, wątek niebanalny, a Maggie O'Dell w coraz lepszej formie. Gorąco polecam.