Uwięziona recenzja

Kajdany to kajdany - czy żelazna czy jedwabne.

Autor: @Evocatora ·3 minuty
2012-10-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zauważyłam, że pierwsza część tego cyklu czyli „Ugryziona” przeszła bez echa. Jeśli nawet ktoś o tej książce słyszał i czytał, to przyjął ją z chłodną aprobatą. Ja uwielbiam tę serię. Przywraca mi wiarę w książki zawierające wątek romantyczno – fantastyczny. Znów wierzę nie jest to tylko literatura przeznaczona dla średnio rozgarniętej młodzieży.

Cykl opowiada o Elenie Michaels – jedynym na świecie wilkołaku płci żeńskiej. Jest unikatowa, ponieważ kobiety miały w zwyczaju umierać w trackie przeobrażenia. Nasza bohaterka przeżyła, co czyni z niej ewenement na skalę światową. Ironią jest to, że to, co pozwoliło jej przeżyć, teraz jest przyczyną jej zguby. Elena została porwana przez naukowców, którzy wiedzą o istnieniu wilkołaków, a najbardziej interesuje ich wyjątkowa wilkołaczyca. Jednak wataha nie zostawi jej w potrzebie.

„-Mogłybyśmy porównać długość kłów.
- To raczej typowe dla mężczyzn.”

Opowieść prowadzona jest w narracji pierwszoosobowej z perspektywy Eleny. Wielu autorów poległo z kretesem w takim sposobie pisania. Wszystko wydaje się proste – snuje się opowieść jak pamiętnik, a słowa same płyną jakby były to nasze zwierzenia. Jednak właśnie tak prowadzona narracja stawia autora w świetle prawdy – czy umie pisać czy nie. Jeśli twórca pisze w pierwszej osobie, absolutnie konieczne jest, by stworzył interesującego głównego bohatera. Gdyż nie przykryje się go ani wątkami pobocznymi, ani szybką akcją, dosłownie niczym. Będzie nudny/ mało interesujący/ głupi, a co za tym idzie książka będzie nuda/mało interesująca / głupia. I Pani Armstrong wybrnęła z tego znakomicie. Główna bohaterka nie dość, że jej status jedynej samicy czyni ją wyjątkową, to jest inteligentna, zabawna i błyskotliwa. Co szczególnie mi się podobało, to jej zdrowy egoizm. Najważniejsi są dla niej jej rodzina i ona sama. Innych ratować można przy okazji, ale priorytetem jest właśnie ona. Nie musi ratować wszystkich, żeby podnieść sobie samoocenę. Dzięki tej rewelacyjnej kreacji głównej bohaterki powieść zyskuje wysokie miejsce w moim osobistym rankingu. Przepięknym tłem dla niej były fascynujące postacie drugoplanowe i cała gama nowych gatunków – czarownice, wampiry, demony, kapłani... Sądzę, że po części książka ta, zyskała barw dzięki temu pakietowi magicznych stworów.

„Żadnego pożerania kolegów czy koleżanek z klasy.”

Akcja rozwija się powoli, jednak jednostajne przyśpieszała, osiągając mniej więcej w połowie taki punkt, w którym zaczęła pędzić nie dając nawet chwili wytchnienia. Wydarzenia szybko następowały po sobie dzięki temu na ponad pięciuset stronach nie nudziłam się ani przez chwilę.

„Kocha się tych, których się nienawidzi.”

Do tego dochodziła szczególna atmosfera panująca w książce udzielająca się czytelnikowi. Klaustrofobiczny klimat ośrodka, w którym Elena jest przetrzymywana, przyczepia się do nas jak poranna mgła osiadając na twarzy, rękach, ubraniach i nawet po odłożeniu książki długo się utrzymuje nie pozwalając zapomnieć, o tym, że gdzieś tam na stole, biurku, szafce leży „Uwięziona” pragnąca naszej uwagi. A na kartach powieści, Elena również domaga się naszej uwagi. Pragnie by czytelnicy podglądali jej wysiłki czynione w celu odzyskania wolności. Nie możemy jej odmówić…

Pragnę podkreślić fakt, że książka muśnięta jest momentami moim ulubionym ironicznym, czarnym humorem. Jest to ogromny plus, gdyż dzięki temu książka nie jest ciężka. Uwięziona to sprawne połączenie horroru, thrilleru i paranormal romance. Nietuzinkowe postacie, zgrabnie zawiązana intryga i niesamowity, mroczny nastrój panujący w książce całkowicie mnie pochłonął. Jeśli to będzie dla kogoś jakąś wskazówką, to ta książka jest taka jak jej okładka. Nieczęsto można się spotkać z tak dobrze odwzorowaną graficznie treścią. Będzie duszno, ciemno, grobowo. Ta książka was omota i zahipnotyzuje.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwięziona
Uwięziona
Kelley Armstrong
7/10
Cykl: Kobiety z innego świata, tom 2

Elena Michaels jest kobietą poszukiwaną. Nie zrobiła nic złego. A przynajmniej w ostatnim czasie. Ale dziesięć lat temu jej kochanek przemienił ją w wilkołaka, a konkretnie w jedynego wilkołaka płci ż...

Komentarze
Uwięziona
Uwięziona
Kelley Armstrong
7/10
Cykl: Kobiety z innego świata, tom 2
Elena Michaels jest kobietą poszukiwaną. Nie zrobiła nic złego. A przynajmniej w ostatnim czasie. Ale dziesięć lat temu jej kochanek przemienił ją w wilkołaka, a konkretnie w jedynego wilkołaka płci ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kelley Armstorng znana jest przede wszystkim ze swoich powieści skierowanych do młodszego grona czytelniczego. Jednak seria Kobieta z innego świata została napisana raczej dla starszych czytelników. U...

@tala86 @tala86

Być tą jedną jedyną na świecie i nie mieć żadnej konkurencji, która kobieta nie chciałaby posiadać takiej cechy? Uroda idąca w parze z inteligencją, do tego bardzo ciekawe życie osobiste i praca z ga...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @Evocatora

Sisi. Cesarzowa mimo woli
Sisi

Do tej powieści nie podchodziłam entuzjastycznie. Dlaczego? Ano dlatego że temat ten był wałkowany już miliony razy. Historia Sisi jest tak hollywoodzka, że dzieła na je...

Recenzja książki Sisi. Cesarzowa mimo woli
Nakręcana dziewczyna
Przyszłość.

Technika idzie do przodu, naukowcy udoskonalają nowe technologie, ale czy wszystko dąży ku lepszemu? Czy postęp jest synonimem ulepszeń? Niestety nie każdy rozwój jest ...

Recenzja książki Nakręcana dziewczyna

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl