Bywa, iż napotykając na swej drodze klasyki literatury światowej, nie mogę odpędzić z tyłu głowy istniejących już w niej obrazów - gdyż ówcześnie widziałam ekranizacje. Byłoby tak też tym razem, a do do słynnej ekranizacji Kevina Reynoldsa z 2002 roku pałam ogromnym sentymentem, jednakowoż zetknięcie z Dumasem i niepowtarzalnym dziełem jakim jest Hrabia Monte Christo sprawiło, iż dotychczasowe obrazy zniknęły a na ich miejscu pojawiły się nowe, zaskakujące i o wiele bardziej rozbudowane kreacje bohaterów.
Zacznę od cytatu: "O człowieku (...) najbardziej egoistyczny ze wszystkich zwierząt, najbardziej egocentryczny ze wszystkich stworzeń. Zawsze zdaje Ci się, że ziemia kręci się tylko wokół ciebie. Mrówko co złorzeczysz Bogu z wierzchołka trawy! Czy ci, co stracili życie nic nie stracili ?". Człowiek jest tylko człowiekiem, lecz Edmund Dantes jawi się jako nadczłowiek, gdyż jak mówi Bóg jest przed nim oraz za nim. Główny bohater po serii przykrości jakie spotkały jego osobę, postanawia samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość, złorzecząc przy tym światu oraz swym wrogom. Jest on bez wątpienia postacią dynamiczną, gdyż przechodzi pewnego rodzaju metamorfozę, a jego wartości po zamku If i latach cierpienia, uległy przewartościowaniu.
Powieść Dumasa opowiada historię Edmunda Dantesa, który zdradzony przez swego przyjaciela Fernanda Mondego, zostaje więźniem zamku If. Poznaje tam księdza Farie, który dzieli się swoją wiedzą o świecie z młodzieńcem, oraz przekazuje mu mapę z wyspą Monte Christo, na której według księdza, powinien znajdować się skarb. Edmund/ Sindbad Żeglarz/ Hrabia Monte Christo, pragnąc odzyskać swą ukochaną Mercedes, rozpoczyna skomplikowaną grę polegającą na eliminacji wszystkich swych wrogów. Wielowątkowość fabuły potrafi przytłoczyć niecierpliwego czytelnika i możliwe jest dosłowne splątanie w sieci wątków i bohaterów. Czytelnik z początku sympatyzuje z 'pokrzywdzonym' przez los Edmundem, zaś w drugim tomie powieści zaczyna obawiać się, czy chęć zemsty nie pochłonie Hrabiego całkowicie.
Niezwykle wzruszająca opowieść, ogromna ilość motywów oraz kreacji bohaterów, dzieło ponadczasowe - osobiście moje ulubione. Polecam więc każdemu, gdyż satysfakcja po przeczytania Dumasowskiej 'cegły' jest przeogromna.