“Może czasami trzeba coś stracić, żeby uświadomić sobie, jak ważne to dla nas było?”
Klaudia rozpoczyna naukę w liceum, czuje się bardzo niepewnie. Dziewczyna ma młodszą siostrę i zapracowanych rodziców. O ile ojciec - Artur stara się poświęcać córką jak najwięcej czasu, o tyle pracująca w korporacji matka - Olga zupełnie je ignoruje. Dla kobiety najważniejsza jest praca, spełnia się zawodowo, córki i mąż są dla niej, mało ważni. Wolny czas zamiast z rodziną spędza z kochankiem. Justyna rozpoczyna naukę w tej samej szkole co Klaudia, szybko znajdują wspólny język. Ją i jej młodszego brata samotnie wychowuje matka, która partnerów zmienia zbyt często. Kondrat ma żonę, dzieci i swoje tajemnice. Ważne dla niego jest to, jak postrzegają go inni. Życiowe ścieżki tych ludzi przecinają się, a podejmowane wybory nieuchronnie gnają do katastrofy.
Było to moje pierwsze i jakże udane spotkanie z twórczością Autorki. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niepokoi. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, zaskakuje, wzbudza spore emocje. Ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, i podejmowane złe, krzywdzące innych wybory. Autorka ma bardzo przyjemny, lekki, barwny styl, czytanie od początku do końca było przyjemnością. Wnikliwie, realnie, wyraziście ukazani bohaterowie, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Ciekawy psychologiczny rys ich osobowości. Każdy z nich ma coś na sumieniu, z czymś się zmaga, przed czymś ucieka, do czegoś dąży. Tak naprawdę, do końca nikogo nie polubiłam. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń.
Pisarka podejmuje trudne, złożone problemy ludzkiej egzystencji. Tutaj nic nie jest takie, jak nam się wydaje. Złożoność ludzkiej natury w całej okazałości. Trzy rodziny, losy bohaterów przenikają się wzajemnie, są ze sobą powiązani, zależni od siebie. Każdy z czymś się zmaga, coś ukrywa, kłamie, intryguje. Skomplikowane relacje międzyludzkie, rodzinne, małżeńskie, partnerskie, zawodowe, koleżeńskie. Codzienność tych ludzi jest pełna niedomówień, półprawd, kłamstw, zdrad. Tak naprawdę nie wiemy, komu można zaufać, kto jest tym dobrym, a kto złym. Rzucane fałszywe oskarżenia, niszcząca siła internetu, dążenie do celu bez najmniejszych skrupułów, ludzka obłuda i zakłamanie. Przywdziane maski, brak szczerych rozmów, brak zaufania między bliskimi, samotność, niezrozumienie, brak wsparcia. Złe wybory i ich konsekwencje, egoizm, podporządkowanie.
Trudna, złożona, zajmująca powieść obyczajowa, ze sporą dawką thrillera psychologicznego. Trudno się od niej oderwać, emocje, niekoniecznie te pozytywny wirują. Zmusza do refleksji, trudno przejść obok niej obojętnie. Bardzo polecam!