Igrzyska Śmierci recenzja

Susanne Colins jest amerykańską pisarką, scenarzystką oraz autorką wielu bajek i opowiadań. Największą sławę przyniosła jej trylogia pt. ,,Igrzyska Śmierci", która plasuje się na wysokich miejscach list bestsellerów.
Książka z gatunku science-fiction ,,Igrzyska Śmierci" jest pierwszą częścią trylogii. Powieść została skierowana do dojrzałej młodzieży, która wie i rozumie, ,,że okrucieństwo jest częścią historii ludzi [...] i jak Katniss maja w sobie odwagę i determinację by mu się przeciwstawić." (cyt. S. Colins)
Na terenach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym dwunastoma dystryktami. Co roku okrutne władze zmuszają podległe rejony do okrutnej daniny. Muszą dostarczyć jedną dziewczynę i chłopca pomiędzy dwunastym, a osiemnastym rokiem życia. Losowanie odbywa się w dniu dożynek. Los chciał, że padło na dwunastoletnią Primose, jej siostra zgłasza się na ochotniczkę i zajmuje jej miejsce. Od teraz zaczyna się dla Katniss prawdziwa walka o przetrwanie...
Główna bohaterka, a zarazem narratorka- szesnastoletnia Katniss- jest o wiele dojrzalsza i odpowiedzialniejsza niż jej rówieśniczki. Kieruje się w życiu wartościami między innymi: miłością, przyjaźnią, altruizmem, dlatego duży wpływ na jej decyzje mają jej bliscy.
Autorka w swojej książce zaskakuje nas lekkością i łatwością języka, którym opisuje okrucieństwo, brutalność i zło. Fabuła powieści jest zaskakująca i oryginalna. Zawiera ona wartości moralne, którymi powinni kierować się ludzie, a szczególnie osoby młode. Polecam tą książkę wszystkim, tym co mają odwagę i chęci by coś zmienić wkoło siebie.