W pułapce Potwora recenzja

„Jesteś moja. Zacznij się do tego przyzwyczajać...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2024-06-08
Skomentuj
5 Polubień
Aleksandra Witkowska w swojej powieści „W pułapce potwora” przenosi nas w świat mrocznego romansu, gdzie granice między miłością a strachem są niebezpiecznie zatarte. Jest to również pierwszy tom serii „Potwór”, która zapowiada się naprawdę obiecująco...

Gabriella, już od najmłodszych lat, bała się potworów. Jako dorosła kobieta przekonuje się, że istnieją one naprawdę. Podróż do Meksyku, która miała być pełna radości i wspomnień z odnalezioną po latach siostrą, zamienia się w koszmar, gdy zostaje sprzedana najgroźniejszemu bossowi narkotykowego świata. Mężczyzna, nazywany przez wszystkich Potworem, wzbudza strach i sieje zniszczenie wszędzie, gdzie się pojawi. Gabriella, będąc kolejną dziewczyną przeznaczoną na sprzedaż, ma przynosić mu dochody jako towar spłacający długi.

Potwór, który budzi strach i przynosi mrok, zaskakująco chce chronić Gabriellę, nie pozwalając jej skrzywdzić. To uczucie, które pojawia się w jego sercu, czyni go jeszcze bardziej niebezpiecznym, a dla Gabrielli nie ma ucieczki z tego piekła. Jedyne, co może zrobić, to próbować rozświetlić mrok, który go otacza.

„W pułapce potwora” to książka, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od siebie aż do ostatniej karty. Aleksandra Witkowska z ogromną precyzją i wyczuciem buduje napięcie, tworząc atmosferę strachu i niepewności, jednocześnie rozwijając złożoną relację między głównymi bohaterami. Postać Potwora, mimo swojej brutalności, jest skomplikowana i wielowymiarowa, co sprawia, że czytelnik zaczyna dostrzegać w nim więcej niż tylko bezwzględnego przestępcę. Gabriella z kolei przechodzi niezwykłą przemianę, stając się symbolem siły i odwagi w obliczu najgorszych przeciwności losu.

Książka ta jest idealnym wyborem dla miłośników romansów z mrocznymi wątkami i skomplikowanymi bohaterami. To historia dla tych, którzy lubią zagłębiać się w intensywne emocje i nie boją się trudnych tematów. „W pułapce potwora” polecam zarówno fanom literatury romantycznej, jak i tym, którzy szukają w książkach głębszych analiz ludzkiej psychiki.

Aleksandra Witkowska stworzyła powieść pełną mroku, napięcia i emocji, która nie pozwala czytelnikowi odetchnąć. „W pułapce potwora” to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać, nie tylko dla wciągającej fabuły, ale także dla głębokiej analizy ludzkich uczuć i zachowań w ekstremalnych warunkach. Polecam ją każdemu, kto szuka historii pełnej napięcia, zaskakujących zwrotów akcji i bohaterów, którzy na długo pozostają w pamięci. Jako pierwszy tom serii, „W pułapce potwora” obiecuje jeszcze więcej emocji i nieprzewidywalnych wydarzeń w kolejnych częściach, co czyni ją obowiązkową lekturą dla miłośników mrocznych romansów.


Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W pułapce Potwora
W pułapce Potwora
Aleksandra Witkowska
9.2/10
Cykl: Potwór, tom 1

Potwór nie prosi. Potwór bierze to, czego chce. Witaj w piekle, Gabriello. Jesteś moja. Zacznij się do tego przyzwyczajać. Gabriella już jako mała dziewczynka bała się potworów. Wkrótce, jako d...

Komentarze
W pułapce Potwora
W pułapce Potwora
Aleksandra Witkowska
9.2/10
Cykl: Potwór, tom 1
Potwór nie prosi. Potwór bierze to, czego chce. Witaj w piekle, Gabriello. Jesteś moja. Zacznij się do tego przyzwyczajać. Gabriella już jako mała dziewczynka bała się potworów. Wkrótce, jako d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Czy jedno spoj­rze­nie może do­tknąć czy­je­goś serca? Czy jedno wy­po­wie­dzia­ne słowo jest w sta­nie zmie­nić bieg wy­da­rzeń i od­wró­cić nasze prze­zna­cze­nie? A co, jeśli na­szym prze­zna­cze...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

„Jej największy koszmar właśnie ziścił się w postaci jednego, przerażającego człowieka, który znajdował się w zasięgu jej wzroku.” Jak myślicie, potwory istnieją? A może tylko możemy je spotkać w ba...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Nie płacz, księżyc gaśnie
Nie płacz, księżyc gaśnie

Mroczny kryminał, który trzyma w napięciu aż do ostatniej strony "Nie płacz, księżyc gaśnie" autorstwa Cyryla Sone to druga odsłona cyklu Prawo Dunli, która nie tylko...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę

Małgorzata Zielaskiewicz w „Stasiek, jeszcze chwilkę” zabiera czytelników w podróż pełną humoru, ciepła i wzruszeń, której główną bohaterką jest nietuzinkowa Henia – sta...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę

Nowe recenzje

Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
Własną drogą
"Własną drogą"
@nsapritonow:

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w ...

Recenzja książki Własną drogą
Śladami Amber
"Śladami Amber"
@nsapritonow:

Christine Leunens w swojej powieści "Śladami Amber" zaserwowała mi poruszającą i wielowymiarową opowieść o miłości, prz...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2025 nakanapie.pl