Słuchacz recenzja

Jestem zauroczony gawędziarskim stylem autora, który śmiało może konkurować z ulubionym Stephenem Kingiem. "Słuchacz", to nie tylko intryga kryminalna, zbrodnia. Autor zadbał o bogate tło, przedstawiając realia panujące w latach trzydziestych.

Autor: @g.sekala ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Jest to powieść, która przenosi czytelnika do lat trzydziestych- czasy wielkiego kryzysu, trudne czasy, w których bieda jest codziennością, a wraz z nią narastająca bezradność, brak perspektyw. Beznadziejna sytuacja, w której są dwa wyjścia, ekstremalne oszczędzanie- życie znacznie poniżej przeciętnej lub chęć szybkiego zysku kosztem drugiego człowieka. John Partlow, ksywa "Bielutki" wybiera zdecydowanie łatwiejszą drogę, poruszając się po obrzeżach moralności, która wraz z każdym dniem zostaje coraz bardziej w tyle. Chciwość, pazerność, zachłanność oraz blask dolara, potrafią przyćmić zdrowy rozsądek.

A kiedy na horyzoncie pojawia się kobieta, to z pewnością nie wróży nic dobrego. To właśnie femme fatel Ginger LaFrance jest pomysłodawczynią nielegalnego interesu. Porwanie, które ma przynieść szybki łatwy zysk. Prosty plan, który komplikuje się, za sprawą młodego czarnoskórego mężczyzny Curtisa Mayhewa. Na co dzień nie wyróżniający się niczym szczególnym, pracujący na dworcu kolejowym w Nowym Orleanie. Curtis jednak posiada niezwykły dar- dla jednych dar od Boga, dla innych przekleństwo.

Moim zdaniem "Słuchacz" może zostać zakwalifikowany jako kryminał, z elementami grozy.

To rewelacyjna historia, która dzieje się dosłownie chwilę po policyjnej zasadzce, w której zginęli słynni Bonnie i Clyde, Opowieść, która doczekała się ekranizacji filmowej i serialowej. Co na samym wstępie podkręca już atmosferę i tworzy mroczny klimat. Świetnie wykreowani bohaterowie, którym towarzyszy mocne tło psychologiczne. Teoretycznie banalny pomysł na fabułę podany w rewelacyjnej odsłonie.

Teoretycznie wiesz czego się spodziewać, jednak z każdą stroną rozbudzona ciekawość bierze górę. Szczegółowe opisy i przemyślenia bohaterów niczym sól, która jest niezbędną w każdym daniu.

"Słuchacz", to nie tylko intryga kryminalna, zbrodnia. Autor zadbał o bogate tło, przedstawiając realia panujące w latach trzydziestych. Amerykańska mentalność, pełna uprzedzeń, nieufności, zawiści i zazdrości . Wrogość biednych do bogatych, białych wobec czarnych i odwrotnie. Przedstawia zupełnie inny obraz amerykańskich obywateli niż ten , do którego jesteśmy przyzwyczajeni -pięknych, bogatych, inteligentnych, uczciwych i zaradnych. Zakończenie, które w zasadzie nie niesie za sobą spektakularnych scen, lecz niesie ze sobą pewne przesłanie.

Książkę czytało się rewelacyjnie, panujący klimat i w pełni jego oddanie sprawiło, że "Słuchacza" pochłonąłem w jedną noc. To również dało mi do myślenia, że czas ściągnąć kurz z innych pozycji Roberta MacCamona i iść za ciosem, odkrywając kolejne pozycje! A trochę się ich uzbierało!

Jestem zauroczony gawędziarskim stylem autora, który śmiało może konkurować z ulubionym Stephenem Kingiem.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słuchacz
Słuchacz
Robert McCammon
7.4/10

Luizjana, rok 1934. Bieda i głód, skutki Wielkiego Kryzysu, zaglądają w oczy wielu Amerykanom. Są też jednak tacy – ludzie chciwi i pozbawieni skrupułów – którzy doskonale odnajdują się w tych trudny...

Komentarze
Słuchacz
Słuchacz
Robert McCammon
7.4/10
Luizjana, rok 1934. Bieda i głód, skutki Wielkiego Kryzysu, zaglądają w oczy wielu Amerykanom. Są też jednak tacy – ludzie chciwi i pozbawieni skrupułów – którzy doskonale odnajdują się w tych trudny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poznałam autora, czytając „Zew nocnego ptaka”, która skradła moje serce nie tylko liczbą stron, ale również całą akcją, którą tam możecie poznać. Napisana jest w taki sposób, że zarwiesz noc, aby poz...

@book_matula @book_matula

Hmmm... to była ciekawa przygoda i przede wszystkim świetnie osadzona w czasie. Ameryka, lata trzydzieste dwudziestego wieku. Tak, to dawno. To czasy kryzysu, biedy i podziału na czarnych i białych, ...

@MichalL @MichalL

Pozostałe recenzje @g.sekala

Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." CZEMU ZAPŁAKAŁEŚ" MACIEJ KLIMOWICZ

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotna kobieta, która swą szczerością i mówieniem co ty...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
Złodziejski spadek
Po zapoznaniu się z opisem wydawcy liczyłam na ekscytującą podróż -dostałam jeszcze więcej. Nie ma nic bardziej fascynującego i intrygującego od rodzinnych tajemnic. Szczelnie zamknięte w słoju sekrety wiercą dziurę w podświadomości, gdy się tylko o ich istnieniu dowiemy. Takie zagadki rozsadzają książkę Bożeny Mazalik „Złodziejski spadek".

Nie ma nic bardziej fascynującego i intrygującego od rodzinnych tajemnic. Szczelnie zamknięte w słoju sekrety wiercą dziurę w podświadomości, gdy się tylko o ich istnien...

Recenzja książki Złodziejski spadek

Nowe recenzje

Światłoczułość
Literacka Chutzpah!
@Johnson:

Remunio jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Jak? Ano można wymyśleć książkę niemalże żywcem pod**baną z Malowanego...

Recenzja książki Światłoczułość
Łzy słońca
Podążając śladem bursztynu
@owl_bookcase:

Czy da się w kilku zwykłych zdaniach opisać treść tej historii? Historii z jaką czytelnik styka się podczas wspólnej wę...

Recenzja książki Łzy słońca
Zapomnij o mnie
Bolesna i jednocześnie pełna nadziei
@distracted_...:

Historię, o której dziś mowa, przeczytałam już kilka lat temu, kiedy to miałam w rękach jej pierwsze wydanie. Od tamteg...

Recenzja książki Zapomnij o mnie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl