Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów recenzja

Jeść czy nie jeść...?

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2023-05-19
1 komentarz
5 Polubień
Okładka i tytuł nie pozostawiają złudzeń co do treści tej książki. "Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów" Andrzeja Fiedoruka to seria opowieści o tym, jak przez lata kształtowały się działania niezliczonych oszustów, którzy za wszelką cenę dążyli do tego, by się wzbogacić. Czasem ofiarą padał portfel konsumenta, innym razem ginęły setki ludzi... Tytułowi szubrawcy często ponosili konsekwencje swoich czynów, choć nie zawsze... Zdarzały się wyroki, ale pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że nie zawsze były one sprawiedliwe, a zdarzało się i tak, że masowe zgony były z różnych względów tuszowane lub jeśli ktoś woli - zamiatane pod przysłowiowy dywan...

Książka jest podzielona na pięć zasadniczych części. Jak sam autor twierdzi nie należy jej jednak traktować jako naukowego opracowania na temat dietetyki czy też ataku na korporacyjną rzeczywistość. Stanowi ona raczej zbiór esejów na temat historii jedzenia oraz jego udziału w życiu społecznym i religijnym. Traktuje o uwarunkowaniach kulturowych, a także różnych perspektywach z tym związanych. Głównymi bohaterami są tu najczęściej czarne charaktery - kulinarni szubrawcy. Z ciekawostek natomiast mogę polecić historię powstania powszechnie znanej obecnie Pizza Hut.

Treść zawiera sporo praktycznych wskazówek i podpowiedzi, np. czytelnik dowiaduje się m.in. jaka jest różnica między "Najlepiej spożyć do.../Najlepiej spożyć przed...", a datą minimalnej trwałości. Ponadto poznaje jak duże znaczenie ma subtelna różnica między produktami z cielęciną, a tymi z cielęciny lub też, że ser typu gouda to nie to samo co ser gouda. Warto również wiedzieć, że napis oznajmiający, iż mamy do czynienia z "mieszanką miodów spoza UE" to tak naprawdę ostrzeżenie o ewentualnych dodatkach miodu chińskiego z antybiotykami i różnymi szkodliwymi substancjami(!).

Poszczególne tematy są przedstawiane w interesujący sposób. Czasem jednak czuje się niedosyt, jeśli chodzi o zgłębienie danego zagadnienia.

Generalnie to po przeczytaniu tej książki można się złapać na przemyśleniach typu - ciekawe, czy to, co mam na talerzu jest na pewno bezpieczne...

Osobiście po lekturze tej książki utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że różne choroby, które dotykają społeczeństwa nie są przypadkiem jak się często uważa, a raczej stanowią pewnego rodzaju efekt podtruwania siebie (często nawzajem, a co jeszcze gorsze nawet w majestacie prawa(!)) latami za pomocą podstawowych składników i produktów spożywczych. Niektóre substancje zbierają żniwo na bieżąco, ale są i takie, które dają efekty dopiero po latach.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-19
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Andrzej Fiedoruk
8.8/10

Sól przemysłowa w wędlinach, „masło”, w którym jest bardzo mało tłuszczu zwierzęcego, nastrzykiwane azotynami ryby… Co jakiś czas wybuchają afery związane z fałszowaniem żywności. Zdarza się, że oszu...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesujące recenzja i książka.
× 1
@paulina2701
@paulina2701 · ponad rok temu
Oj, jeść się odechciewa... na chwilę ;)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Na szczęście tylko na chwilę.
× 1
Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Andrzej Fiedoruk
8.8/10
Sól przemysłowa w wędlinach, „masło”, w którym jest bardzo mało tłuszczu zwierzęcego, nastrzykiwane azotynami ryby… Co jakiś czas wybuchają afery związane z fałszowaniem żywności. Zdarza się, że oszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Temat żywienia, tego co jemy i gdzie to kupujemy żywność jest mi od pewnego czasu bardzo bliski. Oczywiste było więc, że nie przejdę obojętnie obok książki “Uczta szubrawców. Historia żywnościowych p...

MO
@szulinska.justyna

Po przeczytaniu książki Andrzeja Fiedoruka Uczta Szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów, można od razu zadać sobie pytanie: Jeść czy nie jeść? Jeść trzeba, bo nie mamy wyjścia. Musimy dostarcz...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @paulina2701

Nie Mój Alzheimer
Alzheimer to nie tylko problemy z pamięcią...

"Nie Mój Alzheimer" to książka, która opisuje chorobę z perspektywy nie samej osoby nią dotkniętej, lecz z punktu widzenia bliskich, którzy obserwują kolejne zmiany w za...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer
Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Dobry plan przede wszystkim, a życie i tak go zweryfikuje ;)

"Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu. 300 mądrych pytań i praktycznych odpowiedzi" to druga część publikacji na temat odporności. Tym razem jednak treści są zebran...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu

Nowe recenzje

Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl