"Jej Bohater"
Katarzyna Rzepecka
Wydawnictwo: MUZA
RECENZJA
Zapraszam Was do zatopienia się w obłokach śniegu u podnóża gór Tatr gdzie spotykają się dwa zranione serca nieprzygotowane na to co może się stać. Czasem jest tak, że czas i miejsce w jakim obecnie jesteśmy decyduje o całym naszym życiu, wystarczy chwila, moment lub tak naprawdę przeznaczenie.
Przeznaczenie czy czary babci Telimeny połączył ich losy. To się okaże :)
Hania odmienia swoje życie przyjeżdża z nadmorskiego miasta do zimowej miejscowości Ceglasta. Chociaż okolica i widoki są przepiękne to już sam domek nie za bardzo, który od pierwszego schodka nadaję się remontu. Po wykonaniu pięknego orła, niespodziewanie słyszy głos mężczyzny. Miły ciekawski, takkk dopóki nie otworzył tych swoich pięknych ust pełnych przytyków. Dziewczyna nie jest nieśmiałą osobą ani cichą, a rudy kolor włosów do czegoś zobowiązuje. Oj takiej wściekłości dawno nie czuła.
Eryk ratownik górski całe życie spędził w górach urodził się, mieszka, pracuje nigdzie indziej nie widzi swojego miejsca. Kocha je. Jego radością jest syn niespełna czterolatek Jaś. Głęboko zraniony ukrywa swoje serce pod twardym pancerzem i już nigdy nie ma zamiaru otworzyć je dla żadnej kobiety. A tym bardziej urodziwej sąsiadki. Robi wszystko żeby ją zrazić do siebie, a nie będzie miał łatwo bo jak się okazało będzie remontował dom Hani.
Powiem Wam iskry będą leciały :)
Hania nie lubi gór, a góry nie lubią jej. Przekonała się o tym nie jeden raz. Eryk dwa razy ją uratował ale dziewczyna tego nie pamięta.
Co się wydarzy jak wspomnienia powrócą?
Czy zdołają się otworzyć na miłość?
Jak zamknąć rozdział w życiu i ruszyć do przodu ?
Katarzyna Rzepecka porywa nas w pełną zmysłowości opowieść z całym pakietem emocji jaką dają na bohaterowie. Od nienawiści do miłości jest krótka droga. Targają miedzy nimi pożądanie, tkliwość, zazdrość. Ich potyczki, zgryźliwości ale w dobrym smaku wywoływały uśmiech na twarzy. W sumie to od początku czytając pojawia się śmiech czyta się ich historię z prawdziwą przyjemnością. Nie mogłam się od niej oderwać jest po prostu rewelacyjna. Ciekawa lekka napisana i łezka w oku się pojawia. Mamy tutaj przedstawioną prace ratowników górskich co było bardzo ciekawym elementem na co powinnyśmy bardziej ich słuchać, szanować i pamiętać, oni też mają rodziny, a ryzykują swoim życiem żeby kogoś uratować. Nie lekceważmy ich. Książka "Jej bohater" chwyta za serca i na długo zapada w pamięci.
Jaś malutki synek Eryka zdobyłeś moje serce i myślę, że nie tylko mi. Jest absolutnie przeuroczy:)
Autorka pokazuje nam jak długą drogę trzeba przejść, żeby ponownie zaufać, otworzyć się na drugiego człowieka.
Polecam serdecznie z książka " Jej bohater" nie będziesz się nudzić zatop się w zimowym górskim miasteczku. Zima, góry, cięte rozmowy, dawka humoru i ziółka babci. Oj będzie się działo :)
Mnie osobiście zauroczyła ta opowieść :)
Zachwyci i zauroczy Cię. Nie da się przejść obok niej obojętnie.
Polecam wszystkim serdecznie :) Gratuluję autorce. Czekam na następne historie spod Tatr.
Dziękuję @wydawnictwomuza oraz @katarzynarzepecka_pl za egzemplarz do recenzji.