Jego obietnica recenzja

[…] - Kobiety są nie tylko silne i mądre, ale też wrażliwe. I w tym tkwi nasza siła[…]

Zgadzacie się z tym, że dzięki naszej wrażliwości, potrafimy być silne?

Oto historia Sarze Mróz, znakomitej i aspirującej dziennikarce, która czerpała z tego zawodu jak najwięcej. Była niestrudzona w tym co robiła oraz nie bała się trudnych tematów. Jednakże jej życie w wielkim świecie zawaliło się. Zmuszona więc była powrócić do swego rodzinnego miasta, aby rozpocząć je znowu na nowo. Tam poznaje tajemniczego i przystojnego mężczyznę o zniewalających oczach. Chcąc go poznać bliżej postanawia zrobić z nim wywiad, który niestety nie dochodzi do skutku, ale Sara nie daje za wygrana. Od tego momentu pomiędzy nią a mężczyzna który ma na imię Mikołaj wybucha romans. Jak się skończy? Tego musicie się sami przekonać, czytając tą pozycję.

Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego co czuję po przeczytaniu tej historii. Wciąż moje ręce drżą podczas pisania recenzji, a w moim ciele szaleje mnóstwo emocji, które czułam podczas czytania. Począwszy od strachu, przez radość, szalejące podniecenie i gorąc na ciele, skończywszy na łzach z powodu pięknego zakończenia. Wszystkie sceny były dopracowane do perfekcji, słowa wypowiadana przez bohaterów sprawiały, że kilka razy zastanawiałaś się nad swoim życiem. Dla mnie Sara to była niesamowicie silna kobieta. Nieważne jak mocno życie ją skopało, potrafiła się podnieść i ruszyć dalej. Co więcej udowodniła mi, że można żyć pełnią życia, ale żeby to zrobić to trzeba pokochać siebie i wyrzucić wszystkie demony, które nas ograniczają. A co więcej muszę się przyznać, że te zniewalające tęczówki Mikołaja, widziałam jak tylko zamknęłam oczy.

Piękna historia nie tylko o dwójce osób, którzy się w sobie zakochują, ale też o tym, że przeszłość powinna zostać zamknięta, oswojona, ażebyśmy mogli żyć i cieszyć się przyszłością, a nawet nie, teraźniejszością. Myślę, że idealnym cytatem, który tutaj pasuje jest ten z bajki Kung Fu Panda od mistrza Oogwaya: „Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica. Ale dziś to dar losu. A dary są po to, żeby się nimi cieszyć” Nie pozwólmy aby to co było miało wpływ na to co jest teraz.

Dziękuję za możliwość przeczytania tej cudownej historii w booktourze zorganizowanym przez @ksiazkowa_nutka a tobie droga autorki za mnóstwo emocji, które jeszcze wciąż kłębią się w mej głowie. Polecam.

Książka przeczytana w ramach również współpracy z wydawnictwo niezwykłe