Down by the river. Statkiem na dno recenzja

Jedno słowo...SZOK...

Autor: @tylko_ksiazki_w_glowie ·2 minuty
2019-05-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Natalia pewnego dnia postanowiła przyjść na posterunek policji, aby zgłosić przestępstwo. Tego dnia życie jej i policjanta, który ją przesłuchiwał się zmieniło bezpowrotnie...
Chciała, aby sprawiedliwość dosięgnęła osób, które ją oszukały jednak to nie jest takie proste na jakie wygląda. Na początku Natalia wydała się trochę niespełna rozumu, zamknięta w swoim świecie. Jednak jej wygląd przyciągał oczy wszystkich obecnych na posterunku policji. Kiedy opowiedziała swoją historię, każdy normalny człowiek zorientowałby się, że ta praca to jest jedno wielkie oszustwo. Nasza bohaterka chciała po studiach spełnić swoje marzenie i zacząć podróżować. Dlatego uwierzyła, że można zaufać ludziom i wypłynęła na statku. Jednak to nie było dobre posunięcie w jej życiu, o czym się szybko przekonała. 
Policjant przesłuchujący Natalię był nią zauroczony. Dlatego spotkali się prywatnie i bohaterka opowiedziała mu całą swoją historię bez żadnych kłamstw. To co usłyszał od niej było straszne…
Powieść „Down by the River” jest wstrząsająca i bardzo realistyczna. Nie spodziewałam się, że po jej przeczytaniu będę w tak wielkim szoku. To nie jest koniec opowieści ponieważ autorka oznajmia nam, że ciąg dalszy nastąpi…
Muszę się Wam przyznać, iż trochę boję się co autorka nam zaserwuję, w kolejnej części. W trakcie lektury miałam tak wiele emocji. Byłam wściekła jak można tak traktować osobę, którą się najpierw oszukało a później traktuję bez szacunku. Przecież w życiu nie chodzi, o to aby nikomu nie ufać, nie gnać za swoimi marzeniami. Nie rozumiem jak człowiek, człowiekowi może zgotować taki los. 
Zadziała mnie postawa głównej bohaterki. Ja na jej miejscu nawet bym pewnie nie wsiadła na ten statek, albo nawet kiedy bym czuła, że coś jest z tą pracą nie tak poddała się. Natalia tego nie robi i brnęła dalej. Nie patrzyła na swoje dobro tylko szła do przodu mimo przeciwnościom losu. Nie jestem do końca pewna czy taka postawa jest odpowiednia, czy jednak nie powinna się wycofać i uciec stamtąd jak najszybciej.
Z każdą kolejną powieścią napisaną przez polskich pisarzy przekonuję się do tego, iż mają coraz lepsze pióro. Książki są przyjemne z odbiorze, pisane z sensem, ciekawsze. I tak jak możecie przeczytać z tyłu okładki Magdalena Brzezińska postanowiła spisać ku przestrodze młodych dziewczyn, pragnących swoją pasję do podróżowania przekuć w sposób na łatwy zarobek. To również historia o tym, że jedyną rzeczą, jakiej nikt nie może nam odebrać, jest godność. 
Polecam Wam książkę z całego serca. Przeczytajcie ją i pewnie tak samo jak ja będziecie czekać na dalsze losy Natalii.  

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Down by the river. Statkiem na dno
Down by the river. Statkiem na dno
Magdalena Brzezińska
7.3/10

Kiedy młoda dziewczyna próbuje odnaleźć własny sposób na życie, niechcący może wpakować się w poważne tarapaty... Doświadczyła tego Natalia, pasjonatka podróży, która postanowiła rozpocząć pracę na ...

Komentarze
Down by the river. Statkiem na dno
Down by the river. Statkiem na dno
Magdalena Brzezińska
7.3/10
Kiedy młoda dziewczyna próbuje odnaleźć własny sposób na życie, niechcący może wpakować się w poważne tarapaty... Doświadczyła tego Natalia, pasjonatka podróży, która postanowiła rozpocząć pracę na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy w życiu popełnia błędy, te małe i te duże. Po to są, aby się na nich uczyć. Jeden z nich popełniła bohaterka tej książki. Pragnęła podróżować. Natrafiła na pewną ofertę i się skusiła. Czyhało ...

@ilonaneta_czyta @ilonaneta_czyta

Zastanawiałam się czasami, jak wygląda praca na statku, u armatora pływającego po całym świecie. Zapewne prestiż takiej pracy jest nie do opisania. Ale czy tak jest naprawdę? Czy to tylko ułuda i za...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @tylko_ksiazki_w_...

Malarz dusz
Moje najlepsze odkrycie twórczości autora!

„Dalmau poczuł dreszcz, widząc, że niektóre kobiety podnoszą niemowlaki i pokazują je gwardzistom. Starsze dzieci czepiały się wystraszone matczynych spódnic, patrzyły n...

Recenzja książki Malarz dusz
Gorsza siostra
Czy uda się uratować Idę?

„Drogę do szpitala znała na pamięć. Niby to tylko rok od postawienia Idzie diagnozy-a przecież była tu już tyle razy! Lubiła iść na piechotę ze stacji metra, z biegiem ...

Recenzja książki Gorsza siostra

Nowe recenzje

Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ
@WioletaSado...:

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyc...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
© 2007 - 2024 nakanapie.pl