Jak czytamy w opisie wydawcy "Wojna "Made in Russia" autorstwa Sergieja Miedwiediewa, to jedna z ważniejszych i wnikliwych lektur o obecnej sytuacji Rosji i rosyjskim społeczeństwie od czasów zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę.
Książka bardzo zwięzła, ale przy okazji bardzo treściwa. To w pewien sposób wielowątkowa i wielowymiarowa diagnoza czym obecnie jest Rosja, jaka jest jej pozycja, jak wygląda funkcjonowanie społeczeństwa rosyjskiego pod dyktatorskimi rządami.
W sposób dokładny i konkretny Miedwiediew opisuje sytuację w Rosji od początku rządów Putina, czyli od ok. 2000 roku i przedstawia jak od tego czasu Rosja, z kraju rozwiniętego, bogatego kulturowo, militarnie i bardzo potężnego, stała się krajem zdegradowanym moralnie i niezwykle brutalnym. Jak to sie stało, że społeczeństwo rosyjskie tak szybko i w łatwy sposób zaakceptowały okrucieństwo rządzących, tyranię, przemoc i wszechobecne kłamstwa i propagandę Putina, która doprowadziła do wojny i zbrojnej napaści na Ukrainę. Dlaczego niewiele osób się sprzeciwia Putinowi i reszcie politykom oraz w jaki sposób mieszkańcy Rosji potrafią odnaleźć spokój, szczęście i żyć tak, jakby nikt nie widział i nie słyszał,do czego posuwają się rosyjskie wojska kilka kilometrów obok, zarządzane przez polityków. Pieczenie szaszłyków, rodzinne spotkania, dobra zabawa podczas gdy za granicą ludzie są gwałceni, mordowani i w bestialski sposób zmuszani do ucieczki z własnego kraju, wydaje się szczytem arogancji, ignorancji, odklejenia od rzeczywistości i braku świadomości.
Autor książki nie przebiera w słowach. Bez zbędnego owijania w bawełnę i poprawności politycznej, opisuje swoje odczucia wobec Rosji i jej obywateli. Wie o czym pisze. Sergiej Miedwiediew, jest rosyjskim naukowcem, urodzonym i wychowanym w Rosji, więc tym bardziej zna mentalność rosyjską od podszewki, widząc jak się zmieniała na przestrzeni lat. Fakt, że pisze tak negatywnie o swoim kraju i swoich rodakach, dodaje jeszcze więcej smutku i przerażenia w moim odczuciu. Opisuje głównie współczesną sytuację w Rosji (książka powstała już po ataku na Ukrainę), więc jest to jedna z bardziej aktualnych książek o tej tematyce. Pokazuje jednak, że destrukcja rosyjska, która jest skutkiem rządów dyktatorskich, nie trwa od wczoraj. To sytuacja wieloletnia, która tylko w ostatnich latach przyspiesza i nabiera rozpędu i mnie osobiście to przeraża. Mam nadzieję, że to emocje każdej osoby, która sięgnie po Wojnę "made in Russia". Książka zdecydowanie ciężka, nie nastraja optymistycznie- wręcz przeciwnie- jest przerażająca. Szczególnie gdy czytamy o przygotowaniach Rosji na wojnę globalną. Powinna być ostrzeżeniem, przestrogą i lekcją- jak wygląda kraj opanowany przez chorych z nienawiści dyktatorów i jak szybko kraj i jego mieszkańcy staczają się po równi pochyłej pod takimi rządami. W książce jest mnóstwo przemocy, mnóstwo brutalności, pojawia się temat gwałtów i niezwykłej okrutności, braku skrupułów Rosjan wobec sąsiednich narodów i niestety również wobec siebie nawzajem. Czyta się zdecydowanie ciężko, ale to bardzo potrzebna pozycja. Ostatecznie cieszę się, że trafiła w moje ręce i cieszę się, że ktoś postanowił ją napisać- szczególnie, że był to Rosjanin. Pokazuje to, że nie cały naród rosyjski jest przesiąknięty nienawiścią, zaszczuty i nie każdy człowiek urodzony w Rosji ma wyprany mózg przez rządy Putina. Co jest jedyną pocieszającą kwestią po przeczytaniu tej książki. Bardzo mocna, bardzo ciężka, bardzo błyskotliwa, bardzo konkretna i bardzo potrzebna lektura!