Jazda na rydwanie recenzja

Jazda na rydwanie

Autor: @Anna30 ·2 minuty
2021-07-19
Skomentuj
13 Polubień
Nie da się tego ukryć, że zastanawiały mnie użyte główne słowa na samym początku w opisie książki zamieszczone na tyle okładki: ''Gdy znajdziesz się na granicy śmierci, już zawsze będziesz kochał życie''.

Do przeczytania książki pt. ''Jazda na rydwanie autorstwa Pana Juliana Hardy zdecydowałam się ze względu na to, że losy występujących w niej bohaterów toczą się w trudnym trwającym czasie II wojny światowej.

Nie mogłam zrozumieć zachowania matki Roberta Meissnera, jak można nie mieć w sobie instynktu macierzyńskiego i cały swój ból, jaki czuje, negatywny w odczuciu do wszystkich mężczyzn daje bardzo mocno mu odczuć. Syn traci w oczach matki zaufanie do niej, gdyż nie radzi sobie, jako matka, a powinna być dla niego podwójnym autorytetem, a nie być wrogiem, gdyż wychowuje go sama.

Robert Meissner jako główny bohater mi się spodobał z tego względu, że nie miał łatwego wczesnego dzieciństwa, a który musiał pokonywać przeszkody te najtrudniejsze, a szczególnie z matką, która nie była mu sprzymierzeńcem, lecz mu to życie utrudniała. Miał jedynie zaufanie do sąsiadki Anieli, która to potrafiła z nim jako jedyna rozmawiać, godnie traktować, gdyż mogła z nim podzielić się własnymi życiowymi doświadczeniami, udzielić rad, nauczyć tego, czego on nie umie wykonać, a on może jej pomóc w czynnościach, w których już nie jest sama zrobić ze względu na stan zdrowia, który nie zawsze jest dobry.

Z każdą czytaną stroną w tej powieści nabiera się coraz większej ochoty, aby poznawać historię Roberta, jego kolegów i koleżanek, jak radzą sobie w tym dorosłym życiu, które dopiero się rozpoczyna.

Odkrywanie historycznej głębi w ujęciu twórczym Pana Juliana Hardy sprawiało mi przyjemność, ponieważ nie są mi obojętne losy bohaterów, którzy byli świadkami nie zawsze komfortowych dla nich samych sytuacji będących dla nich trudnym sprawdzianem życia i niełatwych podejmowanych ryzykownych decyzji, od których może z czasem wiele zależeć.

W trakcie czytania zastanawiałam się, czy autor na tyle zainteresuje, że dany opisywany przez niego nowy wątek utkwi w mojej pamięci, czy wzruszy oraz, czy spełni moje czytelnicze oczekiwania pod względem wyrazistości występujących głównych bohaterów, jak i tych drugoplanowych.

Mogłam z miłą chęcią obserwować, jak wygląda życie ludzi młodych, początki ich pierwszych miłości, oczekiwań, wewnętrznych pytań o ich dalszy toczący się los, pragnień, marzeń.

Książkę tę czytało mi się dobrze.

"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Warto przeczytać tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-19
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jazda na rydwanie
Jazda na rydwanie
Julian Hardy
7.1/10

Gdy znajdziesz się na granicy śmierci, już zawsze będziesz kochał życie. Rok 1938, Bydgoszcz. Osiemnastoletni Robert Meissner mieszka ze swoją zgorzkniałą matką, pragnąc w końcu rozpocząć samodzieln...

Komentarze
Jazda na rydwanie
Jazda na rydwanie
Julian Hardy
7.1/10
Gdy znajdziesz się na granicy śmierci, już zawsze będziesz kochał życie. Rok 1938, Bydgoszcz. Osiemnastoletni Robert Meissner mieszka ze swoją zgorzkniałą matką, pragnąc w końcu rozpocząć samodzieln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jazda na rydwanie” Juliana Hardego to napisana z wielkim rozmachem, licząca sobie 892 strony fascynująca opowieść, protagonistą której jest osiemnastoletni – tyle lat przynajmniej ma na początku – R...

HE
@Herbina

„Jazda na rydwanie” to pierwsza książka autora publikującego pod pseudonimem Julian Hardy. W jednym z wywiadów twórca przyznał, że powieść„pisała się sama”. Z perspektywy czytelnika mogę stwierdzić, ...

@aneta_grablis @aneta_grablis

Pozostałe recenzje @Anna30

Bestseller
Bestseller

Pani Paulina Świst od samego początku potrafi, wydobyć określiłabym to bardzo różne emocje po dokładnym sprecyzowanym opisie treści książki. To zachęciło mnie, abym rozp...

Recenzja książki Bestseller
Na skraju
Na skraju

Debiuty z gatunku literackiego fantasy zazwyczaj bywają dla mnie zagadką do odgadnięcia, gdyż nie wiem, czego mam się spodziewać po autorze i czy przedstawiona przez nie...

Recenzja książki Na skraju

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl