Oto po raz pierwszy na mojej półce z książkami stanęła powieść Daniele Steel. Bardzo byłam ciekawa, co oferuje autorka bestsellerów.
Alexandra Winslow po odejściu matki, w wieku siedmiu lat jest zdana tylko na ojca, z którym jest mocno związana. Mężczyzna pasjami zaczytuje się w kryminałach, co również zaczyna czynić i córka. Wkrótce sama pisze opowiadania, a jej talent literacki w tak młodym wieku zadziwia niejednego nauczyciela. Ojciec umiera, gdy jest nastoletnią dziewczyną. Dorasta pod opieką sióstr zakonnych, a one służą wsparciem w jej pisarskiej pasji.
Dziewczyna jest bardzo sumienna i niebawem znajduje wydawcę dla swojej pierwszej powieści. Decyduje się nie ujawniać tego, że jest kobietą, a na okładkach widnieje pseudonimem męskim, tak jak doradzał jej ojciec. Przychodzi sukces, a razem z nim i zazdrośnicy, tacy, którym się w tej branży nie udaje, a swoją frustrację wylewają na innych. Jak sobie poradzi z obłudą Hollywoodu i czy uda jej się dochować w tajemnicy swoją tożsamość. Prawda może zniszczyć jej karierę, marzenia i pasję.
Od razu powiem, że powieść bardzo mi się spodobała i czytałam z dużym zainteresowaniem. Fabuła przenika w świat pisarzy, do otoczenia wydawców, redaktorów, otwierają się przed nami tajniki pracy nad książką i w ten intrygujący świat, wpleciona jest historia o dziewczynie, spełniającą swoje marzenia, co osobiście mnie urzekło.
Młoda debiutantka wkracza w świat wydawców. Zastanawiam się, ile z tych ciekawostek autorka zaczerpnęła z własnych doświadczeń, bo zapewne wiele. Pojawia się cały wachlarz relacji międzyludzkich, pisarz – redaktor autor – wydawca, kobieta – mężczyzna, autor – autor i każda ciekawa, dogłębnie analizowana.
Jednym z poruszanych tematów, to zazdrość w świecie pisarzy, czasem przesadna. Nie da się komuś ukraść talentu, ale będą tacy, co zawsze spróbują. Kobieta i krwawy kryminał podobno to się nie udaje, bo męskie nazwiska na okładce tego gatunku, lepiej działają na czytelnika. Takie teorie odnajdziecie w powieści, czy słuszne? Sami musicie sobie na to odpowiedzieć.
Na szczęście w literackim świecie znajdziemy również osoby, które okażą wsparcie, które za skrzydła talentu wyciągną do góry, nie zabiegając tylko o pieniądze i benefity. Pomiędzy pracą, którą sumiennie wykonuje młoda bohaterka, przewijają się mężczyźni. Te relacje nie należą do najłatwiejszych, bo zazdrość o karierę przysłania to, co ważne. Czy one wpłyną na jej pracę, skruszą zapał do rozwoju?
Historia piękna, niekiedy bolesna, a zawirowania w życiu młodej bohaterki wzruszające, ale dające również siłę. Zakończenie zaskoczyło mnie, to dobrze, takie prawo autora. Bardzo płynnie się czyta, wielobarwne emocje i cudownie wykreowana główna bohaterka, z którą bardzo się zżyłam. Na kartach powieści znajdziemy ogrom determinacji, nauczymy się sumienności i pracowitości od Alexandry, odporności na otoczenie, nieprzyjemną krytykę. Jakie to trudne przetrwać w tym środowisku i nie zatracić własnych wartości, zasad. Dla mnie najcenniejsze przesłanie to takie, że ciężka praca i wytrwałość zawsze się obronią i znajdą drogę do spełnienia marzeń. Wspaniale się czyta, polecam.