Mud Vein. Ciemna strona recenzja

Jaka jest Twoja ciemna strona?

Autor: @patcyr ·2 minuty
2018-08-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Człowiek nigdy nie przestaje widzieć tego, co postrzega jako część samego siebie...”

(“Mud Vein. Ciemna Strona” T. Fisher, s. 197)



Jestem świeżo po lekturze “Mud Vei. Ciemna Strona” od Tarryn Fisher. Muszę przyznać, że każda książka tej autorki jest zupełnie inna. Niestety, jednak “Ciemna Strona” mnie troszkę zawiodła. Po opisie książki spodziewałam się większych emocji.

Tym razem Tarryn przedstawia nam popularną pisarkę Sennę Richards, która zostaje porwana wraz z Isaaciem - jej lekarzem, dawnym znajomym. Para zostaje uwięziona w domu, znajdującym się na kompletnym odludziu, gdzie dookoła rozpościera się tylko śnieg. Senna jako człowiek wydała mi się bardzo nudna, bierna, a niejednokrotnie dziecinna. W sytuacji porwania nie okazała żadnych emocji, ale również nie zrobiła nic, żeby zmienić swoją sytuację. Tytułowa “Ciemna Strona” ma obrazować osobowość Senny, jednakże osobiście nie odkryłam jej ciemnej strony. Owszem, Senna to kobieta z problemami, po przejściach - i to naprawdę ciężkich. Mimo to jej życie to wielka pustka. Senna w każdy możliwy sposób blokuje uczucia, kolory, emocje, przeżycia, ludzi. Wydaję mi się, że autorka właśnie to chciała pokazać jako jej ciemną stronę – ale co to za ciemność, która jest bezbarwna?

Issac, towarzyszący w więzieniu Sennie, okazuje się być nie tylko jej lekarzem, ale również osobą, która lata temu próbowała się dostać do serca pisarki, przebić się przez jej mury i wypełnić otaczającą pustkę. Issac wszelkimi możliwymi sposobami próbuje obudzić Sennę z życiowego letargu - “Milczałaś przez całe życie. Milczałaś, kiedy się poznaliśmy i kiedy znosiłaś cierpienie. Kiedy życie dalej cię kopało (…). Ty jesteś bezruchem. Próbowałem Cię poruszyć...” (“Mud Vien. Ciemna Strona” T. Fisher, s. 185). Czy tym razem dotrze do wnętrza Senny?

Rozpoczynając lekturę miałam nadzieję, że poczuję rozpacz, obłęd lub nawet bezradność. Mimo to książka wydała mi się trochę sielankowa. Z jednej strony mamy porwanie i uwięzienie na wiele miesięcy, a z drugiej strony bohaterowie prawie w ogóle nie rozmawiają, nie próbują zastanowić się nad obecną sytuacją, nie dostrzegają przez długi czas ważnych szczegółów ich otaczających. Snują się z kąta w kąt - jedzą, śpią, piją i tak w kółko.

“Ciemną Stronę” możemy podzielić na 4 etapy - uwięzienie, historia Senny i Isaaca, następnie książka Nicka (według mnie ta wstawka była kompletnie bez sensu, bo sama historia wiele nie wnosi, a książka Nica jest daremna), i znowu powrót do więzienia. Całość fabuły wciąga, jednakże otaczająca cisza, stagnacja i pustka była dla mnie męcząca. Mimo, ż bohaterowie w pewnych momentach byli na granicy śmierci to ja tego nie czułam. Wiele momentów było strasznie “rozwleczonych”, przez co nudnych. Samo zakończenie zaskakujące i ciekawe.

Moja ostateczna opinia to takie 5/10 - książka w mojej opinii nie pokazała wielkich emocji towarzyszących porwaniu, ciemna strona okazała się być pusta. Największy plus tak naprawdę za zakończenie, które faktycznie nie zostanie odgadnione prze czytelnika. Moim zdaniem to właśnie w zakończeniu poznajemy prawdziwą ciemną stronę człowieka. Całość książki ma podłoże psychologiczne, które pokazuje, że “aby dowiedzieć się, kim naprawdę jesteśmy, najpierw dowiedzieć się musimy, kim byliśmy...” (“Mud Vein. Ciemna Strona” T. Fisher, s. 125).
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mud Vein. Ciemna strona
Mud Vein. Ciemna strona
Tarryn Fisher
10/10

W dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin popularna pisarka Senna Richards budzi się uwięziona w obcym domu. Została porwana, ale nie wie przez kogo ani dlaczego. Szybko staje się jasne, że jeśli c...

Komentarze
Mud Vein. Ciemna strona
Mud Vein. Ciemna strona
Tarryn Fisher
10/10
W dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin popularna pisarka Senna Richards budzi się uwięziona w obcym domu. Została porwana, ale nie wie przez kogo ani dlaczego. Szybko staje się jasne, że jeśli c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zazwyczaj zasiadam do napisania recenzji tuż po przeczytaniu książki. Tym razem było jednak inaczej, potrzebowałam kilku godzin aby zebrać myśli. Ta książka dotknęła samego dna mojej duszy, oplotła j...

JO
@wrotkaczyta

Pozostałe recenzje @patcyr

Gospoda pod bocianem
Rodziny są jak rozgałęzione drzewa...

Literatura obyczajowa to taki rodzaj książek, po które rzadko sięgam. Tym razem, zachęcona przez portal @Link, sięgnęłam po „Gospodę pod bocianem” autorstwa Katarzyny Dro...

Recenzja książki Gospoda pod bocianem
Wiatraki
Morderstwo na wiatraku..

„Wiatraki” to pierwsza część trylogii kryminalnej Andrzeja Zajasa. Po wielu przeczytanych seriach kryminalnych, aby zrobić na mnie wrażenie trzeba napisać kawał dobrej pr...

Recenzja książki Wiatraki

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl