Jak z obrazka recenzja

Jak z obrazka

Autor: @Lena173 ·3 minuty
2011-12-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chyba nikomu nie muszę mówić, że Jodi Picoult jest autorką, którą wielbię ponad wszystko inne na świecie. Historie pisane przez amerykańską pisarkę są na tyle niesamowite, że ilekroć muszę zakończyć czytanie którejś z nich, to za każdym razem czuję w sercu niewyobrażalną pustkę. To właśnie one sprawiły, że zaczęłam bardziej doceniać swoje życie. Dają mi one nadzieję na lepsze jutro i pokazują, że nie wszystko jest białe albo czarne...

"Jak z obrazka" przedstawia czytelnikom historię kobiety, która przez wiele lat swojego życia była maltretowana przez własnego męża. Para poznałam się całkiem przypadkiem i pierwsze miesiące ich wspólnego życia mijały w zupełnej harmonii. Zarówno Cassie, jak i Alex cieszyli się z chwil, które mogli spędzać razem i ponad wszystko doceniali fakt, iż spotkali w swoim życiu osoby rozumiejące ich dotychczasowe doświadczenia. Z biegiem czasu mężczyzna zaczyna bić swoją żonę, a każdy z jego ataków kończy się wielogodzinnymi przeprosinami, który Cassandra przyjmuje. W końcu jednak nie wytrzymuje i ucieka z dale od posiadłości, w której mieszkała dotychczas...

W życiu zdarzają się różne problemy, z którymi boryka się spora część społeczeństwa. Wiążą się ona z różnego rodzaju uzależnieniami, czy też przemocom stosowaną wobec najbliższym. Ofiary tego typu zachowań bardzo często tłumaczą swoich oprawców, a winę na popełnione przez nich czyny biorą całkowicie na siebie. Nie dopuszczają one do myśli, że wyrządzane im krzywdy są czymś niewłaściwym i złym. W tego typu przypadkach nie liczy się status materialny rodziny, a o wiele większa liczba czynników, które łączą się w ciąg przyczynowo-skutkowy. W bardzo wielu przypadkach musi dojść do zdarzeń tragicznych, by żyjące w terrorze osoby wreszcie przejrzały na oczy.

W takiej właśnie sytuacji znalazła się jedna z bohaterek, przedstawionych nam przez Jodi Picoult. Cassandra Barrett jest bowiem kobietom, która do czasu poznania swojego oprawcy, pracowała w wyuczonym zawodzie i była z tego powodu bardzo szczęśliwa. Spotkanie Alexa było dla niej nie małym ciosem i musiało minąć sporo czasu, zanim zaczęła mu całkowicie ufać. U boku gwiazdy filmowej jej życie uległo sporym zmianom, jednak w dalszym ciągu spełniała się jako przykładna żona i wyśmienity archeolog. W końcu jednak oczekiwania, które przez całe życie ojciec stawiał przed młodym Riversem, wzięły górę i skierowane zostały przeciwko najbliższej mu osobie.

Amerykańska autorka po raz kolejny udowodniła, że nie obce jej są tematy, które w dalszym ciągu nie wzbudzają w nas takiego zainteresowania, jak powinny. W dalszym ciągu społeczeństwo patrzy obojętnie na krzywdę innych i ani myśli interweniować. "Jak z obrazka" ukazuje nam portret psychologiczny osoby, która w sposób nieświadomy stała się ofiarą przemocy ze strony swojego miejsca. Ośmieliłabym się nawet o stwierdzenie, iż jest ona na podręcznikowym przykładem całości tego procesu. Mimo wszystko kocha ona swojego męża i nie jest w stanie od niego odejść. Dopiero bieg wydarzeń sprawił, że Cassie postanowiła pomyśleć nad całością swojego postępowania w nieco innych kategoriach.

W czytanych przeze mnie książkach, cenię sobie bardzo odwoływanie się do różnego rodzaju kultur. Jodi Picoult zaimponowała mi już tego typu zabiegiem podczas spotkania ze "Świadectwem prawdy", cieszę się więc, że tym razem miałam okazję spotkać się plemieniem Indian, a także towarzyszącym ich życiu tradycjom. Poza tym Jogdi Picoul posługuje się stylem, który jest w stanie spodobać się czytelnikom, jednak wymaga też od niech sporego skupienia. Napisane przez tą pisarkę powieści czyta się przyjemnie ale z całą pewnością nie z prędkością światła...


Wydawnictwo Prószyński i S-ka, październik 2008
ISBN: 978-83-7648-058-9
Liczba stron: 360
Ocena: 7/10

Recenzja została opublikowana na:
[http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/12/jodi-picoult-jak-z-obrazka.html#more]

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak z obrazka
7 wydań
Jak z obrazka
Jodi Picoult
7.4/10

Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o groźnej pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo. Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie p...

Komentarze
Jak z obrazka
7 wydań
Jak z obrazka
Jodi Picoult
7.4/10
Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o groźnej pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo. Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Różne są skutki miłości. Jedne dobre, inne złe, a jeszcze inne bolesne. A wszystko zaczyna się tak niewinnie. Dwie dusze spotykają się, zaczyna wytwarzać się między nimi chemia i po upływie czasu wyzn...

@macy @macy

Na przykościelnym cmentarzu budzi się kobieta. Nie ma pojęcia jak się nazywa ani kim jest. Pomaga jej przypadkowo spotkany policjant - Will, który właśnie przeprowadził się do Los Angeles. Niedługo po...

@Karriba @Karriba

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę
@gala26:

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowici...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Cień
***
@apo:

Lubimy czytać horrory, lubimy się bać. Ale ten strach jest pod kontrolą. Bo tak naprawdę częściej skaleczymy się nożem ...

Recenzja książki Cień
Wyrzuciła ją rzeka
Wyrzuciła ją rzeka - recenzja
@kejsikej_czyta:

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko się...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl