Czasami jestem morzem łez recenzja

Jak wskazuje tytuł, "Czasami jestem morzem łez" sprawi, że zdarzy Wam się wylać na kartki te parę łez. 💧💛

Autor: @xbooklikex ·2 minuty
2023-10-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Łzy wytryskują z moich oczu jak z zepsutego hydrantu. Moje pełne usta rozciągają się poprzek twarzy, a w ich kącikach błyszczy ślina. Moja skóra marszczy się i fałduje, a okrągłe oczy zaczynają puchnąć. Nie życzę nikomu takiego widoku."

"Czasami jestem morzem łez"
to kolejna powieść Joyi Goffney, czyli jednej z moich ulubionych autorek. Opowiada ona historię Quinn Jackson, nastolatki, która uwielbia robić listy. Prowadzi również dziennik, który jak sama mówi, opisuje ją z każdej strony. Jej pragnienia, marzenia czy najgłębiej skrywane myśli - wszystko skrywa się pod czerwoną okładką. Niestety podczas pewnego spotkania gubi zeszyt, a gdy ten wpada w ręce nieodpowiedniej osoby, staje się przedmiotem szantażu.

>Rzeczy do zrobienia przed ukończeniem szkoły<
>Miejsca, w których może być mój dziennik<
>Co wiem o moim ojcu<

Tworzenie list jest kluczowym elementem życia Quinn. Na przestrzeni książki dostrzeżecie mnóstwo takich jak powyżej tytułowanych punktów. Bardzo podobały mi się te wstawki, bo dzięki nim mogłam lepiej poznać i zrozumieć główną bohaterkę. Zdałam sobie również sprawę, że można w taki sposób opisać dosłownie każdą rzecz/osobę/zjawisko. To było ciekawe!

Kradzież dziennika jest jak kradzież cząstki siebie. Intryga, jak i cała tajemnicza sprawa, które trwają przez większość fabuły, nadały tej historii pewnej dynamiki. W niektórych momentach nie rozumiałam rozpaczy Quinn, jednak ona starała się to tłumaczyć (co było widoczne podczas rozmów z jej bliskimi). Ile to razy padały zwroty: "ale, przecież możesz stworzyć nowy dziennik", "możesz od nowa napisać wspomnienia". Niestety to tak nie działa. I właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, jak ważne jest to dla dziewczyny. Tak naprawdę w wielu momentach przypominała mi mnie samą - z dawnych lat, ale i tę obecną. Wychodzi z tego niezły paradoks, ale myślę, że nie tylko ja czułam się tak w trakcie lektury. Najbardziej trafiła do mnie scena z babcią Quinn... potrafiła wzruszyć. Joya Goffney ma pewien dar w opisywaniu bohaterów. Szczególnie męskich bohaterów. W przypadku "Wyznania rzekomo porządnej dziewczyny" był to Reggie (uwielbiam gościa). "Czasami jestem morzem łez" prezentuje nam atrakcyjnego, fajnego, czystego, sarkastycznego i Czarnego faceta. Cartera. To nie moje słowa, to Hilary. Nie zliczę ile to razy wywoływał uśmiech na mojej twarzy swoimi tekstami, jak pomagał Quinn w odnalezieniu dziennika czy wypełnianiu kolejnych punktów z tej jednej listy (bo to ona stała się obiektem szantażu). Co prawda, początkowo sceptycznie podchodziłam do tej znajomości, ale końcówka wszystko wyjaśnia. Czy zakończenie mnie zaskoczyło? I tak, i nie. Poniekąd domyślałam się sprawcy kradzieży, a jednak autorka w ciekawy sposób opisała całe zajście. To nie jest tylko książka o dzienniku i niespełnionych celach. Przede wszystkim jest to książka o poszukiwaniu siebie, walce z systemem, relacjach rodzinnych oraz przyjaźniach - tych nowych, ale i porzuconych. Nie brakowało także kilku oczyszczających, pięknych chwil.

Jak wskazuje tytuł, "Czasami jestem morzem łez" sprawi, że zdarzy Wam się wylać na kartki te parę łez.

[ Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Must Read ]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czasami jestem morzem łez
Czasami jestem morzem łez
Joya Goffney
8.2/10

Poruszający współczesny romans young adult dla wielbicieli powieści Do wszystkich chłopców, których kochałam Jenny Han, którzy pokochają tajemnice, chemię między bohaterami i motyw „enemies to lovers...

Komentarze
Czasami jestem morzem łez
Czasami jestem morzem łez
Joya Goffney
8.2/10
Poruszający współczesny romans young adult dla wielbicieli powieści Do wszystkich chłopców, których kochałam Jenny Han, którzy pokochają tajemnice, chemię między bohaterami i motyw „enemies to lovers...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świetna młodzieżówka, która otwiera oczy na wiele ważnych kwestii, a przy okazji pozwala poznać skomplikowany świat, uczucia oraz presję, na jaką wystawiani są młodzi ludzie. Główna bohaterka Quinn j...

@Bookallia @Bookallia

Jestem osobą dość zorganizowaną i nie rozstaję się z zeszytem, gdzie planuję swoje kolejne kroki. W głównej bohaterce książki „Czasami jestem morzem łez” znalazłam więc swego rodzaju bratnią duszę (c...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @xbooklikex

Goalie
To historia o hokeju, ciężkiej chorobie, przyjaźni i demonach przeszłości 🏒🎗️

"- Jesteś taką Elsą. Odpychasz od siebie ludzi, nie chcesz wciągać ich w swoje problemy. Może grasz su-kę, może nie, ale w głębi duszy jesteś cudownym człowiekiem, tylko...

Recenzja książki Goalie
Love at first sight
Komfortowa, ciepła, wzruszająca i napisana z humorem opowieść 🩷

"Od trzydziestu dziewięciu miesięcy odbudowuję siebie kawałek po kawałku. Od stu sześćdziesięciu siedmiu tygodni łatam dziury i zapycham pustki w swojej duszy. Od tysiąc...

Recenzja książki Love at first sight

Nowe recenzje

Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych
Necrovet
@WystukaneRe...:

Seria Necrovet pojawiła się w połowie 2023 roku w księgarniach i szturmem zdobyła serca czytelników. Czwarta część jest...

Recenzja książki Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych
Awaria prądu
Awaria czy celowe działanie
@candyniunia:

Ta antologia oprócz cudownego graficznie (zarówno w środku jak i na zewnątrz) wydania przyciąga uwagę także treścią. B...

Recenzja książki Awaria prądu
Kim jesteś, Mikołaju?
Kim jesteś, Mikołaju?
@sylwia923:

„Kim jesteś, Mikołaju?” – Anna Szczęsna Witek wraz z Magdą mają jedno wielkie marzenie, wyruszyć w podróż życia do Amer...

Recenzja książki Kim jesteś, Mikołaju?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl