Widma nocy. Dokumentacja zbrodni recenzja

Jak to było naprawdę? - "Widma nocy" Stanisław Srokowski

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-08-28
Skomentuj
1 Polubienie
"Widma nocy" Stanisław Srokowski

17 września 1939 roku, gdy na Kresy Wschodnie napadło ZSRR, był dniem dramatycznym dla mieszkańców województwa tarnopolskiego. Nie tylko z powodu zbliżającego się frontu, ale też dlatego, że właśnie w ten pamiętny dzień zostało zaatakowanych przez sotnie UPA, przy udziale chłopstwa ukraińskiego, kilka wsi w powiecie podhajeckim — Sławentyn, Szumlany, Boków i inne...
"Widma nocy" to kompendium wiedzy o ludobójstwie dokonanym przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach zamieszkujących tereny Podola. Wbrew innym informacjom autor udowadnia, że pierwsze zbiorowe mordy na ludności polskiej rozpoczęły się już w 1939 roku, tuż po napaści Sowietów. Jednak wiele, wręcz większość innych źródeł pokazuje, że pierwszy masowy napad bojówek ukraińskich na skupisko polskie nastąpił 9 lutego 1943 roku we wsi Parośla I na Wołyniu.
Zaznaczę, że Stanisław Srokowski w dużej mierze skupia się właśnie na mordach poprzedzających apogeum ludobójstwa, które miało miejsce 11 lipca 1943 roku.
O autentyczności opisywanych w książce wydarzeń świadczą przytaczane przez autora rozmaite wspomnienia naocznych świadków, listy, cytowane fragmenty innych publikacji naukowych na ten temat. I to właśnie historie ocalałych robią największe wrażenie — wstrząsają, wzruszają, niejednokrotnie szokują, ale, co najważniejsze, otwierają oczy na to, jak zła była banderowska ideologia, przez którą dziesiątki tysięcy ludzi straciły życie w ogromnych mękach.
Czytelnikowi niezaznajomionemu z historią ludobójstwa na Kresach sceny przedstawione w "Widmach nocy" mogą wydawać się całkowicie odrealnione, kuriozalne, absurdalne, jednak to, co udało się autorowi zawrzeć w tej niekrótkiej, lecz treściwej książce mówi samo za siebie.
Stanisław Srokowski zwraca uwagę na to, że wszelkie pozycje książkowe, czy filmowe dotyczące rzezi wołyńskiej są dostępne dla jak najmniejszej ilości odbiorców. Programy historyczne puszczane w środku nocy, książki wydane w zbyt małych nakładach wpływają na to, że Polacy tak naprawdę niewiele wiedzą o Kresach.
Takich pisarzy jak p. Srokowski w Polsce brakuje.
⭐7/10

Za egzemplarz książki dziękuję Autorowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Widma nocy. Dokumentacja zbrodni
Widma nocy. Dokumentacja zbrodni
Stanisław Srokowski
8.8/10

Widma nocy. Dokumentacja zbrodni – opis wydawcy Jeśli nie umiemy się upomnieć o tych, którzy ginęli w okrutny sposób, tylko dlatego, że byli Polakami, nie zasługujemy na miano wspólnoty. Najbardz...

Komentarze
Widma nocy. Dokumentacja zbrodni
Widma nocy. Dokumentacja zbrodni
Stanisław Srokowski
8.8/10
Widma nocy. Dokumentacja zbrodni – opis wydawcy Jeśli nie umiemy się upomnieć o tych, którzy ginęli w okrutny sposób, tylko dlatego, że byli Polakami, nie zasługujemy na miano wspólnoty. Najbardz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zgłaszając się do recenzji, nie miałam pojęcia, że ta książka wywoła we mnie tyle skrajnych emocji. Jest mi trudno ocenić tę książkę, bo gdzieś w głębi serca czuję, że nie mam do tego prawa, tym ba...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Noc, która zmieniła wszystko... Na temat ludobójstwa na Wołyniu powiedziano i napisano już wiele; powstał w film w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Ale niezagojone rany wciąż krwawią. Autor recenz...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Fake
fake
@sylwiak801:

„Ktoś taki jak ty nigdy tego nie zrozumie. Nie znacie biedy, strachu ani poczucia winy, dlatego nie wiecie, jak wygl...

Recenzja książki Fake
Świetny Mikołaj
Wierzycie w Mikołaja?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Heleną Leblanc i Studiem Litera Inventa* Macie takie książki, których nie chcielibyście kończy...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Krew
Od okropieństwa do okropieństwa
@almos:

Kolejny tom cyklu pruszkowskiego o komisarzu Bysiu bardzo jest powiązany z poprzednim, 'Aortą'; myślę, że trudno go czy...

Recenzja książki Krew
© 2007 - 2024 nakanapie.pl