Niewidzialna dziewczyna recenzja

Ja mieszkam w małym miasteczku, na moim osiedlu niemal wszyscy dobrze się znają a wielu z nich zna sekrety wszystkich mieszkańców, gdyż od dzieciństwa mieszkają obok siebie. Takie są uroki (lub nie) małych miejscowości. Natomiast myślę, że w nieznanym sobie środowisku każdy pewnie zastanawia się nad tym, co kryje się za zamkniętymi drzwiami sąsiada. Zastanawia się, kim są mieszkańcy i jakie skrywają tajemnice. Z pewnością mogą intrygować ciągle zasłonięte okna i szczelne ogrodzenie domu...
W książce "Niewidzialna dziewczyna" autorka prowadzi narrację z perspektywy kilku bohaterów, co pozwala nam na lepsze ich poznanie i zrozumienie postepowania poszczególnych osób.
Na zmianę śledzimy losy trójkę głównych postaci: Owena - trzydziestokilkuletniego, samotnego nauczyciela informatyki, mieszkającego kątem u ciotki, który został zwolniony, gdyż dwie nastolatki oskarżyły go o molestowanie; Cate - rehabilitantkę, obecnie pracującą dorywczo, żonę Roana, który jest psychologiem dziecięcym, oboje wychowują dwójki dzieci oraz Saffyre - siedemnastolatkę, która po wcześniejszych przeżyciach, przez kilka lat była pacjentka Roana.
Co połączy ze sobą tych bohaterów? Co mają ze sobą wspólnego?
Wiemy, ze plotki i oszczerstwa rzucone na innych, zazwyczaj nieprzemyślane i pochopne mogą być bardzo krzywdzące, tu najbardziej doświadczył tego były obecnie nauczyciel, który nie potrafiąc się obronić, został uznany winnym zanim udowodniono mu winę. Zniszczono jego dobre imię i karierę. Taka rysa już na zawsze zostaje, nie da się tego cofnąć.
Saffyre przypadkowo spotyka swojego byłego terapeutę Roana i sama nie wiedząc dlaczego, zaczyna go śledzić, obserwuje całą jego rodzinę. Zaczyna poznawać ich sekrety, jest zdziwiona tym, jak na co dzień zachowuje się lekarz, któremu kiedyś tak ufała. Zastanawia się nad tym, jak można wykorzystać to, czego się dowiedziała na temat Roana.
Cate ostatnio jest zaniepokojona nietypowym zachowywaniem męża, wydaje jej się trochę dziwne, przypomina sobie jak sie zachowywał, gdy miał jakiś czas temu romans..., czy teraz ponownie się w coś zaangażował?
W okolicy dochodzi do kilku napaści wieczorem na kobiety, właściwie to na nastolatki. W walentynkowy wieczór znika Saffrye, od tamtego czasu nikt jej nie widział i nie ma z nią kontaktu telefonicznego. Ostatnią osoba, która ją widziała jest Owen.
Okazuje się, że pasuje do profilu sprawcy i zostaje aresztowany...
Kto jednak naprawdę okaże się sprawcą napadów na nastolatki? Jakie sekrety poznała Saffrye o rodzicie Cate? Czy odnajdzie się zaginiona nastolatka?
Dlaczego zniknęła i jaka jest tego przyczyna? Co dzieje się w tej właściwie małej społeczności sąsiedzkiej?

Nie był to może zbyt porywający thriller, ale czytało się nawet nieźle, chociaż momentami jakby się dłużyło.
Mimo tego, że zdarzały się tu i lepsze i te trochę gorsze fragmenty, to jednak nie żałuję czasu spędzonego nad ta lekturą.
Może się nawet podobać.