“Nierozpraszalni” to poradnik, którego celem jest uświadomienie nam jak często nasze życie traci na jakości tylko przez to, że za szybko tracimy koncentrację. Celem książki jest pokazanie czytelnikowi jakie metody może zastosować w swojej codzienności, aby móc z czystym sumieniem powiedzieć o sobie „Jestem nierozpraszalny, potrafię się skupić”. Po lekturze wiem, że poznałam tak wiele metod i sposób radzenia sobie z bodźcami zewnętrznymi oraz wewnętrznymi, że na wiele sytuacji zagrażających mojej koncentracji jestem przygotowana dużo lepiej niż przedtem.
W początkowych rozdziałach książki autor tłumaczy czym różni się trakcja od atrakcji i dlaczego ta jedna jest milej widziana w naszym życiu niż ta druga. Dowiadujemy się, że do osiągnięcia pełnego stanu skupienia i stania się nierozpraszalnym najważniejsze są 4 kroki: zapanowanie nad bodźcami wewnętrznymi, nie danie się bodźcom wewnętrznym, znalezienie czasu na trakcje i unikaniu atrakcji za pomocą paktów. W kolejnej części książki autor za pomocą badań naukowych oraz prawdziwych przykładów prezentuje nam proste sposoby, które każdy może zastosować w swoim życiu w momentach kiedy najbardziej jesteśmy podatni na rozpraszanie. Pogaduszki w pracy? Wystaw na biurku etykietę „teraz się skupiam, pogadam z chęcią chwilę później”. Powiadomienia na telefonie? Pamiętaj o tym, że możesz je wyłączyć w każdej chwili, oraz korzystać a aplikacji ograniczających nasz czas na tych urządzeniach. Bałagan na pulpicie? Jeden artykuł w Internecie zabiera nas w czarną dziurę wiadomości, które zamiast 10 minut zabierają nam 3 godziny.. Brzmi znajomo? Na każdą z tych bolączek autor zdradza rozwiązanie i daje nam pomocną dłoń w wyrwaniu się z takiego życia, w którym wiecznie jesteśmy pozbawieni kontroli. W ostatniej części książki szczególną uwagę poświęca temu jak przywiązać uwagę do bycia nierozpraszalnym, gdy wychowujemy dzieci, tak aby one nie czuły się odrzucone przez rodziców wiecznie odbierających maile oraz, żeby same nauczyły panować się nad bodźcami i swoim czasem.
„Nierozpraszalni” to z pewnością lektura bardzo wyjątkowa, która porusza istotny problem obecnych czasów – dekoncentrację i prze bodźcowanie. Dostajemy tu masę naukowej wiedzy, ale wszystko to wytłumaczone jasnym i prostym językiem co gwarantuję zaciekawienie tematem każdego czytelnika. Podobało mi się to szczególnie ze względu, że takie ważne tematy i porady powinny być dostępne dla każdego i cieszę się, że autor przekazał to tak przystępnie i prosto wypunktowując co jest problemem, a co rozwiązaniem.
Na końcu książki znajdziemy także całą masę dodatków i zeszyt innowacyjnych ćwiczeń do wykonania samemu, które maja pomóc nam w zapanowaniu nad swoją uwagą.
Jeśli chcecie efektywnie wykorzystywać czas poświęcany na pracę, tak aby mieć dzięki temu czas na rozwój osobisty, relacje i odpoczynek to przeczytajcie tę pozycję. Pozwoli Wam ona zapanować nad własnym życiem i być sternikiem, a nie sterowanym przez inne czynniki okrętem.