Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów recenzja

Iza Komendołowicz- dziennikarka z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem. Autorka setek wywiadów i reportaży książek: biografii Elżbiety Czyżewskiej Elka i wywiadu rzeki z Witoldem Pyrkoszem Podwójnie urodzony (współautorka). Dziennikarstwo to jej praca, pasja i miłość. Kiedyś chciała zostać lekarzem, by ratować ludzi. Ta młodzieńcza misja przyświecała jej podczas pracy nad książką Ginekolodzy.

Książka jest reportażem. Autorka przeprowadza wywiady z wybitnymi ginekologami, położnikami i ginekologami onkologicznymi, jak i pacjentkami. Opowiadają jak wygląda ich praca, z czym muszą się mierzyć i jakie dramaty odbywają się za zamkniętymi drzwiami gabinetów lekarskich. Ich opowieści są szokujące i nie każdy lekarz miał odwagę się pod swoimi słowami podpisać. Do tych opowieści należą między innymi: wspólny partner seksualny matki i córki; brak wiedzy seksualnej, co powodowało absurdalne sytuacje; brak wiedzy na temat antykoncepcji; brak wiedzy na temat funkcjonowania kobiecego ciała, co powodowało brak wiedzy o obecności ciąży, i wiele innych.

Przed przeczytaniem tej książki zawsze miałam przeświadczenie, że dziedzina ginekologii i położnictwa jest bardzo wdzięczna. Lekarze zajmują się przyszłymi matkami i ich dziećmi. Ewentualnie pomagają w leczeniu chorób kobiecych. Dzięki tej książce zrozumiałam jak bardzo się myliłam. Najgorsze i przerażające jest to, że kobiety nie znają swojego ciała. Czy powinnyśmy je za to winić? Nie, ponieważ świadczy to o edukacji seksualnej, a dokładnie o jej braku. Kobiety powinny mieć prawo wyboru do kwestii dotyczących in vitro i aborcji.
Ginekolodzy tajemnice gabinetów jest dla kobiet jak i mężczyzn. Może po lekturze przestaniemy wtrącać się do czyiś decyzji i nikogo nie będziemy osądzać, ponieważ każdy z nas może być na miejscu bohaterów przedstawionych w książce.

Moja opinia pojawiła się również na blogu: www.wksiazkizaklete.wordpress.com