Rywalizacja recenzja

"Ustalił zasady naszej mrocznej gry. Gry, w którą zaangażowałam się bardziej niż w jakąkolwiek inną. Nie potrafiłam tylko stwierdzić, czy chciałam grać, by go zniszczyć, czy raczej zdobyć."

"Rywalizacja" to pierwsze moje spotkanie z autorstwem Laurelin Paige. Opis książki bardzo mnie zaintrygował. Właśnie.. To uczucie towarzyszyło mi przez całą książkę.
Zanim jednak wzięłam się za recenzje to z chęcią poznałam zdanie innych. Dowiedziałam się dzięki temu, że nasza główna bohaterka, Celia Werner, jest postacią znaną z serii "Uwikłani" i raczej nie lubianą, złą i zepsutą. Nie wiem co narozrabiała, bo po serię jeszcze nie sięgnęłam, ale nie przeszkadzało mi to w czytaniu jej "dalszych" losów. Nie wiedziałam kim jest Hudson i czym jest Gra, o której ciągle wspominała bohaterka. Ale z rozdziału na rozdział dało się to wyjaśnić. Jaka jest Celia? Ja ją odebrałam w nieco inny sposób.. Dla mnie to bardzo silna i inteligentna kobieta, która odrzuciła od siebie wszelkie uczucia i stała się pusta. Dąży do osiągnięcia celu poprzez trochę nieetyczne sposoby.. Czyli manipulacje i niekiedy szantaż.
Edward Fasbender to mężczyzna, który namiesza w pustym życiu Celi. Jest rywalem biznesowym jej ojca i składa propozycje zawarcia małżeństwa nie ukrywając swoich zamiarów. Tak.. Jest gburowaty, arogancki i uważa, że do niego należy ostatnie słowo, "stanowi prawo". Kontroluje wszystko.
Celia podejmuje wyzwanie. Co się stanie gdy rozpocznie Grę z samym diabłem?

Książkę czytało mi się dość szybko. Czy przyjemnie? Hmm.. Przyzwyczaiłam się do stylu pisania naszych rodzimych autorek i z początku różnice między literaturą polską a zagraniczną mi przeszkadzały i nie mogłam się wczuć. Jednak czyta się ciekawie. Książka ma dość mroczny klimat.
Hot level to 4.. Jednak w książce znajdziemy 2 sceny erotyczne, które są dość mocne i perwersyjne. Plus ciekawy opis imprezy erotycznej.
Fabuła toczyła się niezbyt ciekawie, ale mnie bardzo zainteresowała. Chciałam wiedzieć co dalej, co będzie.. A zakończenie zaskakujące! Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji.
Z niecierpliwością czekam na drugi tom, który ukaże się już w kwietniu!