Inkub recenzja

INKUB ARTUR URBANOWICZ

Autor: ·2 minuty
2019-11-14
1 komentarz
3 Polubienia
INKUB ARTUR URBANOWICZ

"Dlaczego tak lubisz się bać? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym?"

No właśnie.
Dla fanów grozy to prawie egzystencjalne pytanie...
Czy ktokolwiek z Was zna na nie odpowiedź?
Czy ta powieść da Nam odpowiedź?

To nie jest jej zadanie.

Jej zadaniem jest siać Strach. Podskórny. Nieoczywisty. Porażający. Paraliżujący.

Kolejny horror "ałtora" Urbanowicza. I kolejny lepszy - szczerze pisząc - najlepszy do tej pory. Połknięty przeze mnie. I pochłonięty. W jeden wieczór. Bez słodzenia i cukrzenia. Bez hiperboli. Z narastającym poczuciem zagrożenia. Osaczenia. Paranoi. I irracjonalnego lęku.

Serio serio.

Fabuła?
Nietypowa. Dwubiegunowa: teraz i wcześniej - taką uwielbiam.
Początek opowieści to tylko przedsmak nieoczywistości.
Po pierwszym rozdziale myślałam, że wylądowałam w Derry, ale potem okazuje się, że moja czytelnicza mroczna ścieżka skręca gwałtownie do Salem, a właściwie do miejsca gorszego od Salem - do Wioski Jodoziory...

Wioski nawiedzonej. Wioski niebezpiecznej. Wioski otoczonej upiorną i tajemniczą jasnozieloną poświatą, rodem wziętą z powieści Stukostrachy Kinga.
Wioski, w której królują klimaty Twin Peaks, gdzie rządzą siły nieczyste... W której mieszkańcy zamieniają się w popiół... W której panuje strach, choroby, śmierć i egzystencjalna otchłań...

W której pewien policjant... upssssssss...
BEZ SPOJLERÓW.

Wioski, gdzie pragmatyzm i zdrowy rozsądek nie mają wstępu, a wręcz dostają histerycznej czkawki. Ze strachu. I obłędu.

Klimat?
Iście mistrzowski /czytaj: kingowski/, ale nie tylko. Znajdziemy tam też trochę Grzesznika i sporo Gałęzistego, ale w straszniejszym wydaniu...
Jeszcze straszniejszym? - zapytacie.
TAK.

Zagadka?
Jest.
Mroczna. Niebezpieczna. Nieoczywista. Mrożąca krew w żyłach.

I kiedy będzie Wam się wydawało, że już WSZYSTKO wiecie, jedno zdanie rozszarpie Waszą pewność na strzępy, przy akompaniamencie demonicznego chichotu...

Czy znajdziesz w sobie na tyle odwagi, by o północy wyszeptać do lustra 5 x: "Candyman"?

Jeśli tak - ta powieść jest dla Ciebie!
Jeśli nie... ODPUŚĆ!
Albo nie  - zawsze musi być ten pierwszy raz na spotkanie z Prawdziwą Grozą!

RASOWY ZASKÓRNIAK!


ELEMENTARZ FANÓW GROZY!


Jestem pewna, że będzie to jedna z najlepszych powieści grozy w tym roku i to nie nie tylko w kategorii: "polskie."

Perfekcja:
- narracji, ze sporą dawką dobrego humoru /dla rozładowania napięcia/, 
- tworzenia nastroju, 
- prowadzenia historii, 
- gawędziarstwa i snucia opowieści,
- tworzenia postaci,
- jednozdaniowych TWISTÓW!


NIE BYŁO JESZCZE TAKIEJ POWIEŚCI NA POLSKIM RYNKU!
Ale będzie - i to wkrótce!

Emotka: zachwycona!

MOJA OCENA: 9/10

Dlaczego nie 10/10?
Bo u mnie tylko Stephen King tak ma:)

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inkub
Inkub
Artur Urbanowicz
8.4/10

Dwie epoki. Dwie historie. Jedna wioska. Jedna czarownica. Jedna klątwa. Wyobraź sobie, że możesz wszystko. Nawet oszukać śmierć. Nad Suwalszczyzną za kilka dni pojawi się zorza polarna. W Jodo...

Komentarze
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · około 5 lat temu
A dla mnie to żaden argument, że 10/10 tylko King otrzymuje. No ale to subiektywna ocena :)
Inkub
Inkub
Artur Urbanowicz
8.4/10
Dwie epoki. Dwie historie. Jedna wioska. Jedna czarownica. Jedna klątwa. Wyobraź sobie, że możesz wszystko. Nawet oszukać śmierć. Nad Suwalszczyzną za kilka dni pojawi się zorza polarna. W Jodo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek Oficjalnie przyznaję, że zabrakło mi skali dla tej książki. 10/10 to za mało, jestem pod tak ogromnym wrażeniem, że ciężko było mi się zebrać, żeby napisać recenzję. Książkę miałam z bibli...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

Przeniesiemy się do małej wioski na Suwalszczyźnie, gdzie tajemnice sięgają lat siedemdziesiątych. W "INKUB" Artura Urbanowicza zanurzymy się w niezwykłą historię dwóch epok, dwóch historii, jednej w...

@nawiedzonestrony @nawiedzonestrony

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl