Wino. Przelane na papier recenzja

In vino veritas

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·1 minuta
2022-11-01
Skomentuj
17 Polubień
Napisana z pasją, znawstwem i poczuciem humoru książka o trunku, który ludzkości znany jest już od kilku tysięcy lat. Okraszona mnóstwem ciekawostek, świetnych zdjęć i praktycznych porad publikacja ucieszy nie tylko wytrawnych winiarzy ale i tych, którzy wino piją okazjonalnie.

"Wino. Przelane na papier" to dzieło czwórki przyjaciół, których fascynacja tym napojem bogów zaowocowała powstaniem w Krakowie klimatycznego wine baru, gdzie serwują swoim gościom wina ze wszystkich zakątków świata, szczególną zaś atencją darzą wina naturalne i są ich głośnymi orędownikami. Pozycja to to kompendium wiedzy podanej w sposób przystępny, intrygujący i miejscami żartobliwy. Co ciekawe autorzy nie przypisują sobie pozycji nieomylnych ekspertów, których misją jest szerzyć wiedzę wśród ciemnego ludu, który jeśli już kupuje wino to najczęściej w dyskoncie przed rodzinną imprezą przy ciasteczku i kawie.
Przekonują, że dobre wino to to które nam smakuje, a nie które kosztuje niebotyczne pieniądze. Zachęcają do eksperymentów, szukania własnych smaków kierują się czasami tak zwariowanymi wytycznymi jak etykieta na butelce, która wpadnie nam w oko.
Z książki tej o winie dowiemy się wiele począwszy od historii tego trunku, przez produkcję (dzięki tej publikacji w towarzystwie mogę zabłysnąć znajomością takich terminów jak maceracja czy winifikacja), klasyfikację, po informacje jak dobierać wino do jedzenia, jakie gadżety przydadzą się początkującemu winiarzowi czy jak zamawiać wino w restauracji.
A wszystkiemu temu przyświeca jedna myśl: łam zasady, próbuj, smakuj, nie bój się powiedzieć że coś ci nie smakuje (nawet jeśli inni pieją z zachwytu) . Po prostu baw się dobrze, w miłym towarzystwie z kieliszkiem wina w ręku.
W trakcie czytania robiłam sobie notatki i mam już cała listę win, których chciałabym spróbować. Na pierwszym miejscu jest wino pomarańczowy i nie robi się go z pomarańczy. Zaintrygowała mnie też informacja o tym, że z roku na rok produkcja tego trunku w Polsce stale rośnie. Nie przypominam sobie abym piła kiedyś jakieś polskie wino. Czas to zmienić.

"Wino. Przelane na papier" to kompendium wiedzy o winie: świetnie napisane i przepięknie wydane. Jeśli myślicie już o gwiazdkowych prezentach to warto sobie wpisać te pozycję na listę. To doskonały pomysł na upominek dla każdego kto wino lubi i pija a niekoniecznie dużo o nim wie. Polecam!

Moja ocena:

× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wino. Przelane na papier
Wino. Przelane na papier
Kuba Janicki, Magdalena Kubiaczyk, Joanna Plichta, Tomek Kosiński
8.3/10

Wszytko, co chcesz wiedzieć o winie, ale boisz się o to zapytać Postawmy sprawę jasno: wino i ludzie są dla siebie stworzeni. Dlatego nie musisz być znawcą, żeby rozpoznać, czy jest dobre, dobrać je...

Komentarze
Wino. Przelane na papier
Wino. Przelane na papier
Kuba Janicki, Magdalena Kubiaczyk, Joanna Plichta, Tomek Kosiński
8.3/10
Wszytko, co chcesz wiedzieć o winie, ale boisz się o to zapytać Postawmy sprawę jasno: wino i ludzie są dla siebie stworzeni. Dlatego nie musisz być znawcą, żeby rozpoznać, czy jest dobre, dobrać je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy na spotkaniach towarzyskich rozpoczyna się przeważnie ciekawa konwersacja dialogowa o wszelkiego rodzaju tematach i przychodzi taki moment, że trzeba, napić się wina to pojawia się najczęściej no...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @Jezynka

Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogim przeświadczeniu, że jako ludzie panujemy nad chorobami. Informacje z dalekich zakątków globu o wybuchu epidemii gorączki krwotocznej...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl