Książka recenzja

Impresje rodzinne...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Vernau ·2 minuty
2024-01-15
1 komentarz
26 Polubień
Jak opowiedzieć o rodzinie, w której żydowskie pochodzenie dziadków, losy Polski i różne relacje jej członków, przeplatają się ze sobą.

Mikołaj Łoziński w skromnej powieści "Książka" wplata wątki swoich bliskich w historię, którą nam opowiada.

Ale jaka to jest opowieść ! "Książka" jest niewielka objętościowa, ma krótkie rozdziały. Są to takie migawki, w których poznajemy różne historie z życia dziadka, babci, matki, dwóch braci - wnuków.

Ważnym elementem w tych opowieściah jest telefon cyt.: "Nie jest łatwo porozmawiać z nią po dwudziestu trzech latach i dziewięciu sygnałach. Wciąż czekam, aż powie halo - tysiąc trzysta kilometrów stąd." Niby proste zdania, a mają coś w sobie.

W tych opowieściach ważne są słowa oraz życie. Nie ma tu "barokowych" opisów, jest prostota i celność wypowiedzi. Zdania krótkie, czasem ostre niczym chirurgiczny skalpel wycinający złośliwy guz.

Potwierdza się tutaj reguła, że mniej znaczy lepiej. Są tacy ludzie, które powiedzą dwa słowa i w ten sposób potrafią celnie nazwać całą sytuację. I wtedy wszyscy inni patrzą z zadziwieniem i zazdrością, jak on to świetnie powiedział. To jest rzadka umiejętność. Podobnie jest w tej książce.

Bardzo ciekawym zabiegiem w konstrukcji powieści, który zastosował Mikołaj Łoziński, są krótkie zapowiedzi jego bliskich przed kilkoma rozdziałam, cyt.: "Starszy brat.
- Halo, bracie, jestem w twoim tekście i też mogę mówić, czego w nim nie chcę?
- Tak.
- Napisz, że starszy brat prosi, żeby nie pisać o obrączkach, które kupił na ślub ojca i jego drugiej żony."

I jeszcze słowa, z początku książki, które mnie niezwykle ujęły. Spotkanie wnuka z drugą żoną dziadka w domu spokojnej starości, w Szwajcarii cyt.:

"Chciałbym jej powiedzieć: wyglądasz i staro, i ładnie.
- A ty! Taki wysoki! Na ulicy chyba bym cię nie poznała - trzymam rękę, którą trzymał dziadek. - Ale znałam cię, prawda?
- Tak.
- Jako bejbi. A teraz poznaję drugi raz jako mężczyznę - głaszcze mnie po włosach. - Powiedz, kochany, co robisz w życiu.
- Próbuję pisać.
- O czym?
- O tobie, dziadku i babci. I też o rodzinie mamy."

W tych kilku zdaniach jest czułość, skromność, wrażliwość - naprawdę potrzeba niewielu słów, by powiedzieć coś ważnego. Jest tutaj życie, i jest Starość.

Niezwykłe impresje rodzinne, które warto przeczytać.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-14
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Książka
3 wydania
Książka
Mikołaj Łoziński
7.7/10

Nowa książka jednego z najbardziej cenionych polskich pisarzy młodego pokolenia! Po kilku latach milczenia Mikołaj Łoziński napisał książkę inspirowaną historią swojej rodziny. Odsłania tajemnice i ...

Komentarze
Książka
3 wydania
Książka
Mikołaj Łoziński
7.7/10
Nowa książka jednego z najbardziej cenionych polskich pisarzy młodego pokolenia! Po kilku latach milczenia Mikołaj Łoziński napisał książkę inspirowaną historią swojej rodziny. Odsłania tajemnice i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Armia w ruinie
Demolka polskiej armii !

Profesjonalną, dobrze funkcjonującą firmę, instytucję, służby, armię buduje się długo. Zniszczyć można je bardzo szybko. Edyta Żemła, dziennikarka specjalizująca się...

Recenzja książki Armia w ruinie
Wataha Putina
Putin i jego imperium zła

W sprawach politycznych na Rosję i Putina nie można patrzeć z perspektywy państw zachodnich. Rosja funkcjonuje wg innych reguł ukształtowanych przez jej historię cyt.: „...

Recenzja książki Wataha Putina

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl