Imogen, oczywiście recenzja

Imogen, oczywiście

Autor: @aneta5janiec12 ·2 minuty
2024-05-12
Skomentuj
1 Polubienie
Do sięgnięcia po powieść „Imogen, oczywiście” skłonił mnie ciekawy i intrygujący opis, ale i cudowna i urocza okładka. Ostatnio po kilku cięższych książkach chciałam się oderwać, a „Imogen, oczywiście” wydawała się idealną pozycją.

Imogen niedługo kończy liceum. Wyjeżdża więc do swojej przyjaciółki Lili do akademika, aby zaznać trochę studenckiego życia i poznać uczelnię. Imogen nie zdaje sobie sprawy, że ten wyjazd totalnie odmieni jej życie. Poznaje tam bowiem przyjaciół Lili, którzy przyjmują ją bardzo ciepło do swojego grona. Chociaż Imogen czuje się na początku trochę niepewnie, ponieważ jako jedyna w tym gronie jest hetero. Jej myślenie zmienia się jednak kiedy poznaje bliżej Tessę…

Jejku jaka to była wspaniała przygoda! Pokochałam tą historię od pierwszej strony i do samego końca moja miłość trwała! To już kolejna książka z motywem queer i cieszę się, że ten temat jest coraz szerzej przedstawiany w literaturze. Chociaż początkowo troszkę się bałam, czy ta książka na pewno mi się spodoba, ale nie zawiodłam się i przeżyłam cudowną przygodę!

Koniecznie muszę wspomnieć o bohaterach, którzy są świetnie wykreowani! Zarówno Imogen jak i jej przyjaciele to postaci, których nie da się nie lubić. To cudowne mieć w swoim otoczeniu tak świetne i wspierające osoby. Każdy z przedstawionych bohaterów jest indywidualistą, jednak wszyscy cudownie się uzupełniają. No może tylko Gretchen (druga przyjaciółka Imogen) działała mi na nerwy i (szczególnie na końcu) była bardzo irytująca! Jednak ten element sprawił, że czytelnik z niecierpliwością czekał na rozwój ich przyjacielskiej relacji. Ponadto przedstawiona tutaj społeczność LGBT jest ukazana bardzo przyjemnie. Są to osoby pełne ciepła i miłości dla drugiego człowieka.

Książka jest napisana poniekąd w formie pamiętnika, co bardzo mi się spodobało! Akcja wydarzeń toczy się na przestrzeni kilkunastu dni, jednak akcja jest intensywna i bardzo interesująca. Dawno nie czytałam książki w takiej formie i cieszę się, że właśnie ta wpadła w moje ręce. Ponadto mamy tutaj też czaty, więc cudownie wejść w postać Imogen i razem z nią przeżywać wszystkie emocje. Narracja (jak się można domyśleć) jest pierwszoosobowa, co sprawia, że czytając dogłębnie poznajemy wszystkie uczucia, emocje i przemyślenia Imogen. Autorka świetnie przedstawia wewnętrzne rozterki dziewczyny. Autorka poprzez postać Imogen porusza ważny temat jakim jest nie tylko dorastanie, ale odnajdywanie własnego ja. Zrobiła to z cudowną łatwością i bardzo zgrabnie to przedstawiła.

Reasumując, „Imogen, oczywiście” to książka warta przeczytania! Cudowna historia, otulająca niczym kocyk w zimne wieczory. Zatraciłam się w świecie bohaterki i ciężko było mi z niego wyjść. Jeżeli jesteście fanami ciekawych queerowych romansów to ta lektura będzie dla was świetną przygodę. Styl pisarski autorki jest bardzo lekki i przyjemny, dzięki czemu czas spędzony z książką nie jest czasem straconym! Bardzo gorąco polecam!

IG: libresunn

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Imogen, oczywiście
Imogen, oczywiście
Becky Albertalli
8.3/10

Nowa powieść autorki A jeśli to my napisanej z Adamem Silverą Becky Albertalli z humorem i wnikliwością przygląda się niuansom przyjaźni, orientacji seksualnej i sojusznictwa. Może Imogen Sco...

Komentarze
Imogen, oczywiście
Imogen, oczywiście
Becky Albertalli
8.3/10
Nowa powieść autorki A jeśli to my napisanej z Adamem Silverą Becky Albertalli z humorem i wnikliwością przygląda się niuansom przyjaźni, orientacji seksualnej i sojusznictwa. Może Imogen Sco...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Imogen, oczywiście” to kolejna książka Becky Albertalli, której twórczość śledzę już kilka dobrych lat i niezmiennie zachwycam się tworzonymi przez nią postaciami, z którymi przede wszystkim można s...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Imogen Scott - dziewczyna wiedzie spokojne życie, otaczającąc się swoimi przyjaciółmi. I choć jest zdeklarowaną hetero, to wie wszystko o queerowych społecznościach, bo w ich kręgach się obraca. Ma d...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @aneta5janiec12

Rzeźbiarz kości
Rzeźbiarz kości

Twórczość Wojciecha Kulawskiego znam już od dłuższego czasu i bardzo lubię! Dlatego jak tylko dowiedziałam się, że zostanie wydana kolejna powieść autora nie miałam chwi...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
Prędzej piekło zamarznie
Prędzej piekło zamarznie

Czy Wy również lubicie powieści z motywem drugiej szansy? Bo ja uwielbiam! Dlatego też po przeczytaniu opisu „Prędzej piekło zamarznie” wiedziałam, że będę musiała pozna...

Recenzja książki Prędzej piekło zamarznie

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl