Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę recenzja

Chyba każdy z nas zna stereotyp, że córka to dziecko ojca zaś syn to ulubieniec matki. Córeczka tatusia, jego mała księżniczka. To ojciec jest pierwszym mężczyzną, który ma wpływ na życie córki. Ja jak byłam mała chciałam wyjść za mąż za mojego ojca. Był taki silny, mogłam na niego liczyć - prawdziwy bohater. Dziś wiem, że to człowiek posiadający wady i zalety - jednak ciągle uważam, że to jeden z ważniejszych mężczyzn w moim życiu. I chyba nie tylko ja tak mam. Pewne relacje z natury swej są niezmienne niezależnie od położenia geograficznego. Jedną z nich jest relacja ojciec - córka. Nikogo nie dziwi jednak, że wpływ na nie ma tradycja i kultura.

Autorka zabiera nas na odległe tereny. Pięknie położone, słoneczne. Poznajemy rodzinę - szanowanego w społeczności ojca, córkę, która wielokrotnie o nim myśli. Myśli również o zmarłej siostrze. I nie byłoby to nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że ojciec twierdzi iż jego dwie córki nie żyją. Sam pociągnął za spust. Nie miał innego wyjścia. Musiał ratować honor rodziny. Bo honor jest cenniejszy niż wszystko inne - nawet życie dziecka.

Ten reportaż jest krótki. Nie oznacza to, że łatwo o nim zapomnicie. Bo to historia brutalna. W XXI wieku kobiety by uniknęły śmierci należy zamknąć w więzieniu. Należy odizolować je od sprawcy ograniczając ich wolność. W XXI wieku zabójstwo honorowe jest normalne. Przyczyną może być niewierność, homoseksualizm, gwałt lub kontakt z mężczyzną spoza rodziny np. spacer. Matka zgwałconej dziewczyny prosi oprawcę by ją poślubił. To przeraża, zatrważa i daje do myślenia. Jak niewiele brakuje by i u nas tak było. By kobieta była podgatunkiem, kimś gorszym.

To opowieść ku przestrodze. Poznajemy wersję dwóch stron. I próbujemy zrozumieć motywy działania. Jak można usprawiedliwiać zabójstwo innej osoby? I to osoby najbliższej - krwi z krwi. Reportaż budzi gniew, ale i współczucie. Bo może to dziwić, ale autorka tak przedstawia bohaterów, że nie sposób im nie współczuć. Każde z nich jest ofiarą- tradycji, kultury i strachu.