„Idealna niania” to porywający thriller psychologiczny, który nie pozwala o sobie zapomnieć. To co się w nim znajduje przerazi niejednego czytelnika. Georgina Cross trzyma nas w napięciu prawie do ostatniej strony. Mnóstwo tu gier pozorów. Tutaj znajdziecie mroczną tajemnicę, która zmroziła mi krew w żyłach. W trakcie czytania snułam zakończenie tej historii i wiecie co moje zakończenie różniło się od tego co wymyśliła dla swoich bohaterów autorka. Nigdy bym nie wpadła na taki pomysł. Punkt dla niej. Znajdziecie tutaj również pełen wachlarz emocji. Góruje jedna zasada: o tym czego się dowiecie na temat rodziny Birdów nie możecie nikomu powiedzieć. Czy wchodzicie w to?
Naszą bohaterką jest młoda kobieta Sarah Larsen, która mieszka razem ze swoim chłopakiem. Jest kelnerką, ale pieniądze które tam zarabia nie starczają na spłatę długów, które narobiła można powiedzieć przez swoją ciotkę. To ona namówiła ją na przeprowadzkę do Nowego Jorku. Ciotka zachorowała i nasza bohaterka popadła w straszliwe długi, z których do tej pory się nie podniosła. Wychodząc ze swojego mieszkania wpadło jej w oko ogłoszenie o pracę. Pewna rodzina -jak się później okazało bardzo bogata, poszukuje niani do opieki nad ich córeczką. Czyż to nie jest idealna oferta dla naszej bohaterki? Dziewczyna jest podekscytowana. Podpisuje tajemniczą umowę. O tym co tam się dzieje nie może nikomu powiedzieć. Dostanie sporą wypłatę. Tylko czy te pieniądze są tego warte? Collette Bird na pozór wydaje się idealną i elegancką mamą. Jednak coś tutaj śmierdzi. Dlaczego ona sama nie może wychodzić na dwór? Czy Sarah zobaczy w końcu swoją podopieczną? Jak na razie miała tylko do czynienia z samymi dorosłymi ludźmi. W co przyjdzie jej grać? Z biegiem stron byłam coraz bardziej przerażona. Nie miałam pojęcia co jeszcze może ją spotkać. Nie przypuszczałam, że do tego dojdzie…
Co się stało z poprzednimi nianiami? Poznając ich historie będziecie wstrząśnięci. Co grozi za złamanie umowy? O tym przekona się nasza bohaterka. Czy było warto nie być dyskretną?
Przerażali mnie zarówno pasierb pani Collette jaki i jej mąż. Ci dwaj panowie mają jakąś tajemnicę. Czy jesteście gotowi ją poznać? Ogólnie wszyscy mieszkańcy tego apartamentu są jacyś dziwni Co tak naprawdę się tam wyprawia? Czy Sarah odkryje prawdę nim będzie za późno?
Uwielbiam takie historie, które wywołują u mnie gęsią skórkę. Autorka bardzo dobrze prowadziła czytelnika przez mroczne zakamarki ludzkich umysłów. Musicie uważać komu ufacie. Kto tu tak naprawdę jest wrogiem a kto przyjacielem?
Powieść „Idealna niania” przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie mogłam oderwać się od czytania. Chciałam poznać tajemnicę apartamentu państwa Birdów. Akcja rozkręca się w idealnym tempie. Fabuła bardzo dobrze rozrysowana. Bohaterowie całkiem nieźli. Idealnie dopasowani do swoich ról. Zakończenie – szok.
Pytania do was po przeczytaniu „Idealnej niani”: Co można zrobić z zazdrości? Czy warto było odpowiadać na ogłoszenie?
Moim zdaniem niepotrzebnie odpowiedziała na ogłoszenie państwa Birdów. Dlaczego? Zachęcam do przeczytania tej powieści – tam znajdziecie odpowiedź. Oczywiście wy możecie mieć inne zdanie na ten temat.
Z całego serca polecam „Idealną nianię” wszystkim fanom thrillerów psychologicznych
#mommy_and_books .