Nikt nie musi wiedzieć recenzja

Hubert Meyer nadal w dobrej kondycji!

Autor: @Mirka ·4 minuty
2021-05-13
Skomentuj
3 Polubienia


„Czas na bolesną prawdę nigdy nie jest właściwy”

Fani twórczości Katarzyny Bondy na pewno z rozrzewnieniem wspominają Huberta Meyera, który po raz pierwszy pojawił się w powieści „Sprawa Niny Frank” w 2007 roku a następnie w „Tylko martwi nie kłamią” i „Florystka”. Te trzy tytuły miały swoją ponowną premierę w 2015 roku i również cieszyły się ogromną popularnością. Na 10 lat autorka rozstała się ze swoim ulubionym bohaterem, by poświęcić swój czas Saszy Załuskiej i dopiero teraz ponownie wróciła do starych znajomych w swojej najnowszej powieści „Nikt nie musi wiedzieć”.

Katarzyna Bonda – najpopularniejsza autorka powieści kryminalnych w Polsce. Poza serią z Hubertem Meyerem jest autorką tetralogii z profilerką Saszą Załuską („Pochłaniacz”, „Okularnik”, „Lampiony” i „Czerwony Pająk”), a także powieści kryminalnych inspirowanych prawdziwymi zdarzeniami „Miłość leczy rany” i „Miłość czyni dobrym” oraz dokumentów kryminalnych: „Polskie morderczynie” oraz „Zbrodnia niedoskonała” i „Motyw ukryty” napisane wspólnie z Bogdanem Lachem. Do tej pory jej książki sprzedały się w Polsce w nakładzie przekraczającym dwa miliony egzemplarzy. Są wydawane w 15 krajach. Prawa do wydań zagranicznych zakupiły największe wydawnictwa na świecie, m.in. Hodder & Stoughton i Random House. W kwietniu 2021 roku stacja TVN wyemituje serial „Żywioły Saszy” na podstawie „Lampionów”.

Od pierwszych stron autorka przyciąga naszą uwagę tworząc tajemniczą otoczkę wokół poszczególnych epizodów. Akcja dzieje się na Śląsku w różnych miejscowościach, więc przy okazji prowadzonej sprawy mamy możliwość odwiedzenia Katowic, Chorzowa, Sosnowca i pięknego zamku w Mosznej.

W zamku w Mosznie od kilku lat nie działa winda. Nikt nie potrafi jej naprawić, dlatego poproszono specjalistę od tego rodzaju urządzeń, inżyniera Erwina Długosza, któremu udaje się usunąć awarię. Na drugi dzień rano jedzie jeszcze sprawdzić, czy wszystko poprawnie działa. Towarzyszy mu jego trzynastoletnia córka Amelka. Tego ranka wszystko wokół spowija mgła, dlatego nie zauważa, że coś lub ktoś leży na drodze. Gdy się zatrzymuje, z przerażeniem odkrywa, że przejechał człowieka…

Tymczasem Hubert Meyer planuje spędzić swój trzynastodniowy urlop w towarzystwie telewizora i butelek tequili. Ma za sobą pracowity rok, mimo że jest na emeryturze ale nadal pomaga policji w wykrywaniu przestępstw tworząc profile psychologiczne przestępców. Teraz ma nadzieję na wypoczynek i relaks. Niestety, nie dane mu jest zaznać spokoju, gdyż zaczyna być nękany smsami od dawnej znajomej, która chce, by on rozwiązał sprawę śmieci jej syna. Poza tym kobieta ma dla niego niespodziewaną wiadomość. Jakby tego było mało, ciszę zakłócają jego dwaj przyjaciele, pracujący w policji i pani prokurator Weronika Rudy. Mają do niego prośbę, która kłóci się z jego sumieniem i uczciwością.

Trzy różne sprawy, trzynaście dni i jeden człowiek, który musi to wszystko ogarnąć, by nie popełnić błędu. To początek niesamowitej mieszanki kryminalnej, której zakończenie jest trudne do przewidzenia.

W słowie końcowym powieści autorka przyznała się, że początkowo miała nieco inny pomysł na książkę „Nikt nie musi wiedzieć”, gdyż zaczęła ona powstawać jeszcze przed pandemią. Niestety koronawirus pomieszał szyki także pisarzom, którzy musieli dostosować się do nowej rzeczywistości.

Akcja dzieje się w ciągu trzynastu dni, poczynając od 31 grudnia 2020 roku a kończąc na 12 stycznia 2021 roku, więc w fabułę powieści autorka wplotła drobne akcenty związane z pandemicznymi obostrzeniami i zaleceniami. Nie są one przytłaczające i właściwie wszystko toczy się tak, że zapominamy o tych elementach. Historia została złożona z kilku wątków, które biegną obok siebie, tworząc osobne kryminalne zagadki. To sprawia, że jest ona trochę pogmatwana i skomplikowana, dopóki nie rozeznamy się w dziejącej się sytuacji i dopóki i dopóki utrwalimy sobie poszczególne postacie oraz warunki terenowe. By nie pogubić się w miejscu akcji, do książki dołączona jest mapka ze schematycznie nakreślonym obszarem wokół zamku w Mosznej.

Fabuła oparta została na dedukcji, wysnuwaniu wniosków z tego, co jest nam ujawniane a nie o konkretną akcję. Nie jesteśmy świadkami przestępstwa lecz raczej obserwatorami tego, co dzieje po fakcie zaistnienia śmierci ofiar. Zadaniem Meyera i prokurator Rudy jest odkrycie, jak doszło do morderstwa i kto je popełnił. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie ale w większości towarzyszymy Meyerowi w jego śledztwie. Od czasu do czasu autorka ujawnia także działania innych osób, ale tylko na tyle, by zasiać w nas niepewność.

„Nikt nie musi wiedzieć” to powieść, która wymaga skupienia i zwracania uwagi na każdy element. Tempo pojawiających się wydarzeń nie jest dynamiczny ale mimo to nie sposób oderwać się od lektury, gdyż wciąż poznajemy nowe epizody, które zamiast wyjaśniać sprawę, jeszcze bardziej ją zaciemniają, by na koniec całkowicie zaskoczyć finałem. To bardzo rozbudowany kryminał obfitujący w wiele postaci, epizodów i zagadek. Fabuła w większości została zbudowana wokół wydarzeń na zamku w Mosznej, które przeplatają się z pozostałymi sprawami prowadzonymi przez Meyera i prokurator Weronikę Rudy. Polubiłam zarówno Meyera jaki Weronikę. Podobała mi u nich umiejętność kojarzenia faktów, logicznego myślenia i sposób bycia, dzięki któremu miałam pewność, że poradzą sobie z każdym problemem.

Miłośnicy twórczości autorki będą z pewnością usatysfakcjonowani licznymi ścieżkami, jakimi prowadzi swoich bohaterów, dokładając im problemów, zwodząc i meandrując pomiędzy faktami a tym samym konstruując skomplikowaną łamigłówkę dla swoich czytelników. Pani Katarzyna Bonda po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią w kluczeniu pośród tworzonych sekretów, zwodzeniu czytelnika, wprowadzaniu w ślepe zaułki i budowaniu złożonych historii czym zasłużyła sobie na tytuł Królowej Kryminału.

Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Muza S.A.

Recenzja pochodzi z mojego bloga: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/05/775-nikt-nie-musi-wiedziec.html


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt nie musi wiedzieć
2 wydania
Nikt nie musi wiedzieć
Katarzyna Bonda
6.7/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 4

Na tę książkę czekają wszyscy fani Katarzyny Bondy! Najpopularniejsza polska autorka powieści kryminalnych, po niemal 10 latach przerwy, prezentuje kolejną część uwielbianej przez czytelników (i wycz...

Komentarze
Nikt nie musi wiedzieć
2 wydania
Nikt nie musi wiedzieć
Katarzyna Bonda
6.7/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 4
Na tę książkę czekają wszyscy fani Katarzyny Bondy! Najpopularniejsza polska autorka powieści kryminalnych, po niemal 10 latach przerwy, prezentuje kolejną część uwielbianej przez czytelników (i wycz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kiedy jesteś gotów, los daje Ci to czego potrzebujesz, wcale nie to czego chcesz.” „Nikt nie musi wiedzieć” to czwarty tom cyklu autorstwa Katarzyny Bondy o śledztwach pierwszego polskiego psychol...

@monikatomaszewska1994 @monikatomaszewska1994

Z Hubertem Meyerem, psychologiem śledczym, bohaterem serii pani Katarzyny Bondy po raz pierwszy spotkałam się kilka lat temu przy lekturze "Sprawy Niny Frank". A teraz powracam do tej serii po latach...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Mirka

The Devil's toy
Co kryją mury Mulberry Tales?

@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...

Recenzja książki The Devil's toy
Modus Operandi
Trudno uciec przed przeszłością

@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...

Recenzja książki Modus Operandi

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl