Horror Vacui recenzja

Horror Vacui

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
około 3 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Lęk przed pustką - komuż z ludzi nie zdarzyło się nim dręczyć? W końcu dobrze mieć w życiu cel, poczucie sensu, bycia spełnionym...

U Normy (a może Nory...), bohaterki tej książki, jest on jednak czymś więcej, jest bardziej dosłowny i namacalny. Na początek dostajemy w książce smutny, przerażający, rozrywający serce obraz rodziny dysfunkcyjnej pokazany oczami dziecka, zmuszonego sobie w takich warunkach radzić. Ojciec - pijak, matka - zdająca się pławić w roli ofiary, a w tym wszystkim mała dziewczynka, przymusowy widz tego nieprzeznaczonego dla małych oczu przedstawienia. Norma chciałaby uciec z tego szamba. Mogłaby do szkoły, do rówieśników, ale tam również nie czeka jej nic dobrego. Kiedy więc w domu rodziny pojawia się tajemnicza staruszka, dziewczynka lgnie do niej, jakby instynktownie upatrując w jej pomarszczonym ciele ukojenia. Droga przez kontakt z umierającą babką prowadzi ją do nieznanego dotąd świata własnego wnętrza, w którym może wreszcie poczuć się bezpieczna.

Historia dzieje się na dwóch płaszczyznach. Jedną z nich jest ponura rzeczywistość Normy w jej rodzinnym domu. Druga to kolorowy świat wyobraźni dziewczynki, który stworzyła sobie, by ratować się przed zalewającym ją zewnętrznym złem. Prawda miesza się tu z fikcją w sposób wywołujący zawroty głowy. Niemalże w każdym zdaniu można doszukać się głębszego sensu. "Horror vacui" to opowieść do głębi realistyczna, wręcz raniąca. Jednocześnie przybiera postać niezwykłej baśni. Nie jest to jednak baśń o księżniczkach i białych rumakach. To pełna skrajnych emocji opowieść o istotach, które są dobre i złe zarazem. Które chcą wykorzystać i pomóc, skrzywdzić i uratować... Płakałam nad losem Normy. Kibicowałam jej, by odnalazła siłę na powrót do "zwykłego" świata, pełna obaw, czy nie lepiej będzie jednak dać jej święty spokój i zostawić w bezpiecznej, wewnętrznej krainie.

Odrzucenie, samotność, poczucie beznadziei, a wreszcie chęć wyrwania się z tego świata, znalezienia lepszego miejsca - do czego może doprowadzić trwanie w pustce? Czytajcie, jeśli nie boicie się spotkania z niewyobrażalnym bólem istnienia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Horror Vacui
Horror Vacui
Katarzyna Gondek
8.5/10
Seria: Nowa proza polska

Wielopłaszczyznowa, intrygująca i niepokojąca powieść Katarzyny Gondek to historia dojrzewania młodej kobiety. Gorzki obraz nieszczęśliwej rodziny miesza się z mroczną i groteskową, niedziecięcą fanta...

Komentarze
Horror Vacui
Horror Vacui
Katarzyna Gondek
8.5/10
Seria: Nowa proza polska
Wielopłaszczyznowa, intrygująca i niepokojąca powieść Katarzyny Gondek to historia dojrzewania młodej kobiety. Gorzki obraz nieszczęśliwej rodziny miesza się z mroczną i groteskową, niedziecięcą fanta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy.

Chcesz poznać Wenecję, miasto zakochanych, miasto wyjątkowej architektury, od zupełnie nowej strony, bez zadęcia i historycznego "przynudzania"? Paul Strathern potrafi w...

Recenzja książki Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Porzuć swój strach
Porzuć swój strach

Czy dasz radę odciąć się od własnego strachu, wiedząc, że to jedyny sposób na rozwiązanie dręczących Cię, trudnych spraw? Marek Bener, wymykający się wszelkim schematom...

Recenzja książki Porzuć swój strach

Nowe recenzje

Mrok
Niezbornie, niezgrabnie, na siłę
@Bartlox:

„Jego powieści to właściwie tylko dialogi” – takie oto zdanie zdarzało mi się raz czy dwa słyszeć lub czytać, gdy ktoś ...

Recenzja książki Mrok
Ciemność żyje w nas
Podczas lektury książki mój umysł odwiedzały ró...
@krzychu_and...:

"Zło jest najbardziej niebezpieczne, kiedy jest niewidoczne". "Samotny wilk", detektyw Norbert Krzyż wraca do akcji. A...

Recenzja książki Ciemność żyje w nas
Pomroki
Obłęd. Dopadł mnie. Szaleństwo przeżywanych emo...
@krzychu_and...:

Tak! Chciało mi się drążyć temat tajemniczego pożaru domu Barbary Ubryk. Dlatego sięgnąłem po tę książkę. By poznać pra...

Recenzja książki Pomroki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl