Sekret pustej książki recenzja

Sekret Pustej Książki to historia o tym, że pozory mogą mylić, a wspólne przygody potrafią zawiązać przyjaźnie na całe życie. Bardzo lubię takie historie. Są dwie dziewczynki, które początkowo podchodzą do siebie z rezerwą, jest czarny kot oraz skarb, który muszą znaleźć. Każdy rozdział to zagadka, która prowadzi do sedna sprawy. Tu trzeba pochwalić autorkę za pomysłowość.
Historia jest spójna, obserwujemy rozkwitającą przyjaźń, a z całej przygody płynie morał, że nie wolno oceniać po pozorach i koniec jednego, może być początkiem kolejnych przygód. Żadne dziecko nie będzie się nudzić pomagając bohaterkom rozwiązać zagadki, a dla małego czytelnika na końcu czeka niespodzianka.
Muszę wspomnieć, że książka jest przepięknie ilustrowana. (na moim blogu dodam kilka zdjęć ze środka 😉)