Marilyn i JFK recenzja

Historia pewnej znajomości

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-01-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
* Kulisy romansu najsłynniejszej aktorki i 35 prezydenta Stanów Zjednoczonych

Teraz chciałabym dostać szansę w trzecim akcie – niepodejrzewający niczego mężczyzna i mściwa kobieta, ale to jest oszukiwanie samej siebie, bo jeśli dostanę szansę na ostatni akt, odegram heroinę, która dzielnie cierpi i gromadzi to wszystko, aby odgrodzić się tym, jak zaporą od mężczyzny, który stał się jej obcy.
* Co tak naprawdę łączyło Marilyn i Johna F. Kennedy'ego?

Tylko cząstka nas
Może dotknąć cząstki drugiego człowieka -
Czyjaś prawda jest tylko
Czyjąś prawdą – niczym więcej.
Możemy dzielić się jedynie
Cząstką, którą inni są w stanie zrozumieć,
I tak oto jesteśmy.
* Czy ktoś odpowiada za jej przedwczesną śmierć?

Dzieje romansu najsłynniejszej kobiety i JFK. Artystka przez dekadę była metresą amerykańskiego polityka.

Myślę, że najlepiej jest kochać dzielnie i akceptować – tyle ile można znieść.

Francois Foretier przedstawia nam zalęknioną, zagubioną aktorkę zamkniętą w kapsule swoich słabości i demonów. Portret Marilyn Monroe jest dość płytki, szczęście bijące z jej oczu jest pozorne.

Historia wydaje się znana, a jednak nigdy nie została w całości opowiedziana. Związek najbardziej pożądanej gwiazdy Hollywood i najbardziej charyzmatycznego prezydenta Stanów Zjednoczonych trwał dziesięć lat, nim przekształcił się w love story pod ścisłym nadzorem mediów i organów państwowych.
Na książkę składają się niepotwierdzone plotki, często kuriozalne domysły i nadinterpretacje. Treść ma charakter bulwarowy, jest nudna i banalna. Autor nie ma pojęcia, co tak naprawdę chce nam przekazać.

Nagrywani przez mafię, podsłuchiwani przez KGB, śledzeni przez CIA, kochankowie nigdy nie byli sami.
W ostatecznym rozrachunku okładkowe zapowiedzi, choć kuszące, okazały się nieporozumieniem.

Opowieść Francoisa Forestiera, dziennikarza (...), powieściopisarza i biografa doskonale udokumentowana i świetnie napisana, ukazuje oryginalny i obłąkany portret odrażającej Ameryki, gdzie wielkie polityczne marionetki, gangsterzy i miliarderzy prowadzą ze sobą bezlitosną walką.
Recenzja zwięzła, bo nie ma o czym pisać. Szkoda.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marilyn i JFK
3 wydania
Marilyn i JFK
François Forestier
6.8/10

Historia wydaje się znana. A jednak nigdy nie została w całości opowiedziana. Związek najbardziej pożądanej gwiazdy Hollywood i najbardziej charyzmatycznego prezydenta Stanów Zjednoczonych trwał dz...

Komentarze
Marilyn i JFK
3 wydania
Marilyn i JFK
François Forestier
6.8/10
Historia wydaje się znana. A jednak nigdy nie została w całości opowiedziana. Związek najbardziej pożądanej gwiazdy Hollywood i najbardziej charyzmatycznego prezydenta Stanów Zjednoczonych trwał dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

nie czytało mi się tej pozycji przyjemnie, była wręcz nudna, a niby sporo się "działo", co chwile jakieś informacje, mimo, że lubię temat Kennedych, to troszkę głupot było napisanych, no ale cóż zrob...

@Babi @Babi

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
Życzliwość
"Życzliwość"
@tatiaszaale...:

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”...

Recenzja książki Życzliwość
Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA
@anitka170:

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trz...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
© 2007 - 2025 nakanapie.pl