Dom nad morzem recenzja

Historia o sile marzeń, niespodziankach od losu, życiowych wyborach oraz skomplikowanej przeszłości rzutującej na teraźniejszość...

Autor: @kasandra ·1 minuta
2012-12-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię twórczość Santy Montefiore, angielskiej pisarki, która specjalizuje się w powieściach dla kobiet, gdzie umiejętnie łączy wątki życiowe, romantyczne i obyczajowe. Czytając jej książki zawsze się odprężam i czas płynie mi przyjemnie szybko. Do tej pory miałam okazję poznać „Francuskiego ogrodnika” oraz „Jaskółka i koliber” a tym razem zabrałam się za ostatnio wydaną książkę „Dom nad morzem”.

Kilka słów o treści... Floriana ma dziesięć lat, gdy zakochuje się w pięknej, toskańskiej posiadłości tuż nad morzem. Wraz z rodziną wiedzie raczej skromny żywot, dlatego ta willa i ogród wokół stają się dla niej niczym niedoścignione marzenie o luksusowym życiu. Któregoś dnia zauważa ją Dante, syn właściciela i zaprasza do siebie. Floriana jest wniebowzięta i już wybiega w swoich planach w przyszłość, która jawi się jej w różowych barwach. Czy jednak ziści się sen o dostatnim i szczęśliwym życiu? Tymczasem mijają lata. W Anglii Marina, właścicielka hotelu, pragnie podnieść swój interes znad przepaści bankructwa, więc postanawia zatrudnić malarza-artystę, który będzie uczył gości rysunku. Na jej ogłoszenie odpowiada Rafael Santoro, który okaże się balsamem na rodzinne kłótnie i wyprowadzi posiadłość z ruiny. Jednak to dopiero początek...

Piękna okładka, intrygujący opis i jak się mogłam przekonać, wnętrze również ciekawe! Takiej książki właśnie mi było potrzeba. Fabuła jest interesująca i łatwo się w nią wciągnąć. Sama historia nie jest może jakoś szczególnie oryginalna, ale napisana jest dobrze i bardzo przekonująco. Podobały mi się miejsca, w jakich rozgrywała się powieść, nastrojowy klimat, liczne tajemnice i zaskakujące wydarzenia. Bohaterowie są nakreśleni konkretnie i targają nimi różnorodne uczucia. Czytając, z pewnością możecie liczyć na miłosne uniesienie, miłość, pasję, dreszczyk emocji, więc nudzić się raczej nie będziecie. Język jest prosty i przystępny a styl lekki, więc całość pochłania się szybciutko. I oto właśnie chodzi, ponieważ jest to literatura typowo kobieca, która ma za zadanie umilić czas i przynieść ukojenie po ciężki dniu:).

„Dom nad morzem” to świetna powieść na długie, samotne wieczory. Jest to historia o sile marzeń, niespodziankach od losu, życiowych wyborach oraz skomplikowanej przeszłości rzutującej na teraźniejszość. Polecam serdecznie!

Moja ocena: 5-/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom nad morzem
Dom nad morzem
Santa Montefiore
8.6/10

Co może łączyć dziewczynkę z toskańskiej wioski i dojrzałą kobietę, właścicielkę podupadającego hoteliku, której przeszłość owianą jest mgłą tajemnicy? Florina miała naście lat i wielkie marzenia. Lub...

Komentarze
Dom nad morzem
Dom nad morzem
Santa Montefiore
8.6/10
Co może łączyć dziewczynkę z toskańskiej wioski i dojrzałą kobietę, właścicielkę podupadającego hoteliku, której przeszłość owianą jest mgłą tajemnicy? Florina miała naście lat i wielkie marzenia. Lub...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zjawiamy się na ziemi, żeby doświadczyć tego, co niesie życie, i nauczyć się być istotami pełnymi współczucia i miłości. Często dokonujemy wyborów, które wywierają wpływ nie tylko na naszą przys...

@Bujaczek @Bujaczek

Powieści obyczajowe są naprawdę warte uwagi, zawierają bowiem po trochę każdego innego gatunku, oczywiście nie pomijając zwyczajnych/obyczajowych wątków. Takie książki czyta się najlepiej wtedy, gd...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry Kochani 😉Chciałabym zaprosić Was na recenzję książki Heather Redmond pt. ,,Charles D...

Recenzja książki Płonne nadzieje
Konklawe
Konklawe
@WystukaneRe...:

Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej ekranizacji powieści i to zdecydowanie bardzo dobrze, bo w ten sposób dociera ...

Recenzja książki Konklawe
Nie mój Romeo
Nie mój Romeo
@azarewiczu:

"(...) - No bo naprawdę, jakie były szanse, że natkniesz się na niego w jego restauracji, potem w klubie, a do tego poj...

Recenzja książki Nie mój Romeo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl