Sława "Harry'ego Potteta" tak samo jak "Zmierzchu" rozsławia fabułę książki na wszystkie strony. Zanim więc, już praktycznie poznamy się z zawartością tomów, wiemy co w nich ogólnie będzie, gdyż o tym huczą wszyscy fani serii, a zdecydowanie już filmy. Cofnijmy się jednak o dziewięć lat wstecz, kiedy to pierwszy tom, czyli "Kamień Filozoficzny" wszedł do księgarni. Byliśmy wtedy rok po olśnieniu kinowym, jakie do nas doszło, nic dziwnego więc, że osoby, które zakochały się w filmie, postanowiły również zapoznać się z książką, co w większości przypadków spowodowało natychmiastowe zauroczenia. Jak mogłoby być inaczej? Połączenie naszego świata ze światem czarodziei, którego szkoła znajduje się nie wiadomo gdzie, okazało się być fenomenalnym posunięciem. Dotychczas młodzi czytelnicy mieli okazję spotkać się z postaciami, które zazwyczaj z świata śmiertelników przenosiły się do świata magii. W tym przypadku było inaczej. Harry Potter - główna postać w tym wspaniałym bogatym świecie z naszej rzeczywistości, przenosił się za pomocą tajemniczych przejść do równoległego świata czarodziei, gdzie czekała na niego szkoła magii i masa przygód oraz postaci niczym z fantastyki i czy młody czarodziej chciałby tego, czy nie i tak musiał wracać do wujostwa na wakacje, co okazywało się być straszną męką. Dzieło J.K Rowling okazało się być tym, co brakowało teraźniejszej młodzieży. Hogwart zaś stał się symbolem marzeń do świata, którego miliony dzieci wchodziło, kiedy problemy i pęd teraźniejszości przerastał je. Kiedy autorka rozpoczęła poszukiwania wydawnictwa dla swojej książki, nikt nie dawał jej wielkich szan, jednak ona się nie poddawała, co spowodowało, że obecnie pisarka jest najlepiej zarabiającą kobietą na świecie, a przynajmniej jedną z najlepszych. Ciężka praca się opłaca. Nie dość więc, że "Harry Potter" został wydany w milionowych nakładach, to jeszcze powiększył chęć do czytania u wielu nastolatków, które normalnie tego nie robiły. Ja osobiście, między innymi, również zawdzięczam wiele tej powieści, gdyż gdyby nie ona nigdy bym prawdopodobnie nie sięgnęła po książki, a jeżeli już to zrobiłabym to o wiele później. Główny bohater, nie odzwierciedla się niczym szczególny, prócz faktu, że jako małe dziecko przyczynił się do zniszczenia najpotężniejszego czarnoksiężnika, który stąpał po ziemi. Oprócz tego Harry jest słabym, niezbyt dobrze uczącym się chłopcem w grubych okularach z wadą wzroku i błyskawicą na czole. Mimo jednak faktu, że nie uczy się doskonale jak jego przyjaciółka, ma wiele innych zalet, które przysparzają mu wiele sukcesów, ale i pakują go w kłopoty. Książka opiera się głównie na fantastyce i mitologii, co nie robi z niej wcale jakiejś nudnej powieść, wręcz przeciwnie, jest to książka tętniąca życiem oraz humorem do której często się wraca. Chodź, dorośli mają podzielone zdania na temat książki i samej twórczyni, to są wśród nich osoby, które podobnie jak ich dzieci uwielbiają gładkie, szybko czytające się pismo J.K Rowling. Jeżeli więc podobała się wam ekranizacja, przeczytajcie też książkę, oczywiście jeśli dotychczas tego nie zrobiliście, gdyż film nigdy nie odzwierciedla całej fabuły, zazwyczaj tylko przypomina i pokazuje wyobrażenie reżysera na którym można się sugerować podczas czytania.