Harcerz, ułan, kapłan. Ksiądz Zdzisław Peszkowski 1918-2007 recenzja

Sztukater #recenzja #harcerzułankapłan #kszdzisławpeszkowski #grzegorzłęcicki

Inka92, Harcerz, ułan, kapłan. Ks. Zdzisław Peszkowski, Grzegorz Łęcicki, ocena 10

Prawda historyczna to najważniejsza wartość w dziejach narodów, która powinna być głoszona, przekazywana następnym pokoleniom, o tę prawdę należy walczyć, nie pozwolić by nią manipulowaną, przekształcaną czy fałszowaną. Niestety do dziś różnie to bywa z tą prawdą o historii i zbrodniach hitlerowskich Niemiec czy sowieckiej ZSRR. Ciągle świat próbuje przeinaczać fakty, przekręcać, zmyślać, jak to było np. w przypadku używanego przez zagraniczne media zwrotu: " polskie obozy koncentracyjne"!? Takie rzeczy są niedopuszczalne, my jako Polacy mamy obowiązek głosić prawdę o losach swojej Ojczyzny i rodakach, którzy ponieśli śmierć w imię obrony kraju z rąk zaborców i okupantów, nie możemy dopuścić do tego by prawda historyczna była przeinaczana, a bezmyślne wypowiedzi czy artykuły redaktorów godziły w honor i dobre imię naszych przodków i nas samych.

Do takiego obowiązku - głoszenia prawdy i pamięci o krwawej historii Polski zachęcał nas i całym swoim życiem dawał przykład służenia prawdzie i poszukiwaniu jej, ks. Zdzisław Peszkowski.

Publikacja pana Grzegorza Łęcickiego, która jest formą książkową jego pracy doktorskiej przedstawia nam biografię księdza Zdzisława Peszkowskiego, harcerza, ułana, kapłana.

Książka dzieli się na cztery rozdziały, które omawiają: historię życia ks. Zdzisława, jego drogę od oficera, po harcmistrza, aż po powołanie kapłańskie, dążenie do odkrycia prawdy o zbrodni katyńskiej, któremu poświęcił całe swoje życie, a także nawoływanie do przebaczenia i pojednania; rolę księdza Zdzisława w najnowszych dziejach Kościoła w Polsce, współpracę i przyjaźń z Ks. Prymasem Stefanem Wyszyńskim i Świętym Papieżem Janem Pawłem II; zaangażowanie księdza w obronę prawdy historycznej poprzez mass media, publicystykę i dziennikarstwo, wypowiedzi publiczne czy działalność edytorską; a także upamiętnienia pamięci o księdzu Zdzisławie Peszkowskim poprzez nadawanie szkołom i harcerstwu jego imienia, kręcenia filmów na temat jego życia i jego batalii o prawdę katyńską, czy to jak stał się animatorem rajdów motocyklistów w miejsca kaźni polskich oficerów na terenach Rosji, tzw. Rajdy Katyńskie, a także motocyklowych pielgrzymek na Jasną Górę.
Publikacja zawiera bogatą bibliografię, wyczerpujące przypisy, a także dokumentację zdjęciową, zarówno czarno-białą jak i kolorową wkładkę pośrodku książki, co ubogaca jeszcze bardziej wartość tejże pozycji.
Autor pisze w przystępny sposób, choć biorąc pod uwagę, że jest to praca doktorska można spodziewać się wielu dat, nazwisk, a język jest typowy dla prac dyplomowych i doktorskich. Lektura tej pozycji wymaga skupienia i uwagi, ale temat i postać księdza Zdzisława Peszkowskiego są tego warci.

Dzięki tej publikacji mogłam poznać tę wybitną jednostkę, jaką bezsprzecznie był ks. Zdzisław Peszkowski. Poznałam jego losy, niełatwe doświadczenia wojenne, a także losy powojenne na obczyźnie, jego walkę o prawdę o Katyniu i zbrodni Związku Sowieckiego, dowiedziałam się o jego przyjaźni z Prymasem Wyszyńskim i Naszym Papieżem Polakiem, o jego działalności na rzecz Polonii i zachowaniu więzi łączącej Polaków na obczyźnie z Rodakami w kraju, poznałam jego zapał, wielkie serce dla dzieci, które ocalały ze Związku Sowieckiego, dla harcerzy i harcerstwa, które zawsze były bliskie jego sercu, jego wartości, ideały i postawę, które warto przekazywać dalej i naśladować.

Publikacja ta jest bardzo ważną pozycją dla młodych pokoleń, dla których okres wojny i komunizmu znany jest tylko jedynie z lekcji historii czy opowieści rodziców i dziadków, są to dla nich pojęcia abstrakcyjne, a ważne jest by znały prawdę, by tę prawdę przekazywały dalej innym, swoim dzieciom w przyszłości, by dbały o prawdziwość dziejów i ofiary, jaką ich przodkowie złożyli ze swojego życia, byśmy mogli żyć w wolnej Polsce, by nie dali zwieść się zakłamanym i raniących nas, Polaków wypowiedziom mediów zagranicznych, które tyle lat po wojnie ciągle próbują sfałszować historię, zataić prawdę lub ją przeinaczyć. Nie pozwólmy na to, czytajmy o prawdzie, pamiętajmy i przekazujmy ją dalej, głośmy gdzie się da i walczmy o nią, a przykładem niech nam świeci ks. Zdzisław Peszkowski. Pamiętajmy: Prawda nas wyzwoli! Polecam z całego serca tę książkę. Moja ocena to 10 !