Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956 recenzja

Gułagi nad Wisłą też istniały !

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Vernau ·1 minuta
2020-08-30
Skomentuj
13 Polubień
Muszę przyznać, że przed przeczytaniem książki Bogusława Kopki, historyka – „Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956” miałam niewielkie rozeznanie w tym temacie.

W Łodzi, moim rodzinnym mieście, jest więzienie na Sikawie, o którym kiedyś słyszałam, że po wojnie zamykano w nim Łodzian pochodzenia niemieckiego. Co ciekawe, na Sikawie, w czasie wojny był niemiecki obóz pracy przeznaczony dla Łodzian. Po wyzwoleniu, NKWD stworzyła tam, podobnie, jak w całej Polsce - obóz dla volksdeutschów z Łodzi, a potem był to obóz jeniecki dla oficerów armii niemieckiej. Od 1955 roku do dzisiaj jest tam zakład karny.

Moja pierwsza refleksja po przeczytaniu tej książki, to chichot historii i ironia losu w dziejach naszego kraju. Każdy Polak wie, czym były w czasie wojny, obozy koncentracyjne – Oświęcim/Auschwitz i Majdanek. Okazuje się, że po wyzwoleniu Polski, NKWD otworzyła w nich obozy pracy, które działały przez kilka miesięcy. Niemcy uciekli, weszli Rosjanie i nic nie musieli robić, wykorzystali „infrastrukturę” już istniejącą. Mamy historycznego pecha. Ledwo jeden okupant opuścił nasz kraj, zaraz wszedł drugi i rozgościł się w nim na kilkadziesiąt lat.

Inna ciekawa postać, którą opisuje Bogusław Kopka to Salomon Morel, polski Żyd, funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa w PRL, oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości.

Był komendantem obozu Zgoda w Świętochłowicach, przeznaczonego dla Ślązaków, obywateli III Rzeszy oraz Polaków. Był prawdziwym sadystą, o czy mówią zeznania świadków, którzy przeżyli pobyt w tym miejscu.

Okazuje się, że Salomon Morel w 1992 roku uciekł z Polski do Izraela, gdyż był ścigany przez polski wymiar sprawiedliwości za popełnione zbrodnie. Niestety Izrael odmówił jego ekstradycji i tam zmarł.

Książka jest napisana łatwym językiem, więc jej lektura nie sprawia trudności.

Jest to z pewnością ciekawa pozycja dla osób interesujących się historią powojenną Polski. Ogromny plus dla autora, że opisał temat, mało znany większości czytelnikom, a dzięki łatwo przyswajalnej formie, książkę może przeczytać więcej osób.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-30
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956
Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956
Bogusław Kopka
7.5/10

Przejmująca opowieść o najbardziej tajemniczym i okrutnym okresie w najnowszych dziejach Polski! Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku zlikwidowano obozy pracy przeznaczone dla jeńców wojennych i niemie...

Komentarze
Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956
Gułag nad Wisłą. Komunistyczne obozy pracy w Polsce 1944-1956
Bogusław Kopka
7.5/10
Przejmująca opowieść o najbardziej tajemniczym i okrutnym okresie w najnowszych dziejach Polski! Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku zlikwidowano obozy pracy przeznaczone dla jeńców wojennych i niemie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców
Amerykańska Story Jula Łyskawy

Jul Łyskawa rozbłysnął w polskiej literaturze niczym Supernowa. Jego debiutancka książka „Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców” zdobyła nagrodę literacką...

Recenzja książki Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców
Widnokrąg
Widnokrąg życia…

Cyt.: „Grzegorzowi, synowi mojemu” - bardzo ujęła mnie ta dedykacja „Widnokręgu”. Jest prosta i widać w niej taką ojcowską czułość. Wiesław Myśliwski napisał powieść – o...

Recenzja książki Widnokrąg

Nowe recenzje

Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
© 2007 - 2025 nakanapie.pl