Fiedler. Głód świata recenzja

Głód świata...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Iwona_Banach ·2 minuty
2020-03-02
Skomentuj
6 Polubień
Arkady Fiedler jest mi autorem bardzo dobrze znanym, bo wiele z jego książek czytałam będąc nastolatką.
Nie twierdzę, że je wszystkie zrozumiałam na 100% ale bywałam (nie wszystkimi) zachwycona.

W czasach, kiedy kolor smakowało się słowem, obrazki w encyklopedii były jedynym sposobem na obejrzenie tego, czy innego okazu fauny i flory, a podróże marzeniem nieosiągalnym, jego opisy dalekich światów były niesamowicie sugestywne i kuszące, a opowieści wciągające.

Choć nie pisał łatwo i lekko.

O samym autorze wiedziałam niewiele, bo to były czasy, kiedy nie za bardzo się o autorach mówiło i pisało.

Kiedy więc trafiłam na tę książkę ucieszyłam się bardzo, bo chciałam przybliżyć sobie sylwetkę pisarza, podróżnika, w ogóle człowieka jakim był.

I teraz.

Pisząc o biografii musimy zdać sobie sprawę, że należy oddzielić zdecydowanie to jak jest napisana, od tego co pisuje.

To ważne, bo niejedna biografia osoby fascynującej przepada w przedbiegach tylko dlatego, że jest nieciekawie napisana, a zdarza się fascynująca książka o osobie w zasadzie dość nudnej.

Tu ten problem objawił mi się nieco z dwóch powodów, po pierwsze biografia została napisana w czasie teraźniejszym.

Mnie to przeszkadzało, było trochę jak jakiś suchy raport, albo coś w tym rodzaju, ale po jakimś czasie udało mi się o tym zapomnieć, druga sprawa, to przesączenie wiedzy (i opinii) autora biografii, przez pryzmat wypowiedzi żyjących członków rodziny autora, co daje wrażenie grubej, szklanej szyby zza której spoglądamy na odległy cień bohatera, zamiast się do niego przybliżyć, ale… Doskonale rozumiem ten zabieg, nikt nie chce przecież o tym, by pisano o kontrowersjach ukochanego ojca, męża czy brata.

Dlatego nie wiem, czy można to było zrobić inaczej, czy można to było zrobić lepiej. Autor od kontrowersji nie ucieka, wspomina flirt pisarza z władzą, jego miłostki i swego rodzaju arogancję, tak więc właściwie nie ma się czego czepić, choć mało jest w tym emocji.

Trochę jakby za mało.

Inna sprawa, że sama biografia, (teraz już w oderwaniu od sposobu jej opisania) jest fascynująca i niezmiernie ciekawa.

Przyznam, że w połowie książki, kiedy już czas teraźniejszy przestał mnie denerwować, wsiąkłam w książkę naprawdę całą sobą.

Zresztą autor, mimo kontrowersyjności pewnych wydarzeń i tematów opowiada o pisarzu z wielkim szacunkiem i zachwytem, choć samą biografię trudno nazwać laurką.

Jest to opowieść o człowieku z pasją, który tę pasję postawił ponad wszystko i robił wszystko by móc żyć z nią, z niej i w niej.

Wielkie osiągniecie w czasach, kiedy wiele zależało od szczęścia, głupich decyzji niedouczonych pismaków i partyjnych decydentów.


I tak powiem szczerze, od swego rodzaju znużenia sposobem narracji i przedstawiania bohatera jakimś cudem (co rzadko mi się zdarza) przeszłam do zachwytu. Musze powiedzieć, że summa summarum książka jest świetna.


Nie mogłam się od niej oderwać i do samego końca czytałam ją jak najlepszą powieść sensacyjną.


Toteż naprawdę polecam, choć nie ukrywam, że początkowo trudno się do niej przekonać.
https://iwonabanach.blogspot.com/2020/03/fiedler-god-swiata.html

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fiedler. Głód świata
Fiedler. Głód świata
Piotr Bojarski
7.3/10

Czym tak naprawdę były "niewinne perypetie" Fiedlera pośród Metysów? Jak układały się relacje z mieszkańcami odwiedzanych, nierzadko egzotycznych krajów, ale także kobietami, śmietanką towarzyską II R...

Komentarze
Fiedler. Głód świata
Fiedler. Głód świata
Piotr Bojarski
7.3/10
Czym tak naprawdę były "niewinne perypetie" Fiedlera pośród Metysów? Jak układały się relacje z mieszkańcami odwiedzanych, nierzadko egzotycznych krajów, ale także kobietami, śmietanką towarzyską II R...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piotr Bojarski "Fiedler. Głód świata" Coraz częściej sięgam po książki biograficzne. Dlaczego? Bo są one coraz lepiej pisane. Są też powieściami, które zawierają w sobie nie tylko suche fakty histor...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Zdaję sobie sprawę, że są różne sposoby opisania historii czyjegoś życia, biografii. Ale akurat sposób przyjęty przez Piotra Bojarskiego, taki chronologiczny, z mnóstwem szczegółów, nazwisk, miejsc d...

@daka_portal @daka_portal

Pozostałe recenzje @Iwona_Banach

Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Komiksy jako rozrywka i sztuka.

Komiksy od zawsze były dla części społeczeństwa kontrowersyjne. Po pierwsze były „dla dzieci”, mówię o czasach dość dawnych, bo teraz to się (trochę) zmieniło, po drugie...

Recenzja książki Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Oświęcim Praga Czas nadziei i miłości
Czas miłości, nadziei i nieoczekiwanych zrządzeń losu.

Książkę tę czytałam już dwa razy, bo miałam okazję czytać ją w czytelniczym „proszku” czyli jeszcze przed wydaniem toteż dobrze ją znam i dlatego mogę naprawdę z całe...

Recenzja książki Oświęcim Praga Czas nadziei i miłości

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl