Siedem wieków śmierci recenzja

"Niewyjaśnione okoliczności" pamiętam, jakbym czytała tę książkę wczoraj. Interesujące sceny z ataku terrorystycznego w Londynie oraz późniejsze sekcje zwłok ofiar, dzięki którym możliwa była rekonstrukcja prawdopodobnych zdarzeń. Ciekawe, mocne opisy, dystans lekarza, który widział już chyba wszystko. Lekarze medycyny sądowej - cel: leczyć i pomagać ludziom, a jednak w przypadku tej specjalizacji leczenie nie jawi się nam w takim stopniu, w jakim wyobrażamy sobie tradycyjną profesję medyka.

Richard Shepherd obcuje ze zwłokami parając się medycyną sądową. Rozmawia bez słów z tymi, którzy powiedzieć już nic nie mogą; mogą jedynie mówić ich ciała, oczywiście bez wyraźnej woli właściciela. Zwłoki mówią o tym, jak właściciel o nie dbał, z jakimi chorobami się borykał, jaki styl życia prowadził, a kluczowym zagadnieniem w zawodzie autora jest poszukiwanie przyczyn śmierci. Trochę z detektywa, nieco z psychologa, odrobinę z lekarza dusz, który słucha bez padających słów. Richard Shepherd podążając przez kilkadziesiąt lat życia człowieka opowiada o szczególnych przypadkach z własnego podwórka, które szczególnie zapadły mu w pamięci. Zgony niemowląt, dzieci, nastolatków, osób dorosłych, w wieku średnim oraz w wieku podeszłym - ta wiekowa płaszczyzna staje się areną do tytanicznej walki między zdrowiem a chorobą, między zbrodnią a splotem nieszczęśliwych wydarzeń, między zabójstwem a samobójstwem.

Autor zaprasza czytelnika do pozostania świadkiem odkrywania tajemnic, które mówią zwłoki na stole sekcyjnym, a jednocześnie uchyla rąbka wiedzy medycznej, patologii, anatomii i fizjologii.
Przytoczone przypadki medyczne plasują się wysoko i są niezwykłe interesujące, jedno co nie do końca mi przypadło do gustu to osobiste dygresje autora żywcem brzmiące jak wykłady na studiach medycznych oraz zbyt intensywne rozgaszczanie się prywatności Shepherd'a na stronach książki. Podobny styl obrał autor we wcześniejszej książce, więc nie powinnam być zaskoczona, a jednak śmiało można było te fragmenty ominąć.