Gilbert recenzja

Gilbert i jego życie

Autor: @guzemilia2 ·1 minuta
2024-07-22
Skomentuj
6 Polubień
„Gilbert” Kinga Fukushima to jedna z tych książek, której ja nie dałam wysokiej oceny, ale ogólnie mi się podobała. Macie ją w planie?

Reklama - Wydawnictwo Dlaczemu

Dostajemy czasy głębokiej prohibicji w 1932 r. Mamy Chicago i bohatera, który jest takim mafiozo. Jest świeżo po postrzale i dochodzi do siebie, a jednocześnie szuka takiej prawdy o sobie czy na pewno jest jeszcze tym człowiekiem co wcześniej.

I ja ją oceniłam na 3.5/5⭐️. Więc to nie jest jakoś wysoko. Czas na plusy i minusy. Jest dynamiczna, ciągle coś się dzieje. Mamy też historię miłosną pełną pasji. Są jednak rzeczy, które mi w niej przeszkadzały. Między innymi sama postać Gilberta czy dynamika, bo miałam wrażenie, że dzieje się to nawet za dużo, a w niektórych momentach za mało.

Jest to książka gangsterska, tylko że nie jest to romantyzowanie mafii takie, jakie dostajemy teraz w romansach czy erotykach. Jest to taka prawdziwa, o ile można tak to nazwać rodzina Mafijna, która w tamtych czasach rzeczywiście była. Minusem też jest jej długość, bo mam wrażenie, że jest ona za długa i dużo było tych rzeczy takich dla mnie niepotrzebnych fabularnie, bo nic one to nie wniosły. Wiadomo budowały to całe tło - tylko że jeżeli interesowaliście, się kiedykolwiek historią to wiecie, jak te czas wyglądały. Jednak dla osoby, która totalnie nie odnajduje się w tych realiach i nie wie, jak tam było, to będzie to akurat fajny dodatek.

I jeżeli nastawiacie się na romans, to dostaniecie go, tylko że to nie jest główna część tej książki. Bardziej skupiamy się na Gilbercie i tym, jakim człowiekiem jest, był i jakim się staje. No i właśnie przez to, że Gilbert jest głównym bohaterem, nie potrafiłam się zaangażować, bo zwyczajnie tego człowieka nie polubiłam, był dobrze wykreowany, jednak nie lubię takiego typu osoby, nie potrafiłabym się z nim dogadać. Nie trafił do mnie też niestety styl pisania autorki, czegoś mi zabrakło, bo był po prostu okej.

Niemniej ja wam totalnie tej książki nie odradzam, wręcz zachęcam do tego, żebyście ją poznali.


Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gilbert
Gilbert
Kinga Fukushima
7.8/10

Jesień, rok 1932. Prohibicja powoli dobiega końca. Gilbert budzi się w szpitalu po postrzale. Mężczyzna szuka nowego siebie na ulicach ponurego Chicago, unikając bacznego wzroku swojej byłej Rodziny....

Komentarze
Gilbert
Gilbert
Kinga Fukushima
7.8/10
Jesień, rok 1932. Prohibicja powoli dobiega końca. Gilbert budzi się w szpitalu po postrzale. Mężczyzna szuka nowego siebie na ulicach ponurego Chicago, unikając bacznego wzroku swojej byłej Rodziny....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poznajemy Gilberta, gdy ten znajduje się w szpitalu w roku 1932. Mężczyzna musi zacząć żyć na nowo, i po wyjściu ze szpitala, postanawia odszukać swoje miejsce na ziemi. Nie dlatego, że nie pamięta, ...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Gilbert". Jest to debiutancka książka Kingi, a jak już wiecie bardzo lubię poz...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Ciemna gwiazda, biel popiołu
Biały popiół

Jak myślisz wydawanie książek z barwionymi brzegami, dalej ma sens? Ja przyznam, że entuzjazm nieco mi opadł, ale i tak dalej uważam, że te książki są przepiękne i o...

Recenzja książki Ciemna gwiazda, biel popiołu
Nihal z Krainy Wiatru
Nihal

Co myślisz o wznowieniach książek? Ja jestem ogromnie Wdzięczna za to, że ktoś podjął się wydania wielu cudownych historii, które są ponadczasowe i starzy ją się bardzo...

Recenzja książki Nihal z Krainy Wiatru

Nowe recenzje

Bogowie bitcoina. Historia geniuszu, zdrady i drugiej szansy
SPÓŹNIONE INWESTYCJE
@Rudolfina:

Postanowiłam wreszcie się dowiedzieć, o co chodzi z tym bitcoinem. Za późno. Miliony dolarów przeszły mi koło nosa. Nie...

Recenzja książki Bogowie bitcoina. Historia geniuszu, zdrady i drugiej szansy
Metody leczenia drakonidów
Metody leczenia drakonidów
@cafeetlivre:

Przygody pracowników niezwykłej przychodni weterynaryjnej w Zrębkach całkowicie mnie pochłonęły. Seria już od pierwszeg...

Recenzja książki Metody leczenia drakonidów
Do jutra w Amsterdamie
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Do jutra w Amsterdamie" rozpoczyna serię pod tytułem "Saga Am...

Recenzja książki Do jutra w Amsterdamie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl