Gentleman recenzja

Romatyczna książka z dużą dawką humoru. Jeśli lubisz książki w tematyce szef i pracownik ta jest dla Ciebie. Wyjątkowa, bo jak to bywa szef, to nieznośny Pałany, który ma wysokie wymagania dla wszystkich. A zwłaszcza dla swojej asystentki. Asystentki, która zagadza się na wszystko, nie jest asertywna i czerwieni się na sam widok swojego szefa. Jeden przypadek zmienia wszystko. Kutasiński to potajemna nazwa szefa. Niezmiernie intrygująca nazwa, która pasuje do bufiastego szefa. Miłośniczka kotów, domatorka oraz degustatorka wina to cechy asystentki. Zmienia się wszystko, gdy znajomi postanawiają poznać swoich przyjaciół ze sobą. Przypadek sprawia, że Kutasińskiego poznajemy zupełnie w innej perspektywy. Jako zabawnego i ciekawego mężczyznę. A Mery-Ann dostaje nagle ciętego języka co sprawia, że historia dobrze się czyta i jesteś ciekawa, jak się potoczy. Do końca nie wiadomo co się wydarzy. Czy tych dwoje będzie razem? Książka jest wciągająca i dynamiczna. Warta przeczytania i wcielenia się w rolę obserwatora tej zaskakującej dwójki osób. Myślę że każda romatyczna dusza, chętnie będzie czytać przygody tej dwójki. Niby wszystko jest oczywiste, ale książka ma bogatą treść, która czyta się warstwami. Humor jest druga zaletą tej książki, a przezwisko szefa bardzo ciekawe. Znajdziesz w tej książce również pikantne treści, od których będą piekły ci policzki nie tylko przez śmiech. Ciekawa postacią jest również główna bohaterka, która nie umie odmawiać, na wszystko się zgadza. My kobiety będziemy się z nią utożsamiać i porównywać. Będzie nam mówić ż prawdziwa miłość jest, można ją osiągnąć. Kiedy byłam singielką chętnie czytałam takie właśnie historie. Pokazywały inny świat i mogłam choć na chwilę zapomnieć że jestem sama. Mogłam przez chwilę poczuć to co czuje się w związku. Przestać być na chwilę sama. I tak jest w tej książce. Ta historia powinna ci się spodobać. Jest prosta, ciekawa, nie do końca oczywista. Nie wiem czy dla Ciebie również. Czytałeś? Jak wasze wrażenia?
Konieczynka