Fikcyjna dziewczyna recenzja

Fikcyjna dziewczyna

Autor: @martamalgorzata1407 ·1 minuta
2022-06-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lavinia Hayes to mloda kobieta, która zmaga się z zespołem stresu pourazowego, który został spowodowany tragiczną śmiercią narzeczonego. Aby przepracować swoją traumę Vinnie tworzy pod pseudonimem swoj własny literacki azyl. Nieoczekiwanie jej książki stają się wielkim bestsellerem, a ona chciałaby już zamknąć rozdział z Rosą, główną bohaterką stworzoną na potrzeby terapii. Okazuje się, że komuś nie podoba się, że to już ostatni tom i zaczyna przesiadlować autorkę. Jedyną osobą, która wydaje się być godna zaufania jest Wayne, jej wydawca i mężczyzna, którego nie cierpi.

Jak mi się podoba pióro autorki, które ma w sobie wszystko to, co lubię w romansach. Tą lekkość, poczucie humoru, romantyzm i szczyptę erotyzmu. Ciężko oderwać się od tworzonych przez nią historii, nie inaczej było w przypadku Fikcyjnej Dziewczyny. Kompletnie zapomniałam o Bożym świecie i wciągnęłam się w losy Vinnie. W mojej ocenie wszystkie elementy ze sobą współgrały i w dobrych proporcjach. Ponadto nie było do końca schematycznie, co również niewątpliwie jest plusem. Autorka to moje tegoroczne odkrycie jeśli chodzi o polskie romanse. Przeczytam jej każdą książkę w ciemno!

O samych bohaterach mogłabym rozpisywać się w samych superlatywach. Zarówno Lavinia, jak i Wayne byli w moim odczuciu bardzo prawdziwi zarówno w swoim zachowaniu, jak i emocjach. Bardzo podobała mi się postać Wayne'a w zasadzie od samego początku, jego stosunek do Lavinii i konsekwencja w działaniu. Podczas lektury miałam przed oczami zwykłego eleganckiego mężczyznę w garniturze, a nie wymuskanego adonisa z ośmiopakiem.
Wątek kryminalny równie pasjonujący co relacja między głównymi bohaterami. Autorka sprytnie podsuwała mylne tropy co do tożsamości stalkera, aby na samym końcu mnie zaskoczyć.
Dodatkowo autorka umiejętnie wplotła w fabułę kwestie związane z wydawaniem książek, w tym relacji między autorami a wydawcami i samym procesem trafienia książki do druku.
Polecam gorąco nie tylko fanom pióra autorki, ale wszystkim tym, którzy lubują się we wciągających historiach romantycznych z wątkiem kryminalnym. Fikcyjna dziewczyna to idealna lektura na odreagowanie ciężkiego dnia.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10

Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Komentarze
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10
Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🩷RECENZJA 🩷 "Fikcyjna Dziewczyna " Wyd.Editiored @editio.red Ludka Skrzydlewska @ludkaskrzydlewska_autorka Premiera 24.05.2022 Lavinia 6 lat temu przeżyła dramat,i nadal zmaga się ze stresem pourazo...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej. „Fikcyjna dziewczyna” to powieść, która sprawiła, że jak juz zaczęłam czytac to nie potrafilam sie oderwać. Pierwszy strony opisują tragiczną sytuacje, która s...

@asik138 @asik138

Pozostałe recenzje @martamalgorzata1407

Prędzej piekło zamarznie
Prędzej piekło zamarznie

Świetny prezent pod choinkę nie tylko dla fanów pióra autorki, ale również dla miłośników powieści otulonych w zimowej scenerii i romantycznych historii. Zaliczam się do...

Recenzja książki Prędzej piekło zamarznie
Tylko nie ty!
Tylko nie Ty

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że tym razem między nami zaiskrzyło tak po prostu. Tylko nie Ty ma w sobie to coś. Nie wiem czy w mojej ...

Recenzja książki Tylko nie ty!

Nowe recenzje

Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
© 2007 - 2025 nakanapie.pl