O. Jose Francisco C. Syquia "Egzorcyzm - okultyzm i zjawiska paranormalne".
Powyższa książka to notatki, rozważania i teoretyczną wiedza spisana przez samego ojca Syquia - egzorcysty, który poddał się woli Pana i sprawuje "urząd" na Filipinach.
Mamy tu wszystko. Opisy samego egzorcyzmu i wszystkiego, co z nim związane. Od początków opetań, poprzez konsekwencje przeprowadzanych egzorcyzmow. Dużo fachowego tłumaczenia, wiele odnośników do Pisma Św, a także książek, które warto przeczytać, jeśli chce się poznać przykładowo reguły Kościoła katolickiego odnośnie egzorcystów i samych egzorcyzmów.
Znajdziemy tu wiele ważnych osobistości związanych z egzorcyzmami. Między innymi głównego egzorcystę diecezji rzymskiej - o. Gabriele Amorth (autor książki "Wyznania egzorcysty".
Jest tu także opisany dość dokładnie ruch New Age. Ruch okultystyczny, o którym było dość głośno nawet w Polsce. Afiszujący się w okultyzmie, wykorzystujący jednak do tego czary. A każde czary prowadzą do "rozmowy" z samymi demonami. Gdyż diabeł i jego demony (upadłe anioły) rządzą piekłem, ale mają też pośrednią władzę nad ziemią. Moira Noonan (autorka "Wykupiona z ciemności"- medium, kobieta, która czynnie brała udział w ruchu New Age. Tak, w książce znajdziemy także częściową historię jej życia związanego z tym ruchem, a także jej walkę o powrót w łaski Boga.
Znajdziemy tu opisy niektórych wydarzeń takich jak: Opętania przez demony w wyniku szerzenia wiedzy związanej z okultyzmem, nawiedzonych domów, animizmu (wiara w duchy natury).
Jestem mile zaskoczona. Książka ma charakter dokumentalny, aczkolwiek czyta się bardzo dobrze. Wielkim plusem są odnośniki, dzięki którym nieznane pojęcia łatwo jest wytłumaczyć. Nie musimy sięgać po inne źródła. Te wytłumaczenia znajdziemy w tej samej książce (są ponumerowane).
Kolejnym plusem oczywiście są osobistości. Zaciekawiło mnie to do tego stopnia, że podczas lektury wyszukiwałam sobie dodatkowe informacje, jednocześnie sprawdzając ich wiarygodność.
Jedynym chyba minusem, osobiście jak dla mnie, jest przytoczenie książek fantastycznych typu "Harry Potter". Jak wiadomo, coraz częściej słyszy się, iż te książki są bądź powinny być zakazane. Uwielbiam Harrego i mam całą kolekcję książek. Nie uważam tym samym, iż popełniam grzech. Traktuję to jako oderwanie się od rzeczywistości, chęć przeżycia przygody. Uważam także, że jeśli się jest myślącym człowiekiem, to potrafi się odróżnić realizm od fantastyki. Każda książka to wymysł autora (oczywiście nie mam tu na myśli książek opartych na prawdziwych wydarzeniach). Niniejszym wnioskuję, że książki fantastyczne nie są szkodliwe, jeśli się podchodzi do nich z dystansem. Wychodzę także z założenia, że jeśli ktoś chce poszerzać wiedzę na temat okultyzmu to bez względu na to, co czyta (czy to Biblia, czy horror, czy fantastyka), to po prostu to zrobi. Nie ma co generalizować i szukać dziury w całym. Przynajmniej to moje zdanie.
Podsumowując. To było ciekawe doświadczenie. W końcu dowiedziałam się czegoś więcej na temat egzorcyzmów, demonów i aniołów. Jestem zadowolona z lektury (pomijając krótki fragment na temat fantastyki oczywiście).
Jednocześnie zaznaczam, że nie jest to pozycja dla każdego. A choćby charakter naukowy nie każdemu przecież odpowiada. Niniejszym, jeśli ktoś lubi tematykę egzorcyzmów i chciałby się dowiedzieć na ten temat czegoś więcej, to jest to odpowiednia książka.
(Książka to opis religijności na Filipinach, ale spokojnie można potraktować ją jako książkę o egzrocyzmach i stosunku Kościoła katolickiego do nich, w większości Świata).