Po wielu książkach o tematyce historycznej, kryminałach i thrillerach, w końcu miałam okazję sięgnąć po coś spokojniejszego, mniej wymagającego, obyczajowego. Jednak już po kilku stronach zorientowałam się, że lektura na pewno nie będzie mało wymagająca, bo tematyka książki choć wydaje się łatwa, sięga problemów, z jakimi boryka się ponad połowa młodych ludzi na całym świecie.
"Dźwięki duszy" to opowieść o trudnym etapie dojrzewania, poszukiwania samej siebie, swego celu i miejsca w życiu. Główna bohaterka, mająca zaledwie 19 lat Eliza, to utalentowana, wrażliwa i zagubiona skrzypaczka. Jej życie od dzieciństwa miało jeden rytm, upływało na ćwiczeniach gry i ciągłej pracy nad sobą i swoim warsztatem. Mając zaledwie kilka lat, jej matka opuściła ją, powodując, że przez wiele lat w życiu Elizy nie było stabilności i spokoju. Delikatna natura dziewczyny i jej wrażliwość poniekąd przeszkadzały jej w życiu, a przede wszystkim w karierze skrzypaczki. Również utrata matki była dla niej ogromnym ciosem i wciąż nurtowało ją pytanie, dlaczego została opuszczona przez własną rodzicielkę. Wszystko się jednak zmienia, kiedy Eliza dostaje się do prestiżowego, międzynarodowego konkursu muzycznego organizowanego w Londynie. Nie zastanawiając się długo postanawia spróbować swojej szansy i udaje się do Anglii. Tam poznaje wierną, nieco zakręconą przyjaciółkę, okrywa tajemnicę i w końcu, choć nie bez problemów, odnajduje samą siebie i swój cel.
Ta książka nie jest typowo optymistyczna, a wątki nie rozwiązują się same i zawsze w pozytywny sposób. To skomplikowana historia młodej dziewczyny, która została opuszczona i samotnie boryka się z życiem, nie wiedząc co robić. Autorka w doskonały sposób ukazała charakter bohaterów, nieco naiwną, zbyt wrażliwą i zagubioną Elizę, marzącą o sukcesie dziewczynę z głową pełna pasji i marzeń, dorosłych, którzy nierzadko potrzebują opieki ze strony swoich dzieci. Choć wiele osób zarzuca Monice Paci, autorce książki, że charakter głównej bohaterki, Elizy, jest nijaki i właściwie nie można się o niej niczego dowiedzieć, ja uważam, że to właśnie jest jej charakterystyka. Młoda skrzypaczka jest zamknięta w sobie, nie zna swoich wad i zalet, daleko jej do poznania samej siebie, swoich celów, pragnień i to właśnie ukazała pisarka. Muszę się natomiast zgodzić, żę w minimalnym stopniu zabrakło mi rozwinięcia pewnych wątków. Czasami czuło się niedosyt, jednak strona psychologiczna powieści była naprawdę dobra i w pełni ukształtowana i to rekompensowało brak większej akcji. Myślę także, że dodanie nieco szczegółów i wydarzeń mogłoby przyćmić uczuciową stronę, co na pewno wpłynęłoby negatywnie na książkę.
Polecam wszystkim, którzy lubią nie tylko czytać, ale i rozważać fabułę, a przede wszystkim tym, którzy nie oczekują jedynie akcji i ogromu wątków na każdej stronie, lecz tym, którzy lubią kiedy książka niesie ze sobą ważniejsze przesłanie, lub porusza problemy współczesnego świata w sposób lekki i ciekawy.