Dziwka recenzja

Dziwka

Autor: @Wczorajsza_roza_recenzuje ·2 minuty
2020-11-06
Skomentuj
1 Polubienie
Sięgając po tą pozycję, miałam nadzieję dostać historię pełną tajemnic i trudów pań, zajmujących się najstarszym zawodem świata. Zamiast tego otrzymałam zaledwie 113 stronicowe opowiadanie o młodym mężczyźnie i perypetiach z jego życia, które w pełni skupia się wyłącznie na nim samym.

Narracja jest w pierwszej osobie, dzięki czemu możemy wczuć się w myśli i poglądy bohatera, a także zrozumieć wynikające z nich postępowanie, które choć momentami wiele daje do życzenia, to z jakiegoś powodu tego faceta naprawdę da się lubić.

Bohater jest młodym mężczyzną, który otrzymał pracę za barem w jednym z nocnych klubów. Jak się jednak wkrótce przekonujemy, ta miejscówka to zwykły burdel. Dziewczyny pracują na górze, on prowadzi bar na dole. Kobiety często schodzą do niego, aby porozmawiać, czy napić się czegoś mocniejszego.

Ten facet nie traktuje zbyt poważnie ani kobiet, ani życia. Nie stroni od alkoholu, a także zdarza mu się wziąć czasami coś więcej. Wychodząc z założenia, ze „ćpun ćpuna wszędzie pozna”, gdziekolwiek by się nie znalazł, nie ma problemu z niemalże natychmiastowym załatwieniem sobie zioła.

Pomimo tego, że nie uważa się za przystojniaka, a raczej przeciętnego gościa, zwracają na niego uwagę wszystkie kobiety, które się w jego życiu przewijają. W pewnym momencie robi się to nieco dziwne, wręcz nierealne, aby każda dziewczyna jak bardzo pragnęła iść z nim do łóżka, desperacko o niego zabiegając. Bo przecież on nic takiego nie robi (o ironio). To one kuszą. One są nachalne i pragną dzielić się z nim swoim ciałem ;p. On jedynie nie odmawia, bo „przecież nic nie traci”.

Czy mężczyzna, który nie uważa instytucji małżeństwa, a posiadanie dziewczyny na dłużej oznacza dla niego utratę wolności, może kiedyś naprawdę się zakochać? Czy któraś z dziewczyn zawróci mu w głowie na tyle, aby mężczyzna postanowił zrobić krok w przód, totalnie zmieniając swoje dotychczasowe życie?

Książkę pochłonęłam „jednym tchem”, nie tylko dlatego, że była cienka, ale również była ciekawa i naprawdę dobrze mi się ją czytało. Brakowało mi w niej jednak czegoś więcej… jakiejś takiej głębi. Szkoda, że autor skupił się tylko na doświadczeniach bohatera, odbiegając tym samym trochę od tytułu swojej powieści, gdyż ten czytelnikowi sugerować może raczej coś innego.

Jeżeli chodzi o sceny uniesień, to rzeczywiście wszystko obraca się wokół nich, jednakże nie powiedziałabym, że są one szczególnie rozbudowane, odważne, czy górnolotne. Myśli i rozterki bohatera przyćmiewają trochę ten kontekst.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziwka
Dziwka
Łukasz Mularski
6/10

Przyciemnione wnętrza, dźwięk lejącego się alkoholu i gęsty zapach intymności unoszący się w powietrzu, ogarniający nabuzowane zmysły. W ten wir nagich ciał, delikatnych kobiecych serc i emocjonalnyc...

Komentarze
Dziwka
Dziwka
Łukasz Mularski
6/10
Przyciemnione wnętrza, dźwięk lejącego się alkoholu i gęsty zapach intymności unoszący się w powietrzu, ogarniający nabuzowane zmysły. W ten wir nagich ciał, delikatnych kobiecych serc i emocjonalnyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Przyciemnione wnętrza, dźwięk lejącego się alkoholu i gęsty zapach intymności unoszący się w powietrzu, ogarniający nabuzowane zmysły."[*] W takie miejsce, pięknie zwane przybytkiem rozkoszy lub wul...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Intrygujący debiut, krótka opowieść, dosadna w swej wymowie. „Mijały dni, a ja wrosłem jak dziki krzew w nieurodzajną glebę w ten erotyczny półświatek”. Główny bohater to młody, niedoświadczony pr...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Wczorajsza_roza_...

Schronisko
Schronisko

„Schronisko” to opowieść o tym, jak piękny i najważniejszy dzień w życiu nastolatki w ciągu jednej chwili, jakby za pstryknięciem palca może stać się jednocześnie tym na...

Recenzja książki Schronisko
Księżniczka i książę
Księżniczka i Książę

Muszę przyznać, że nigdy dotąd nie miałam przyjemności przeczytać książki w takim klimacie, co czyni moją przygodę z nią szczególnie wyjątkową. Główną bohaterką jest ...

Recenzja książki Księżniczka i książę

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl