Nadszedł czas, aby spotkać się ze starymi i nowymi Wojownikami Nocy w piątej części sagi "Dziewiąty koszmar". Dwa ostatnie tomy naszpikowane są akcją i adrenaliną, z kolei pierwsze trzy są zarysem psychologicznym postaci, a narracja była bardziej leniwa.
Cała seria jest nie tylko idealna dla fanów horroru, ale także dla fanów SF. Bohaterowie tej książki mają fantastyczne stroje, a także umiejętność przenikania do ludzkich snów. W tym tomie powracają starzy bohaterowie, Springer - posłaniec Ashapli, oraz Dom Magator, który jest Zbrojmistrzem Wojowników Nocy, którego realna postać - John Dauplin dalej zaskakuje niesamowitym poczuciem humoru. Nowymi Wojownikami są An-Geryferai - potrafi latać i ma sokoli wzrok, Zebenjo`Yyxa, który potrafi ze swoich ramion wystrzelić setki strzał w szybkim tempie, Jekkalona i Jemexxa, bliźniacza moc błyskawic i chyba najciekawsza postać - Xyrena, Wojowniczka Namiętności, która potrafi doprowadzić każdego stwora do podniecenia, by potem zabić.
Miejscem akcji jest hotel Griffin House, gdzie dochodzi do okrutnych zdarzeń. Pokoje zmieniają wygląd, a w telewizorach pokazują się ofiary brutalnych morderstw. Jakby tego było mało hotelowych gości atakuje tajemniczy klaun. Wszystko jest winą seryjnego mordercy, który jest prawą ręką brata Albrechta, który został okaleczony za cudzołóstwo. Na Albrechta została nałożona klątwa papieska, która nakazywała mu istnieć tylko podczas snów. Jego nienawiść do Boga jest na tyle silna, że od 800 lat chce przedostać się do realnego świata. Nie zamierza jednak przejść sam. Chce zabrać ze sobą swój cyrk - potwornie okaleczonych ludzi bez rąk, bez nóg, z przeszczepionymi fragmentami zwierząt, Okazuje się, że tylko Wojownicy Nocy mogą to powstrzymać.
Masterton wzbił się na wyżyny swojego talentu i zaserwował nam groteskową i jednocześnie przerażająca historię. Pełna jest ona dramatyzmu i wartkiej akcji. Sytuacje jak walka z armią klaunów i tortury na ludziach potrafią wywołać ciarki na plecach. Polecam wszystkim fanom serii.