Jedenaście lat - masz dużo marzeń w głowie, ale czy masz już sprecyzowane plany na przyszłość? Czy wiesz co chciała byś robić? – otóż wielu młodych ludzi nie wie tego, jeszcze badają co tak naprawdę ich ,,kręci’’. Ale nie ona Rosanna Antonia Menici ona wiedziała, co chce robić kiedy dorośnie.
Rosanna, żyła w cieniu starszej siostry, pięknej Carlotty. Zmęczeni, zapracowani rodzice nie umieli dostrzec talentu córki. Dzięki wskazówkom Roberta Rossini, ale przede wszystkim dzięki bratu, który wierzył w jej uzdolnienia, który przez 5 lat potajemnie wspierał ją, w rozwinięciu cudownego daru. On wiedział że taki dar niczym szlachetny kamień musi zostać poddany odpowiedniej obróbce. Bo Rosanna miała tylko jedno marzenie:,, .. kiedyś stanę na scenie La Scali obok mężczyzny, od którego wszystko się dla mnie zaczęło.’’
Gdy ma siedemnaście lat, nagła śmieci ukochanej matki, wtedy dopada ją poczucie winy . Studia w Mediolanie czy pozostać z ojcem i pomóc mu w prowadzeniu restauracji. I tu znów wkracza niezawodny brat i dwóch wspaniałych nauczycieli, którzy ciągle nad nią czuwali, pomagali, chronili i kierowali rozwojem jej niezwykle rzadkiego talent. Którzy byli, tym głosem rozsądku i starali się stopniowo wprowadzali ją w świat wielkiej opery, w świat wielkich ról. Bo umiejętność operowania głosem nabywasz z czasem, w młodym wieku nie może on być nadmiernie eksponowany.
Dwadzieścia jeden lat - młoda, niewinna, nie zdająca sobie sprawy z zakulisowych zawiści i rywalizacji między śpiewakami. Kompletnie nie przygotowana, na wielką karierę, ale przede wszystkim na tak ogromne, gorące uczucie jakie spada na nią, które tak ją zaślepiło, że podejmuje wiele decyzji, które zaważą na jej dalszym życiu osobistym i karierze.
,, Dziewczyna z Neapolu’’ kolejne cudowne spotkanie z autorką. Emocjonalna historia, od małej nieśmiałej dziewczynki z biednej dzielnicy Neapolu, do wielkiej światowej gwiazdy, sopranistki mediolańskiej opery. Historia pisana w formie pamiętnika, wspomnień, które Rosanna chce pozostawić swojemu synowi, wyjaśniając i odkrywając rodzinne tajemnice.
Autorka pokazuje nam codzienne dylematy, rzeczywisty świat młodej obdarzonej cudownym głosem śpiewaczki. Lata ciężkiej pracy, samotności, presję życia w świetle reflektorów, cenę jaką trzeba zapłać za bycie na świeczniku. Trudne wybory, które rozrywają nam serce, ale musimy je podjąć w imię miłości. Poświęcenie w dążeniu do osiągnięcia celu. Wielka, gorąca namiętność i miłość, która uskrzydla i rani, niszczy i buduje. Bo miłość jest ogromną potęgą, która gdy wymknie się spod kontroli, może zrujnować nam życie, pozbawić je sensu – po prostu zniszczyć nas.
Opowieść , która dostarcza nam ogrom wzruszeń ale jest też życiową lekcją i przestrogą . Tu autorka pokazuje jak trudno uchronić się przed miłosnym cierpieniem, zmusza do refleksji nad losem książkowych bohaterów. To jedna z tych powieści, które wzbudzają w czytelniku szeroką gamę emocji, które po przeczytaniu, długo jeszcze zostaną z nami. Bo Pani Lucina Riley jest wirtuozem w kreowaniu wizerunku swoich bohaterów, bo potrafiła uchwycić naturalność i realność całej historii.
Książkę mogła przeczytać dzięki wydawnictwu Albatros.