Nawet nie wiecie, jak bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że trzeci tom będzie miał premierę zaledwie dwa miesiące po premierze drugiej części. Ostatnio także mogliśmy zobaczyć sporo zdjęć z planu zdjęciowego filmu o Enoli, gdzie tytułową rolę będzie grała Mille Bobby Brown, znana z hitowego serialu Netflixa Stranger Things. To wszystko tylko podnosi apetyt na więcej. Jako wielka fanka Sherlocka nie mogłam odpuścić sobie tej lektury.
„Doskonale sobie poradzisz sama, Enolu” – pisała matka młodszej siostry Sherlocka Holmesa przed swoim tajemniczym zniknięciem. Dziewczyna myśli o tym przesłaniu za każdym razem, kiedy jest jej trudno czy smutno. To dzięki wsparciu mamy Enola postanawia, że nie podda się woli braci i nie będzie tracić czasu na pensji dla dobrze urodzonych panien, tylko wyruszy do Londynu, by zostać perdytorystką – detektywką poszukującą zaginionych osób. A w tomie trzecim jej przygód znika nie byle kto, tylko sam doktor Watson, którego Enola zdążyła poznać i polubić. Za wszelką cenę postanawia zatem odszukać zaginionego przyjaciela swojego brata. Czy bukiet przedziwnych kwiatów, który otrzymała żona lekarza, ma jakieś znaczenie dla sprawy? Sherlock je ignoruje – czy słusznie? Kto z rodzeństwa – i czy ktokolwiek? - odnajdzie zaginionego?
W trzecim tomie znamy już dosyć dobrze świat, w którym żyje Enola. Główna bohaterka też już coraz lepiej odnajduje się w roli detektywa. Muszę przyznać, że Sprawa złowieszczych bukietów to jak na razie mój ulubiony tom przygód siostry Sherlocka Holmesa. Zniknięcie doktora Watsona to poważna sprawa, ale Enola takich się nie boi. Podobał mi się także wątek kwiatowy, który dodawał tajemniczości opowiadanej historii.
Jeśli nie czytaliście poprzednich tomów, to radzę zacząć od nich, ponieważ wiele kwestii może być dla was niejasnych. Sprawa złowieszczych bukietów to niebanalna zagadka z dobrze zbudowanymi bohaterami. Trzyma w napięciu od początku do końca.
W czasach kiedy rozgrywa się akcja książki, kobiety były niedoceniane i ignorowane dlatego warto zwrócić uwagę na to, że Enola potrafi sama się utrzymywać, ale i też prowadzić śledztwo jednocześnie ukrywając się przed braćmi. Pokazuje to, że kobiety nie są słabe i są w stanie poradzić sobie bez mężczyzn, a nie na odwrót jak sądzi całe społeczeństwo. Doceniam, że autorka podejmuje ten temat ukazując, w jaki sposób były kiedyś traktowane kobiety, których rola właściwie sprowadzana była roli żony.
Enola to inteligentna dziewczyna, która w brutalnym świecie mężczyzn chce osiągnąć coś więcej niż dobrze wyjść za mąż. Wcale nie ustępuje miejsca swoim starszym braciom. Ona dostrzega to, czego oni nie widzą. Przyjemnie się czyta o jej przygodach. Ten cykl jest skierowany do młodzieży, ale uważam, że i osoby dorosłe znajdą coś dla siebie w świecie Springer. Autorka z każdą kolejną książką pnie się wyżej i już nie mogę się doczekać kolejnych przygód młodszej siostry Sherlocka. Enola zapewni wam dobrą rozrywkę na wieczór, a duża czcionka ułatwia czytanie. A do tego w pięknej oprawie ślicznie prezentuje się na półce.